Loża Szyderców - spam post Senior SFD

ano fakt, siłowo to mizerota do tego gabarytu

Widziałem jego trening klaty - to dopiero był dramat. On się nadaje tylko na plakat i na stoisko Mutanta na FIBO żeby przyciągać gapiów. Reszta to marność.

...to jest dramat

a, tak.
Teraz już się zapomniało co to ciężka praca na siłowni, teraz małolaty kupują jakieś gówna w sreberku i oczekują przyrostów.

ja pamiętam że u mnie chłopaki na siłowni,robili zakupy w aptece/jak załatwili receptę/...rewelacja na masę PROSOBE to była bodajże odżywka dla niemowląt...i do tego z zakładów mięsnych kazeina...

Lepszej przemiany to ja jeszcze nie widział

nawet kolor skóry zmienił...ale dlaczego chciał być czarnym...???

W Z O R EK

ja pamiętam że u mnie chłopaki na siłowni,robili zakupy w aptece/jak załatwili receptę/...rewelacja na masę PROSOBE to była bodajże odżywka dla niemowląt...i do tego z zakładów mięsnych kazeina...

to Prosobe to pamietam ,bo sam to wcinałem ,potem mleko granulowane 36g białka ,a potem była chyba pierwsza odzywka w Polsce dla sportowcow,nazwy nie pamietam -chyba isolvit czy izomax(takie srebrne torebki jednorazowe)tez w aptece to się kupowało

W Z O R EK

ja pamiętam że u mnie chłopaki na siłowni,robili zakupy w aptece/jak załatwili receptę/...rewelacja na masę PROSOBE to była bodajże odżywka dla niemowląt...i do tego z zakładów mięsnych kazeina...

Tak z 25 lat temu przyszedł gościu na siłkę nie pamiętam dokładnie miał portagen,nutramigen lub prosobe i pyta nas czy chcemy kupić proteinę :),oczywiście zaraz zanim ktokolwiek się spytał wyśmiałem go i kazałem z tą ściemą iść gdzie indziej,no takie były czasy że najlepsza odżywka to było mleko w proszku odtłuszczone :) lub te saszetki smakowe z białkiem i aminokwasami zapomniałem teraz nazwy ?

w Krakowie tego nie było,ale na Śląsku można było kupić w sklepie...to były jakieś napoje białkowe/energetyczne w proszku...nie wiem czy to nie było dla górników ? właśnie w takich małych srebrnych opakowaniach,w różnym smaku