SFD.pl - Sportowe Forum Dyskusyjne

Eveline DT / pods. str.87

temat działu:

Ladies SFD

słowa kluczowe: ,

Ilość wyświetleń tematu: 91308

Nowy temat Temat Zamknięty
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Specjalista
Szacuny 73 Napisanych postów 26831 Wiek 18 lat Na forum 12 lat Przeczytanych tematów 283202
Evel, uważam, że zamiast zabierać zestaw awaryjny, to powinnaś zrobić sobie te 3-4 dni wolnego. Oczywiście zawsze przydaje się w domu, ale daj sobie kilka dni luzu.

A ja nie jestem za ciężka jak na swoją wagę?
http://www.sfd.pl/Ruda_DT_/_Debiuty_2015-t1044538.html

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
eveline Trener personalny Moderator
Ekspert
Szacuny 1440 Napisanych postów 15979 Wiek 36 lat Na forum 11 lat Przeczytanych tematów 230563
Ruda, jak tak co chwilę będę sobie dawała trochę luzu to do emerytury niczego nie osiągnę miałam przerwę w grudniu, potem drugą jakieś 2-3 tygodnie temu a "trenuję" z Wami od 4 miesięcy dopiero. Aż tak pieścić się ze sobą to nie muszę, ale z 4 dni tragedii robić nie będę, więc luz - zestawu "dawania w łeb" szykować nie musisz znajdę sposób na trening to go zrobię, nie znajdę to nie zrobię. Odpocznę za to od fitnessów (P.S. od kwietnia będę ich miała jeszcze więcej, ile dokładnie dowiem się we wtorek, więc póki co pisanie magisterki zostawiam sobie na noc )
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
eveline Trener personalny Moderator
Ekspert
Szacuny 1440 Napisanych postów 15979 Wiek 36 lat Na forum 11 lat Przeczytanych tematów 230563
DNT
aktywność: 4h fitness
warzywa: ogórki kiszone, pomidor, papryka, buraki (wliczone), sałata lodowa, cebula
napoje: kawa z mlekiem x4, woda ok. 3l
suple: omega3 x2, magnez+b6 x4, ginkofar forte x2, cynamon

Miska:
BTW: 135/70/200
- niestety niedojedzona
1) chleb żytni, makrela wędzona, camembert
2) jabłko, owsiane, odżywka
3) ryż brązowy, polędwiczki wieprzowe, olej kokosowy
4) łosoś, olej kokosowy
http://potreningu.pl/dzienniki/zywieniowy/509e17be99634cf466000013/eveline/dzien/2013-03-25

Przemyślenia na dziś... ludzie, którym coś się w życiu powiodło mają przesrane... zawsze się znajdą jakieś zazdrosne kobiety (tak kobiety, bo faceci o dziwo są w tej kwestii normalni), które potrafią spieprzyć cały dzień, dowalić i pokazać jaki zerowy szacunek do mnie mają. Dobry dzień ch** bombki strzelił, jestem tylko dumna z siebie, że na zajęciach nie dałam nikomu odczuć jak wk***iona jestem a jednocześnie bezsilna wobec sytuacji.
Do tego najkrótsza w życiu @ jaką miałam daje mi do zrozumienia, że znowu coś tam w środku dzieje się nie tak pomimo tabletek, które biorę na wywołanie już drugi miesiąc.
Poza tym wszystko ok


Zmieniony przez - eveline w dniu 2013-03-25 21:32:31
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 11149 Napisanych postów 51567 Wiek 31 lat Na forum 24 lat Przeczytanych tematów 57816
nie dałaś poznać,zajęcia były zaj**iaszcze dont worry,niestety takie są realia w pracy...Nie przejmuj się ,rób swoje .Jak to się mowi... psy szczekają ,a karawana jedzie dalej
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
eveline Trener personalny Moderator
Ekspert
Szacuny 1440 Napisanych postów 15979 Wiek 36 lat Na forum 11 lat Przeczytanych tematów 230563
Magda

DNT
aktywność: 6h fitness
warzywa: pomidor, papryka, brokuł, może coś jeszcze wpadnie
napoje: kawa z mlekiem x3, woda ok. 2l
suple: omega3 x2, magnez+b6 x4, ginkofar forte x2, cynamon

Miska:
BTW: 135/70/200
1) chleb żytni, owsiane, makrela wędzona
2) jabłko, chleb żytni, jaja, olej kokosowy
3) ryż brązowy, kurza pierś, olej kokosowy
4) banan gdzieś pomiędzy fitnessami
5) jajca
http://potreningu.pl/dzienniki/zywieniowy/509e17be99634cf466000013/eveline/dzien/2013-03-26

Miska biedna, ale mam 5h zajęć pod rząd i nie wiem gdzie wcisnę żarło, muszę zjeść ile się da do 15:00 i potem po 21:00

------------------------------------------------
Zmienia mi się rozkład fitnessów. Jest ich więcej(nie wiem czy się cieszyć czy płakać, ale w końcu trza zarabiać )

poniedziałek 5h (2 rano, 3 po południu)
wtorek 6h (2 rano, 4 po południu)
środa 3,5 + trening
czwartek 6h (3 rano, 3 po południu)
piątek 2h + trening
sobota, niedziela - przez cały kwiecień 10:00 - 16:00 też jestem na sali, na szkoleniu (+ trening)

Praktycznie przez cały kwiecień nie mam ani jednego dnia gdzie nie ma fitnessów, muszę trochę zacisnąć zęby. Jedynie w jednym tygodniu biorę 4 dni urlopu żeby mgr pisać, ale to tylko w jednym klubie w pozostałych i tak będę mieć zajęcia (ale zawsze to te 10h w tym tygodniu mniej).
Przydadzą się wszelkie trzymane kciuki, żebym się wyrobiła z mgr

Zmieniony przez - eveline w dniu 2013-03-26 12:42:57
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 0 Napisanych postów 186 Na forum 11 lat Przeczytanych tematów 6523
Z mgr sie wyrobisz na pewno, obrotna dziewczyna jesteś jak widać, więc kto ma dać rade, jak nie Ty?
A babami się nie przejmuj, po prostu pamiętaj, że to Ty jesteś wartościową Kobietą, która ma swoje życie pod kontrolą, a takie Lale mogą Ci tego tylko i wyłącznie pozazdrościć, a na to już nic nie możesz poradzić.
Cheer up

Zmieniony przez - pumbka20 w dniu 2013-03-26 12:50:05

Redukuję:
http://www.sfd.pl/Redukcja_pumbka20-t925429.html#post3

"There are no shortcuts to any place worth going." - Beverly Sills

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Znawca
Szacuny 36 Napisanych postów 15338 Wiek 37 lat Na forum 12 lat Przeczytanych tematów 191806
to trzymam kciuki za przyszłą panią magister

"pod tym niechcianym tłuszczem niekoniecznie ukrywa się nasz ideał urody" Obliques
Don’t be a follower. Be a leader even if for a while you are only leading your shadow.
DT -> https://www.sfd.pl/DT_Arphiel-t1191724.html

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
eveline Trener personalny Moderator
Ekspert
Szacuny 1440 Napisanych postów 15979 Wiek 36 lat Na forum 11 lat Przeczytanych tematów 230563
Arphiel, Pumbka dziękuję

DT
aktywność:
3,5h fitness
trening
warzywa: papryka, pomidor, marchew i seler (wliczone), brokuł, por, cukinia
napoje: kawa z mlekiem x4, woda 2l
suple: omega3 x2, magnez+b6 x4, ginkofar forte x2, cynamon

Miska:
BTW: 135/70/250
1) banan, owsiane, jaja
2) banan, ryż brązowy, twaróg, odżywka, orzechy włoskie
trening
3) banan
4) kasza jęczmienna, zapiekanka z kurczakiem i warzywami, masło
5) placki (mąka owsiana, płatki, jabłko, odżywka, jaja, olej kokosowy)
http://potreningu.pl/dzienniki/zywieniowy/509e17be99634cf466000013/eveline/dzien/2013-03-27

Trening B [tydzień 8]

1) Przysiad ATG z podwójnym dnem
R 15x 20kg/ R 10x 30kg/ cztery serie 10x 37,5kg
ostatni trening: R 15x 20kg/ R 10x 30kg/ cztery serie 10x 35kg
pierwszy trening: R 15x15kg/ cztery serie 10x30kg

2a) WL
R 15x 20kg/ R 10x 30kg/ 10x 35kg/ 8x 35kg/ 8x 35kg
ostatni trening: R 15x 20kg/ 10x 30kg/ 8x 35kg/ 6x 37,5kg
pierwszy trening (sztangielki): R 15x6kg/ S1 10x8kg/ S2 10x10kg/ S3 10x10kg

2b) Ściąganie drążka górnego do klatki (nachwyt)
R 15x 25kg/ 10x 27,3/ 10x 32kg/ 8x 32kg
ostatni trening: R 15x 25kg/ 10x 27,3/ 10x 29,6kg/ 10x 32kg
pierwszy trening: S1 10x25kg/ S2 10x32kg/ S3 6+2+2x34,3kg

3a) Wznosy z opadu
3 serie x10 (mały zakres ruchu, na macie)
ostatni trening: 3 serie x10 (mały zakres ruchu, na macie)
pierwszy trening: cztery serie 10x5kg

3b) Snatch oburącz
5x 11kg/ 5x 16kg/ 5x 16kg/ 5x 16kg/ 5x 16kg
ostatni trening: 5x 11kg/ 5x 16kg/ 5x 16kg/ 5x 16kg
pierwszy trening: S1 5-8x13kg/ S2 5-8x13kg/ S3 5-8x18kg/ S4 5-8x18kg

4a,b,c) Brzuch
trzy serie po 25x


Frekwencja w klubie trochę mi pokrzyżowała plany. Stojak ze sztangą był zajęty przez dwie osoby, więc zamiast czekać zrobiłam jako pierwsze WL.
1) Ok, myślałam, że będzie po 8 powtórzeń, ale w końcu dałam radę po 10x.
2a) Regres jak nic... jak wcześniej te 40kg dawało mi satysfakcję i było super, tak dzisiaj te 35kg ważyły chyba z tonę. Słabszy dzień i niedogrzanie z racji zmiany kolejności ćw.)
2b) Ok tu chyba mały progres mam, zwłaszcza jeśli chodzi o chwyt no i już moje ciało bardziej to ogarnia, czuję że ruch robię od łopatek i nie ciągnę rękoma.
3a) Ok
3b) Nagrałam film do kontroli czy co nieco poprawiłam - miałam zwrócić uwagę na to, żeby schodzić tylko do kolan, prowadzić sztangę blisko ciała i dynamikę. Staram się, ale nadal wygląda to śmiesznie (i jeszcze ta sztanga kolorowa za dużo ludzi, poszłam się na salę schować)
4) Ok

Jeszcze tylko dwa dni pracy i wolne jestem zmęczona, siły dzisiaj nie miałam totalnie na tym treningu, ale żeby się nie rozczulać to myślałam o Arphiel i Jej katorżniczej pracy przez ostatnie tygodnie no i wstyd by mi było, gdybym ja zielonek miała na cokolwiek tu narzekać
(wczoraj miskę dojadłam - myślałam, że pójdę spać szybko, ale ból brzucha wołający o jedzenie był nie do zniesienie i były ww na kolację, choć wolę wieczorem samo białko i tłuszcze)

Tadam...




I moja zapiekanka - inspiracja zaczerpnięta od Arphiel




Mały P.S.
- pokonywanie każdej słabości to zawsze mniejszy/większy sukces. Nawet ten malutki ogromnie cieszy


Zmieniony przez - eveline w dniu 2013-03-28 08:36:43
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
eveline Trener personalny Moderator
Ekspert
Szacuny 1440 Napisanych postów 15979 Wiek 36 lat Na forum 11 lat Przeczytanych tematów 230563
DNT
aktywność: 4h fitness
warzywa: brokuł, pomidor, papryka, ogórek kiszony, por, marchew i seler (wliczone), cukinia
napoje: kawa z mlekiem x5 , woda ok. 1,5l
suple: omega3 x2, magnez+b6 x6, ginkofar forte x3, cynamon

Miska:
BTW: 135/70/200
1) placki: mąka owsiana, odżywka, jaja
2) kasza jęczmienna, zapiekanka: pierś kurza + warzywa, masło
3) placki: mąka żytnia, pierś kurza, jaja, olej kokosowy
4) kasza jęczmienna, łosoś
5) chleb pszenny, płatki owsiane, ser żółty, masło, orzechy włoskie
http://potreningu.pl/dzienniki/zywieniowy/509e17be99634cf466000013/eveline/dzien/2013-03-28

Jeszcze jeden dzień i wolne. Dzisiaj na zajęciach miałam kryzys, nogi odmawiały posłuszeństwa, uderzenia gorąca, ale że wyjść nie mogłam to zaczęłam się skupiać na mega poprawnej, skrupulatnej metodyce i udało się ominąć zmęczenie
Chleba pszennego wiem, że nie jemy, ale byłam bez sił i to było najszybsze dostępne źródło ww, poza tym raz na parę miesięcy jak zjem to chyba się nic nie stanie.
Jutro pomiary i najśmieszniejsze jest to, że wiem, że będą takie jak ostatnie a może i większe, bo czuję to po ciele, ale jednocześnie czuję się wsiąknięta, zapadnięta po tym tygodniu.

Zmieniony przez - eveline w dniu 2013-03-28 22:29:51
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Specjalista
Szacuny 73 Napisanych postów 26831 Wiek 18 lat Na forum 12 lat Przeczytanych tematów 283202
Spokojnie możesz mierzyć się raz na dwa - trzy tygodnie

A ja nie jestem za ciężka jak na swoją wagę?
http://www.sfd.pl/Ruda_DT_/_Debiuty_2015-t1044538.html

Nowy temat Temat Zamknięty
Poprzedni temat

Na siłownię like a virgin for the very first time

Następny temat

Ogłoszenie dotyczące wiosennej edycji "Przemiany Sylwetki"

WHEY premium