Kapitan Wodka - Pol-czlowiek, pol-litra

WL
chest dips
wyciskanie hantli skos
rozpietki skos

40 min szybki marsz

Taki dzis trening wyszedl. Na silce miliard ludzi, wszystko zajete oprocz... lawki plaskiej Jakiez bylo moje zdziwienie jak to zobaczylem. No i chcac nie chcac zaczalem od WL. Napisze wprost - poszlo zayebiscie! Obnizylem ciezar, zrobilem ten yebany mostek, przykleilem barki, wolny negatyw i klatka palila jak diabli. Moze i jest jakas nadzieja dla tego cwiczenia, o ile dobrze sie je robi, juz sam kvrwa nie wiem co myslec. Dipsy juz bardzo ciezko, a hantle skos ponownie miazga - bo znowu sie skupilem na technice. Potem na deser cardio.

Ogolnie bdb trening.

1. placek owsiany, twarog i dzem
2. ziemniaki pieczone, losos pieczony i pomidor
3. basmati curry, piers piecz. z serem i pomidor

Ostatni kvrwa raz w zyciu jadlem owies!! Meksyk w trzewiach.






Zmieniony przez - Kapitan Wodka w dniu 2013-03-10 12:55:22

Skoro służy Ci ten WL, to nie myśl, tylko z tego korzystaj. :)

Ja jestem najwiekszym przeciwnikiem WL, pamietaj

Powaznie mowiac to zobacze, jesli tylko przeszkoda w wykorzystaniu tego cwiczenia jest to co napisalem wyzej to bardzo chetnie je bede wykonywal. Mam tylko ta yebana manie nakladania wiecej i wiecej, a wtedy wyciskam wszystkim tylko nie klatka. Pora wydoroslec

Zmieniony przez - Kapitan Wodka w dniu 2013-03-10 13:34:24

Nagraj WL w swoim wykonaniu i wrzuć tutaj.

Juz to bylo kiedys, zaraz poszukam.

A dobra chuy w sumie nie ma co bo tamto to dalem wlasnie do poprawy techniki i byla zyebana.

W kazdym razie wzialem sobie do serca porady i juz wiem jak robic dobrze. Chyba

Zmieniony przez - Kapitan Wodka w dniu 2013-03-10 14:14:02

<brawo>

A jak tam progres siłowy ostatnio? Jakiś spadek, wzrost?

Nie wiem w sumie jak silowo, ale wydaje mi sie ze lekko oslably moje anorektyczne nozki - tu byla przerwa od ciezszych treningow przez plecy. Z tym ze jest to spadek znikomy, typu 1 - 2 powt. mniej w serii. Reszta na delikatny plus. To redu, wiec nie ma co sie spodziewac fajerwerkow

DNT

Byly w planach plecy ale stwierdzilem, ze moze byc za duzo. Czuje zmeczenie zeszlego tygodnia.

Il Flamingo ma ogromne zakwasy w nibynozkach, az dziw bierze ze takie patyki moga tak bolec Do tego wczorajsza klatka boli piekielnie. I brzuch. Jestem slowem caly obolaly i dzis i jutro DNT na regeneracje.

Miska wporzo, moze wrzuce pozniej jak dogram kolacje.

Split rzondzi!







Zmieniony przez - Kapitan Wodka w dniu 2013-03-11 12:29:18

Kapitan Wodka

Split rzondzi!

No ja mam w planach też na split 4 dniowy przeskoczyć, więc bede obserwował Twoje zmagania. Jutro idę do ochrony z apartamentu po nr do wlaściciela budynku bo na korytarzu jest spora i przede wszystkim pusta salka więc zapytam czy mógłby udostepnić pod siłownię, worek i wszystko ogólnie. Oby się zgodził, bo na ch** to ma stać zamknięte, a ja bym sie tam niezle rozwinął

Split 4 dniowy jest spoko o ile napyerdalasz uczciwie, 4 czy 3 cwiczenia po 4 serie od razu mozesz wyebac bo wtedy dopiero rozgrzewasz sie dobrze moim zdaniem. 5 - 6 serii roboczych to jest to! Zreszta przyznam sie, ze juz malo licze te serie, bo jesli czuje ze moge i chce wiecej to robie i pyerdole te kalkulacje. Jednego dnia mozesz siadac czy wyciskac wiecej, innego troche mniej wiec czemu sie nie dostosowac? Z tym ze trzeba rownac w gore, nie w dol