Kapitan Wodka - Pol-czlowiek, pol-litra

Fajny avatar Ten trening tylko tak nie wzbudza mojego zaufania. Brakuje jakiegoś jednego ciężkiego ćwiczenia, nie czujesz, że za lekko idzie ;>

Misiek a Ty skad wiesz, ze za lekko? Przyznaje, wczoraj malo cwiczen wyszlo, za to serii dolozylem. 4-5 roboczych + regresy. Pompki na hantlach naprawde ciezko ida, jeszcze z plackiem 5 kg na karku. Dipsy z obciazeniem to tez nie zabawa Slowem: niekoniecznie liczba cwiczen mowi o ciezkosci treningu, ale i ja sie nie zabijam ostatnimi sesjami, bije sie w piersi

Jesli spojrzysz na moje treningi, to widac, ze nie trzymam sie jednego planu - wiem, ze nie jest to dobre, ale musze sobie na biezaco "radzic", moja silownia jest mala i sporo osob przychodzi, dostep do sprzetu to czasem normalna kolejka.

Nie napisałem, że wiem, że jest za lekko- to było pytanie Jak Ci pasuje to gitara.

Szczerze mowiac to mi srednio pasuje, wolalbym robic sztywno jakis plan te pare tyg, 6-8 i zmiana. A tak jest co jest. No ale kiedys z tego powodu w ogole nie cwiczylem ("bo za duzo ludzi na silce" ) wiec nie rozpaczam.

Ja muszę mieć wszystko rozpisane mniej więcej, bo tak bym robił czegoś za dużo, a czegoś za mało Chociaż za tydzień jak wpadnę w reżim Billa Starra to raczej rozpiska nie będzie potrzebna , nudy

wioslowanie sztanga nachwyt pochylenie
wioslowanie na maszynie siedzac chwyt neutalny
wioslo hantlem
MC
podciaganie nachwytem
szrugsy sztanga

bieznia 37.5 minuty

No a dzisiaj taki potworek wyszedl Stawiam teraz na wiosla, juz pisalem. Po jego trzech rodzajach dzis fajnie bylo czuc grzbiet. No i chcac czy nie - musze wracac do MC powoli. Co tydzien ucinam cardio troche.

No i słusznie, im więcej ćwiczeń pod grubość grzbietu, tym lepszy jego trening. : )

Z ciekawości, jakimi ciężarami aktualnie operujesz (pytanie dotyczy głównie pleców, ale jak rozwiniesz odpowiedź na resztę partii to się nie obrażę)?

Wioslo nachwyt 110 kg x 8 raczej poprawnie; wyciskanie na barki siedzac 60 kg x 8; dipsy z obciazeniem 20 kg x 8; przysiady 100 kg x 8. Cos takiego teraz, przez ostatni miesiac wyrazny spadek sily niestety.

Stalo sie - pas luzem na pepku pokazal 79 - 79.5 cm. Bardziej 79.5 cm. Jestem hepi Jak sie nic nie zmieni to w nastepnym tygodniu male podsumowanie i jakies foto zapodam, choc juz i tak jestem na wyprowadzeniu z redu bodaj 12 dzien.

DNT

Oj przyda mi sie, dawno nie mialem dnia wolnego. Sa DOMS na grzbiecie i piersiowych, jest rekordzik w pasie i jest gowniania pogoda - idealny dzien na wolne

Zmieniony przez - Kapitan Wodka w dniu 2013-06-21 09:53:52

Wczoraj poczitowalem i tak tez bedzie dzis bo lece na tance Nie lecialem i nie bede lecial po bandzie, ale michy nie licze i jem jak chce. Dzis wpadnie browar.

WL
wyciskanie na maszynie chwyt neutralny
rozpietki skos

wyciskanie hantli siedzac
podciaganie sztangi do brody
unoszenie hantli na boki siedzac

bieznia 37.5 min

Slaby trening. Nie pomogla kawa, nie pomogl nawet Red Bull. Zalamalem sie sila w WL, masakrycznie spadla. Nie wiem w sumie co jest, od tych dwoch wyjazdow na poczatku miesiaca zanotowalem taki spadek mocy jakbym mial przerwe pare m-cy od treningu. Co wiecej, juz podbijam kalorie... Pompka byla ladna co prawda, ale bodziec dzis marny. Jedynie bieganie fajnie poszlo.

No ale chuy tam z tym, lece na balety