Kapitan Wodka - Pol-czlowiek, pol-litra

chyba raczej Ty słabiaku

Dobra, luz. Ok, koniec spamu

DNT

Juz duzo lepiej jak wczoraj, dla pewnosci jeszcze dzis podaruje. Kvrwa, srodek lipca a ja goraczka i zielona flegma... Yummy!

To zdrowiej tam zdrowiej A tak z ciekawości nie myślałeś, żeby dorzucić na masie jakieś suple ? monohydracik czy coś ?

monohydrat + dużo wegla nasiąkniesz woda tak pięknie od węgli, że będziesz sobie wkręcał przyrosty masy najszybszy sposób na sezonową masę

Mam nadzieję, że to było z przekąsem Antoni - ostatnio sam mówiłeś , że masa to trochę podleje Ja po wakacjach sobie wrzucę pewnie jakieś suple, nie boje się tej wody jakoś specjalnie, potem redu i zleci

z przekąsem, ale i na poważnie.
Po prostu ludzie zbytnio się wzniecają suplementami i tu pierwszy z brzegu zawsze stoi monohydrat, jedzą mnóstwo ryżu (a niektórzy i makaronów na białej mące ) i wkręcają sobie przyrosty masy mięśnowej, jak to tylko woda.

Moglibyśmy pogadać też o tej białej mące, moim zdaniem nic w niej złego z umiarem , ale OK. A monhydracik też nic złego, zawsze pomaga przełamać stagnację, przynajmniej w moim przypadku, a z kolei wielu m.in. gregor stwierdza, że to placebo i nic nie warte g**** Cholera wie... Tak czy tak nie jest drogie, zaryzykować można.

Misiek - nie, nie bede niczego stosowal. Moim zdaniem jedynie jakies suple na stawy, bialko (jako powiedzmy 20% czy 30% calosci zapotrzebowania na ten skladnik) i kreatyna wlasnie maja jakikolwiek sens. Szczegolnie na stawy jak sie jest LF oraz bialko z prochu - mozna troche miske urozmacic wedlug mnie jak sie sypnie. A kreta tez ponoc cos dziala, wiec czemu nie, moze kiedys.

Ja jak miske utrzymam w miare i bede cwiczyl jak trzeba to nie bedzie biedy Poki co cienko i z jednym i z drugim

dobre masz do tego podejście,
kreatyna - tak
białko - tak
suplementy prozdrowotne - tak
bcaa - tak

cała reszta to dno.