Kapitan Wodka - Pol-czlowiek, pol-litra

skoro tak mówisz to pewnie tak będzie

Nie wiem co bedzie. Na ta chwile: nadal DOMS na grzbiecie oraz zacna na biuscie, mniejsze na bickach.

W przyszlym tyg. troche podkrece aero bo mi sumienie zyc nie da.

Zejdź z kaloriamii, woda zleci, po co od razu aero Masa to masa. Coś tam kręć w DNT , parę minut po siłowym i git. Ja teraz odpoczywam od aero- piękna sprawa

Ale ja juz aero odpuscilem w tym tyg Spokojnie, mam na mysli ze 4 sesje po 35 min

No i git , rośnij zdrów. Ja już powoli nie mieszczę żarełka. W robocie nawet nawet, w domu przy wysokiej temperaturze jest średnio...

Redu= głód
Masa= przejedzenie

I tak źle i tak nie dobrze

No Fakt, ch**owo zawsze jest!

Zdecydowanie masa bardziej mi się podoba po tych wszystkich redukcjach. Mam ochotę? Jem A tam na redu sranie w banie, bo żyłka na dupie zniknie i tak w kółko

No, to fakt. I czlowiek taki wkvriwony nie chodzi. Z tym, ze ja jeszcze poczekam z ocenami, bo byl tydzien (!) czitowania - musze dojsc do siebie, zrzucic wode i dalej dokladac. Jak sie zaleje jak swinia to chuy w dupe temu BB, rzucam to fpisdu

Nie zalejesz. Też się bałem... Nie ma czego. Wody trochę nabije, ale niewiele. Przy takim BFie który masz już nie tak łatwo się zalać. Zobaczysz sam

No, bo mam taki zayebisty 13 kvrwa procent