Kapitan Wodka - Pol-czlowiek, pol-litra

Zgłodniałem po tej misce.... Dzisiaj chyba skocze na coś skośnego

Kapitan Wodka

Daget przestan wklejac mi te gowno do dziennika, powaznie mowie.

Coś się nerwowy kolego zrobiłeś :P to tylko dziennik :P

Jedziesz dalej i nie patrz na to co Daget wrzuca xD

Czy ja wiem, czy nerwowy? Trochę spamu od czasu do czasu krzywdy nikomu nie zrobi, ale dziennik to dziennik, a nie śmietnik.

No o to chodzi, zeby zbytnio nie smiecic. I tak pyerdolimy 3 po 3 codziennie

maxwell - nie, grzyby kupuje zywe, tutejsze; grzybow jest od chuya i ciut ciut gatunkow

kali JP z firmy - sushi jest git, ale nie wiem jak liczyc bilans z tego


Zmieniony przez - Kapitan Wodka w dniu 2013-02-16 11:49:37

Klatka mocno dzis cierpi, lubie

sciagnie podchwytem szer. barkow do klatki
wioslo hantlem
sciaganie do karku
przyciaganie na maszynie oburacz (imitacja wiosla)
szrugsy haneja
prostowanie tulowia z opadu

+ aero 20 min bieznia


Trening kombinowany znowu, ale dobry. Mialo byc podciaganie nachwytem, ale sie nie doczekalem... Swoja droga dobrze czuje te sciaganie do klatki, wiec moze to i lepiej?

Zeby nie bylo, ze wale w ptaszka, znowu bede dawal miske w postaci linka. Naet zdjecia zarcia dam, a co!


Zarelko.

Czemu na bieżni biegasz leniu? W pierwszej misce to grzyby czy mięsko?

Bo krece te biegi zaraz po silowym

Pierwsza miska - kura, grzybki lokalne, papryka zolta i czerwona, cebula, curry. Pod tym jest ryz bialy.

Ja też biegam po siłowym. Wychodzę z siłowni i biegam :)

Ciesze sie Twoim szczesciem :*

A ja w to wbijam, biegalem na dworze i rozwalilem kolano. Teraz cwicze, ide potruchtac i potem od razu albo do lazni albo do sauny jak mam ochote. Jest ok, nie narzekam A bieganie w zime to juz jak kto lubi.

Kapitan Wodka

Ciesze sie Twoim szczesciem :*

fakju kartoflu

Trzeba biegać po w miarę równym terenie i w dobrych butach. Polecam asicsy

Zmieniony przez - Jeffrey Dahmer w dniu 2013-02-16 13:16:08