misworld/bikini 201.., kiedyś %-)

to może przecież tydzień podsumować o zdjęcia mi chodziło

mika

Chudzielcu

To już tego Robochłopa wolałam Fotki, to jak Marta zarządzi, ale na półtorarocznicę swojej redukcji, wypadającą dokładnie 24.03 , chciałabym zobaczyć ramiona Mikołaja już prosiłam
__________________________________________________________
dzień 7

TRENING:

Marsz, prawie 60min + machania 3x20
Biodra już nie szczypały. Machania zrobione jak najbardziej zadkiem. Na pewno źle robiłam unoszenia ze zgiętą nogą, bo tutaj dopiero dziś poszło w tyłek

Zmieniony przez - misworld w dniu 2012-12-22 22:16:22

Podsumowanie tygodnia, bo jestem popomiarowo-świątecznie, bardzo podekscytowana

W skrócie wyglądał:


DIETA:
Jest prosta. Nie trzeba kombinować z rozkładaniem produktów za bardzo. Szybka i wchodzi tak, że aż się zapomina

TRENING:
Szczerze powiem, że spodziewałam się, że plan zakładający 3x siłowe + jakieś machania nogami + spacerki, będzie dużo prostszy niż np. cykl zawierający 6x siłowe/tydzień. Pfff, gópia Tutaj jest co najmniej o 3 siłowe za dużo Uczciwie orają i naprawdę po mistrzowskiemu są dobrane Podoba mi się, boli niesamowicie

POMIARY:

Centymetr na minusie to u mnie chyba święto. Prędzej w lustrze zobaczę zmianę , ale, mimo wszystko, coś się dzieje. Wygląda na to, że Marta świetnie nas zdiagnozowała wrzucając w ten plan Nigdy nie widziałam "5" z przodu, w udzie

Co do Świąt:
Rozmawiałam wczoraj z Anią, że może "poszaleć", to się tak podpięłam pod imprezę I głodna, snułam jakieś fantazje, ale Ania odegrała dzielnie rolę mojego sumienia I tak patrząc na to, że to co robimy działa, to jak tylko będę mogła zjeść łososia, fasolę i jakiegoś, własnego sero-maka w Wigilię, to ja podołam. Ćwiczyć również mogę A sobie jakoś później odbiję


Zmieniony przez - misworld w dniu 2012-12-23 09:04:58

misworld

P I głodna, snułam jakieś fantazje, ale Ania odegrała dzielnie rolę mojego sumienia

takie bajery typu machania nogi jak widać dobrze wpływają na nasz dół

Ajjj nawet nie wiesz, jak bardzo zazdroszczę Ci tych spadków z ud Fajny prezent na święta takie spadki

Dżizas Miśka Ty grzeczna byłaś bo prezent dostałaś
same minusy w tabelce
Podsumowanie zrobiłaś a foty
Wesołych

Zmieniony przez - mika w dniu 2012-12-23 16:16:31

mika

Podsumowanie zrobiłaś a foty

zdjęcia będą w marcu, ok po 12 tygodniach treningu - aktualnie minął 1 .

Agnete, Mikosiu, niech się przetapia i przemienia w muskle
Ann, Mikosia się tak droczy ze mną Chce mi w ten sposób powiedzieć, że powinnam wreszcie odszukać kabelek od aparatu
__________________________________________________________
dzień 8

TRENING:

MC: ha! ostatkami sił
guma: zacznijmy od tego, że ja plery po wcześniejszym treningu mam zaognione i rozgrzewkowy pajacyk już dostatecznie bolał
wiosło: chciałam wyrównać ciężar i poszalałam - nie ruszać, powtórzyć pokornie
sumo: duuuużo lepiej niż ostatnio, bo mną tak nie telepało; mogę się mylić, ale podejrzewam, że to przez rozgrzanie tyłów, machaniem i spacerami; I i II seria lekko, to też będziem działać
wejścia: tak jak pisała Arphiel, więc ciężarki wzbogacone o lepsze wykonanie, zostały powtórzone Kolano już nie bolało, ale to ćwiczenie wcale nie jest dla mnie proste I seria zaczęta od mocniejsze strony i ciężko było mi wyrobić tyle powtórzeń tą słabszą (albo tak sobie tłumaczę). Wielokrotnie czułam, że podnoszę się na zadzie w zwolnionym tempie a i chwiejnie też było Rozważę dokładanie.
marsz:udało się przed śniegiem Na 30 minut marszu, prócz samochodów, na drodze spotkałam tylko jednego ludzia



Zmieniony przez - misworld w dniu 2012-12-23 21:21:56

Nie będę już cisnąć o te zdjęcia daj na priva
Miśka a nie powinnaś zaczynać od tej słabszej nogi

Właśnie wiem, że od słabszej dlatego tak później przeklinałam Biedny słabeusz musiał zrobić 20kg x 12, jak z 18kg dał radę 10 tylko Takie wiesz - przymuły treningowe. Mogłam też się nie męczyć, ale kto wtedy myślał racjonalnie

Haha. Z wakacji 2014 powinny ładne fotki do Ciebie dotrzeć