Ja bym go wystawił od 2 połowy
Xavi: Po 5:0 z Realem, staliśmy w szatni i biliśmy sobie brawo
W nietypowym wywiadzie dla Daily Mail, Xavi Hernández mówił o swoich sportowych bohaterach, o tym z kim sławnym zjadłby obiad, o tym, gdzie spędza wakacje i co powiedział mu Raúl, gdy piłkarz Barçy miał 18 lat.
Kto jest twoim sportowym bohaterem?
Powiedziałem, że sądzę, iż Paul Scholes jest najlepszym piłkarzem środka pola ostatnich 20 lat. Jest również znakomitym wzorem do naśladowania. Oczywiście, jak dla wielu pomocników Barcelony, moim idolem był Pep.
Kim byś został, gdybyś nie był sportowcem?
Jak wielu piłkarzy, zacząłem w La Masíi mając 11 lat. Nie potrafię sobie wyobrazić tego, że nie gram w Barcelonie, nie mówiąc już o tym, by w ogóle nie grać w piłkę. Nigdy nie chciałbym grać w żadnym innym miejscu.
Najważniejszy moment kariery?
W odniesieniu do tego, co ta gra znaczy, czy może być coś lepszego niż finał mistrzostw świata, który wygrywasz? Odpowiedź brzmi: "Nie może".
Najlepszym meczem, w którym grałem, był ten, gdy pokonaliśmy Real Madryt 5:0. To uczucie totalnej dominacji było niesamowite. Staliśmy później w szatni i wzajemnie biliśmy sobie brawo. To było doświadczenie nie z tego świata.
... a najgorszy moment?
Wtedy, gdy jako zespół dowiedzieliśmy się o nowotworze wątroby Érica Abidala. Pamiętam, że pomyślałem jak bardzo silny był. Wspierał nas tak samo, jak my wspieraliśmy jego.
Jeśli twój dom spłonąłby w pożarze, jaką jedną rzecz chciałbyś zachować?
Tylko rzeczy, których nie da się zastąpić. Nie ma na świecie takich pieniędzy, które zastąpią ci koszulkę, którą miałeś na sobie podnosząc w górę puchar świata.
Twoja ulubiona piosenka?
"Losing My Religion", REM. Uwielbiam całą ich twórczość.
Jakiego programu nie możesz przegapić w telewizji?
Właściwie to nie oglądam wielu programów. Wybrałbym filmy albo piłkę nożną. Lubię oglądać spotkania Premier League, a także filmy. To mnie relaksuje.
Ostatni film jaki obejrzałeś?
"Prawnik z Lincolna". Był naprawdę dobry.
Mógłbyś zjeść obiad z trzema sławnymi ludźmi. Kogo byś wybrał i dlaczego?
Ludzi, których podziwiam. Wybrałbym Roberta De Niro, Bruce Springsteena i Diego Maradonę.
Umiesz gotować?
Wystraczająco, ale nie będę próbował przygotować czegoś trudniejszego. Prawdopodobnie tylko makaron, grilowany kurczak i trochę oliwy z oliwek.
Twoje ulubione miejsce na wakacje?
Ibiza jest popularnym wakacyjnym miejscem wielu piłkarzy z Hiszpanii. Gdy jedziesz tam latem, są tam znane gwiazdy kina i muzyki, więc nikt nie interesuje się piłkarzami.
Kto mógłby wcielić się w twoją rolę, w filmie o twoim życiu?
Nie jestem znany z dużego wzrostu, więc musisz wziąć to pod uwagę. Prawdopodobnie mógłby to być ktoś taki, jak Matt Damon.
Zdradź nam tajemnicę...
Gdy miałem 18 lat, graliśmy na Bernabéu i między zawodnikami iskrzyło. Raúl podszedł do mnie, dał mi prztyczka w ucho i powiedział: "uspokój się". Teraz jednym z moich największych przyjaciół - ale to, co powiedział brzmiało: "Znaj swoje miejsce, dzieciaku, hierarchia musi być".
Zmieniony przez - Cris Thug w dniu 2012-12-08 20:29:28