Nie jest źle myślałam, że będą zakwasy mega a jedynie czuję trochę plecy na wysokości łopatek (pewnie od wiosła sztangielką) i tricepsy. Jutro wyjeżdżam nad morze, robimy sobie pożegnanie wakacji z rodzinką i pewnie nie będzie szansy na trening, ale za to jeśli będzie to możliwe będą w menu same ryby, może wpadnie wino lub drink.
Miska z dzisiaj
Zmieniony przez - reziolki w dniu 2012-08-30 21:33:05