wbija ojciec, wbija matka, wbija sąsiad i sąsiadka - synthol spam AKIF

pankleks - ten film dzieje sie w tym samym universum co obcy, natomiast z nim samym ma niewiele wspolnego, a sam scott powiedzial ze dopiero w ostatniej 3 czesci bedzie wieksze nawiazanie do aliena... zgadza sie batmana bylo malo w ostatniej czesci, ale jak juz byl to byla petarda, szczegolnie pierwsza scena kiedy sie pojawia w tunelu host exp2 jeszcze nie ma, sam chcialem zassac zeby przypomniec sobie poszczegolne sceny, jesli nawet by byl to szkoda sobie psuc seans i wzrok telesynciem czy camem... pamietam ze jak wyszla 1 to niecale 3 tygodnie po premierze juz byla r5 zaj**istej jakosci, moze z 2 bedzie to samo...

Miejmy nadzieję, że to samo

a co jeszcze do batmana to dla mnie bane najlepszy antyhero(joker tez byl swietny) + jego glos jest zrobiony superswietnie - naprawde warto zobaczyc i uslyszec w jakims porzadniejszym kinie...
dodatkowo w tej czesci widac jak zacna postacia jest alfred szczegolnie poczatek filmu i jego opowiadanie o kawiarence we francji i koniec, w filmach nolana jest on ogolnie lepiej przedstawiony niz w starych batmanach.

Zmieniony przez - lordknaga w dniu 2012-08-18 21:42:31

Rzeczywiscie kreacja Banea mistrzostwo ,chociaz na koniec Miranda poprzez swoj plan itd odbiera mu nieco demonicznosci(znów baba winna wszystkiemu) wg mnie liczyłem na jakis superfight koncowy z Batmanem a tu skonczył w sumie nijak...

Czytalem i slyszalem opinie ze Hardy dobrze zagral ta role, mnie jednak ta postac Bane jakos nie przekonuje. Nie wiem, pewnie jak obejrze zmienie zdanie. Narazie tak uwazam po zobaczeniu urywkow z filmu w trailerach i po zdjeciach. Nieco komiczna ta maska mi sie wydaje a otoczka w okol tej postaci chyba ma byc powaznna. ( jakos z Mortal Kombat mi sie kojarzy) I troche dziwnie oceniac jak gra Hardy jak 3/4 twarzy zaslania. Ale jestem jednak pozytywnie do tego filmu nastawiony, i mam nadzieje ze sie nie zawiode.
W Prometeuszu zabraklo tego Scotta co z jedynki Aliena, Lowcy Androidow ( te filmy moge ogladac wiele razy ) czy nawet Gladiatora - zabraklo mi klimatu. Space Jockey wedlug mnie zepsuty ( zreszta w jedynce mozna bylo zauwazyc ze jednak jest duzo wiekszy) , swietnie zagral Fassbender, a Theron kiepsko. Pozostali bez wyrazu. Szybko ich mozna zapomiec. Ale film jednak polecam.

Dla mnie batman swietny i goraco polecam. Z kolei Prometeusz naprawde mnie rozczarowal. Jw jedynie Fassbender zagral, reszta nie do konca. Ogolnie zaden przelom; fabula jak dziesiatki innych filmow, jedyny moment z fajnymi efektami (a specjalnie sie wybralem do imaxa) to te niebieskie mini-galaktyki na statku Inzynierow.

Byc moze tak mialo byc, jako quasi prequel Obcego, niemniej jednak dla mnie slaby; duzo niedociagniec etc. i szczerze zalowalem, bo jeden bilet kosztowal ~35 zl

--- spoiler ---

chocby scena, kiedy ostatni raz wchodza do jaskini z Weylandem; Shaw mowi, zeby nie zdejmowali kaskow bo jej facet mogl sie wziewnie zarazic. Cyborg mowi, ze nie i nastepuje jej wymowne spojrzenie, ze sie domysla ze maczal palce w jego smierci. I co.. pozniej temat kompletnie nietkniety, mimo ze bezbronny z urwanym lbem az sie prosi o wyjasnienie jak to bylo.
ze o ucieczce dziewczyn przed spadajacym statkiem nie wspomne.. jak w durnej kreskowce caly czas biegna przed siebie zamiast na boki, Shaw przewraca sie, robi kilka obrotow w prawo i juz znika z pola razenia a blondi dalej przed siebie i oczywiscie zostaje przygnieciona.. litosci.



--- spoiler ---

Skąd Bane ma tyle siły, że jak zayebał w filar to sie wykruszył



Zmieniony przez - Wojti12345 w dniu 2012-08-19 09:42:51

Coraz częściej podobają mi się filmy nie produkowane w Hameryce. Tamci lecą już oklepanym schematem i robi się to nudne.

Np. jakie?

ciekawy stak