SFD.pl - Sportowe Forum Dyskusyjne

[FIT]DT Sheep str.24/48/rok str.83/101

temat działu:

Ladies SFD

słowa kluczowe:

Ilość wyświetleń tematu: 105277

Nowy temat Wyślij odpowiedź
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Znawca
Szacuny 36 Napisanych postów 15338 Wiek 37 lat Na forum 12 lat Przeczytanych tematów 191806
sezon na bób jest to może dorzuć go do miski (ma więcej białka niż inne strączki). Polecam również chude ryby płotki, dorsz, okoń
A jak masz faceta to zrób mu tatar - nie będzie bolało "wyrzucanie" żółtka albo oddaj je mamie (ja tak robię )

"pod tym niechcianym tłuszczem niekoniecznie ukrywa się nasz ideał urody" Obliques
Don’t be a follower. Be a leader even if for a while you are only leading your shadow.
DT -> https://www.sfd.pl/DT_Arphiel-t1191724.html

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 0 Napisanych postów 11274 Wiek 41 lat Na forum 11 lat Przeczytanych tematów 38938
Arphiel: Bób - właśnie! Facet też wszystko sobie liczy i niedawno mi zostawiał żółtka :P Muszę je w końcu spróbować na włosy zapodać ;) A płotki to chyba nie jadłam nawet...albo nie pamiętam - poszukam po sklepach.

Winners train, losers complain.

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 0 Napisanych postów 11274 Wiek 41 lat Na forum 11 lat Przeczytanych tematów 38938
dzisiejszy trening pt "rozpoznanie terenu" bo nowy :)
1) Wyciskanie sztangi w skosie dodatnim 12x20kg, 10x20kg 7x30kg (kolega podjudził do tego 30kilo, mało tego cały czas myślałam,że jest założone 25 :>)
2)Wyciskanie hantli na ławce poziomej z łączeniem w górze 12x6kg (na rękę oczywiście), 10x8kg, 3x12kg i niezadowolona z 3 powtórzeń zrobiłam jeszcze 8x8kg
3) Rozpiętki na ławce poziomej - 15x4kg, 12x5kg, 10x5kg (na rękę)
4) Podciąganie szerokim nachwytem - moje "ulubione" - próbowałam się opuszczać z minimalną asekuracją - udało sie 2x5 opuszczeń
5) Opady tułowia na ławeczce - 12x10kg, 10x10kg, 8x15kg
6) Przyciąganie linek wyciągu górnego (na wysokość twarzy) - 12x10kg, 10x10kg, 8x15kg (ledwo ledwo)
7)Skłony brzucha na piłce z piłką lekarską (wzięłam dwa RÓŻOWE hantelki po 1,5 w ręce - piłkę ktoś schował złośliwie przede mną!) - 3x20 obciążenie 3kg
8) Skłony boczne na piłce 3x20 na każdą stronę
9) Skłony skośne na piłce 1x20 na każdą stronę, 1x15 na każdą stronę i trzeciej serii już nie mogłam :>

Ogólnie po treningu lekko zimnawo mi było i łapki się trochę trzęsły i ciut mdliło, ale jak wypiłam mój szejk z gumijagód to się poprawiło

Jutro rozpoznanie terenu z nogami

Winners train, losers complain.

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 0 Napisanych postów 11274 Wiek 41 lat Na forum 11 lat Przeczytanych tematów 38938
Miska na jutro:

warzywa: rzodkiewka, kapusta biała, pieczarki, ogórki kwaszone, sałata
suple: 2x detox,1x antiox, 10g BCAA przed treningiem

Winners train, losers complain.

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 0 Napisanych postów 11274 Wiek 41 lat Na forum 11 lat Przeczytanych tematów 38938
TRening dzisiejszy (nie jestem z niego szczególnie zadowolona, ale może będzie lepiej):

1) przysiady ze sztangą: zrobiłam je na maszynie Smitha bo nie potrafię sobie zarzucić tak dużego ciężaru na barki - co nie zmienia faktu, że na pewno lepiej je zrobić bez tej maszyny. Ale nie mam nawet takich barierek na siłce, aby odkładać sztangę przy przysiadach JAK ŻYĆ?!
na maszynie wyszło: 12x29kg, 10x32kg i 8x39kg - wiem, że dałabym radę więcej podnieść

2) wspięcia na palce z obciążeniem: też za mało chyba wzięłam bo 15kg talerz sobie trzymałam: 15kgx12, 15kgx10, 15kgx8

3) odwodzenie nogi w tył na maszynie: przynajmniej to jakoś wyszło 12x45kg na każdą nogę, 10x47,2kg na każdą nogę, 8x55kg na każdą nogę
4) odwrotne wspięcia (na krążku) z obciążeniem: nie ogarniam tego ćwiczenia, albo krążek (szt. 1) jest zbyt niski albo za małe obciążenie sobie wzięłam (15kg), no ale zrobiłam 3 serie po 12,10 i 8 powtórzeń.
5) przywodzenie nóg na maszynie i odwodzenie nóg na maszynie : instruktor mi doradził żebym nie robiła płynnego ruchu tylko przywodziła i odwodziła nogi na 3 etapy przytrzymując i żeby sztabka po przywiedzeniu/odwiedzeniu nie dotknęła reszty sztabek - cięężko było, zrobiłam 3 serie obu ćwiczeń po 12,10 i 8 powtórzeń z równym obciążeniem - 65kg - ale next time coś pokombinuję z tym żeby je zwiększać.

6) wykroczny spacer z obciążeniem: nie wiem jak to się liczy, ale policzyłam sobie kroki przeszłam się 3 razy po ok 120 kroków z hantlami 6kg na rękę (mogłam wziąć 7kg - no ale dziś rozpoznanie było).

Jakieś sugestie? :>

Jak dobrze, że robię split - po wczorajszym bym dziś nic a nic na plecy i klatkę nie zrobiła :P

Winners train, losers complain.

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 3 Napisanych postów 4817 Wiek 47 lat Na forum 12 lat Przeczytanych tematów 87118
Sheep, u mnie tez nie ma tego stojaka na sztangi. jest power cage, wiec do przysiadow nie musze nikogo prosic, ale wykroki to problem... Na poczatku sie czailam i sama sobie zarzucalam na plecy, ale nie dalam rade wiecej niz 30 kilka kilo. Teraz sie nie wstydze i po prostu pytam jakiegos odpoczywajacego chlopaka czy by mi nie pomogl i zaden nie ma problemow nawet jak robie ostatnia serie i robie nowy max, to stoja za mna i asekuruja

Nie wstydz sie, tylko zapytaj kogos czy by ci nie wrzucil sztangi na plecy
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 0 Napisanych postów 11274 Wiek 41 lat Na forum 11 lat Przeczytanych tematów 38938
Bunia: next time zatrudnię instruktora, w końcu to jego robota. Nie daruję tych przysiadów! :>

Oto miska na jutro:


warzywa: koper,czosnek,sałata,rzodkiewka,kapusta kwaszona
suple: 2xdetox, 1xantiox, 10g BCAA

I pytanie:

Czy to normalne, że w okolicach 18-19 mam totalny zjazd i kładę się spać na godzinę? Wczoraj i dziś tak miałam, aha i po pasztecie byłam głodnawa - może dowalić warzyw jeszcze do niego dodatkowo?

Zmieniony przez - Sheep w dniu 2012-07-03 21:26:17

Winners train, losers complain.

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Znawca
Szacuny 36 Napisanych postów 15338 Wiek 37 lat Na forum 12 lat Przeczytanych tematów 191806
a co do przysiadów to jest też taki myk z ławeczką do wyciskania (Martucca tak robiła jak dobrze pamiętam). Nakładasz na nią sztangę z obciążeniem i siadasz na ławeczce, wchodzisz pod sztangę, ustawiasz na barkach i wstajesz, krok do przodu i lecisz z koksem. Tylko ostrożnie trzeba siadać, żeby odłożyć sztangę
Jaki masz smak wheya?

"pod tym niechcianym tłuszczem niekoniecznie ukrywa się nasz ideał urody" Obliques
Don’t be a follower. Be a leader even if for a while you are only leading your shadow.
DT -> https://www.sfd.pl/DT_Arphiel-t1191724.html

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 0 Napisanych postów 11274 Wiek 41 lat Na forum 11 lat Przeczytanych tematów 38938
Ooo podoba mi się ten trik! Obczaję to w najbliższej przyszłości. A wheya mam malinę - mniam ;)

Winners train, losers complain.

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 0 Napisanych postów 11274 Wiek 41 lat Na forum 11 lat Przeczytanych tematów 38938
Sheep
Ooo podoba mi się ten trik! Obczaję to w najbliższej przyszłości. A wheya mam malinę - mniam ;)


A nie dvpa, nie zrobię tak...nosz @#$#$! !!! Bo u mnie w tym miejscu zaraz jest taka ścianka oddzielająca "strefę wolnych ciężarów", że nawet do asekuracji na stojąco ledwo się tam kolesie mieszczą.

Winners train, losers complain.

Nowy temat Wyślij odpowiedź
Poprzedni temat

Zapiski z dziennika pokładowego Maorissy :)

Następny temat

Chcę wyjść z bagna. Ale jak?

WHEY premium