Cichoszka, fajnie byłoby się spotkać we trzy, a i wspólna siłownia niewykluczona, ale to w weekendy, bo w tygodniu to ja na 6:30 rano chadzam, wtedy tłumy mi nie straszne Z jakiej dzielnicy jesteś?
"nigdy nie rezygnuj z celu tylko dlatego, że jego osiągnięcie wymaga czasu - czas i tak upłynie"
Moje zmagania: http://www.sfd.pl/Shaneeya_/_Dziennik_Redukcji-t835544.html