[ELITE Ladies] Reziolki/podsumowanie str.46 i 105

Miska na dzisiaj, zaraz uciekam na tening (udało się zrobić dzień przerwy między treningami), tabelkę wstawię później po treningu.




Zmieniony przez - reziolki w dniu 2012-04-19 15:44:25

No! Idziesz jak burza! Podglądam i kibicuję!

wpadlam po malej przerwie ....a tu takie pysznosci....i lacze sie w bolu kolan przy burpee

Już po ciężarach.
Jak zwykle 10 minut rozgrzewka na orbim
ciężary
30 minut na wioślarzu w tym 6 interwałów 30x30
Dzisiaj na ciężarach jeden z trenerów zapytał się mnie czy ja startuję w zawodach siłowych Nie wiem czy chciał mnie obrazić?
Potem wdaliśmy się w dyskusje o treningu i oczywiście stwierdził że nie powinnam robić progresu w ciężarze tylko w ilości, wg niego powinnam z 20 powtórzeń robić, ja robię 12 bo jestem w 3 tygodniu treningu dla początkujących. Pewnie w ostatnich tygodniach będę musiała robić progres w powtórzeniach lub seriach, bo kiedyś moje możliwości siłowe się skończą.



plato, leah dzięki za odwiedziny, staram się jak mogę trzymać miskę i dźwigać ciężary.


Zmieniony przez - reziolki w dniu 2012-04-19 21:21:45

reziolki

Już po ciężarach.

Dzisiaj na ciężarach jeden z trenerów zapytał się mnie czy ja startuję w zawodach siłowych Nie wiem czy chciał mnie obrazić?
Potem wdaliśmy się w dyskusje o treningu i oczywiście stwierdził że nie powinnam robić progresu w ciężarze tylko w ilości, wg niego powinnam z 20 powtórzeń robić, ja robię 12 bo jestem w 3 tygodniu treningu dla początkujących. Pewnie w ostatnich tygodniach będę musiała robić progres w powtórzeniach lub seriach, bo kiedyś moje możliwości siłowe się skończą.

Myślę, ale szefowe wiedzą, że do końca treningu spkojnie poprogresujesz
A przed tymi rozmowami sama się nie umiem bronić, więc chętnie posłucham rad - też ciągle słyszę pytanie "po co?". "jakie są moje cele?", "czy się przygotowuję do zawodów?" itp. itd.
A potem straszenie, że uda, że biodra, że talia itp. itd.

szmaja

Myślę, ale szefowe wiedzą, że do końca treningu spkojnie poprogresujesz
A przed tymi rozmowami sama się nie umiem bronić, więc chętnie posłucham rad - też ciągle słyszę pytanie "po co?". "jakie są moje cele?", "czy się przygotowuję do zawodów?" itp. itd.
A potem straszenie, że uda, że biodra, że talia itp. itd.

Mi zdarzyło się to pierwszy raz, najbardziej mnie rozbrajają niektórzy panowie jak krążą, żeby zobaczyć jaki ciężar dźwigam, niby tak się przechadzają
Ja grzecznie trzymam się swojego treningu, a podyskutować zawsze mogę

Zmieniony przez - reziolki w dniu 2012-04-20 07:37:33

Dzisiaj zapomniałam zjeść śniadania, dopiero mnie olśniło jak w drodze do pracy zaczął mi się żołądek domagać wkładu. Dobrze, że zamiast mozzarelli wzięłam 2 jajka, pierwsze co zrobiłam po wejściu do biura to zjadłam jedno. wklejam nową miskę na dzisiaj. Po obiedzie basen



Jutro pomiary, ciekawe co wyjdzie?


Zmieniony przez - reziolki w dniu 2012-04-20 07:41:12

Reziolki oj masz ty parę w nogach! Coś czuję że się tu wykluwa niezły kark.
Ja na pytanie po co mi te ciężary odpowiadam że chcę pośladkami tłuc orzechy. Ale w sumie już machnęli na mnie reką więc mam spokój.

ziuta

Reziolki oj masz ty parę w nogach! Coś czuję że się tu wykluwa niezły kark.
Ja na pytanie po co mi te ciężary odpowiadam że chcę pośladkami tłuc orzechy. Ale w sumie już machnęli na mnie reką więc mam spokój.

Na początku się zaczęłam martwić, bo raz widziałam gościa który miał 85 kg i ledwo co dawał radę, myślałam że może coś źle robię, ale trener stwierdził że nie, (zresztą to prosta maszyna). Nie wiem jak to będzie do końca 8 tygodnia, bo jak będę robić cały czas progres to mi zabraknie ciężaru na maszynie (jest do 135 kg)

ziuta tłuczenie orzechów pośladami, hahaha Dobre, dobre, muszę zapamiętać!
reziolki niestety na początku często nasłuchasz się jakichś dziwnych komentarzy, olewasz, robisz swoje, a trener ma Ci pomóc w technice, a nie komentować... Hehehe, jak Ci się skończy ciężar na maszynie, to dopiero będzie im głupio! Trzymaj się, dobrze Ci idzie!