trening:
5X5
high pull(chwyt podrzutowy) 5*17.5\5*21\5*25\5*28\5*31.5\5*35
Przysiad 5*35\5*42\5*50\5*58\5*63\5*70
Wyciskanie w staniu 5*17.5\5*21\5*25\5*28\5*31.5\5*35
Podciąganie na drązku 5+1negatyw\5+2\4+4
Wspięcia na palce ze sztangą 35kg
Uwagi:
Kto przyjrzał się treningowi już zauważyl - zrobiłem po 6 serii a nie 5... Zwiększałem ciężar o 10% zaczynając od 50%, przez co wyszło mi 6 serii a nie 5... no cóż, człowiek uczy się na błędach.
High pull pierwszy raz robiłem a więc technika najważniejsza narazie, ciężar z lekkim zapasem.
Przysiad ostatnie powtórzenie w ostatniej serii ciągnięty plecami
Wyciskanie w staniu z lekkim zapasem
Drążek troszeczke większy zakres ruchu, lepiej czuję bicepsy czym bardziej ręce prostuje
Wspięcia dzisiaj inaczej bo przy pełnym zakresie ruchu(za schodku na jednej nodze) trochę pobolewa noga, tak ogólnie to chyba wogóle nie potrzebnie to robiłem, mogłem dać stopie odpocząć choć ten jeden trening
Trening razem z rozgrzewką równo 60 minut(byłoby szybciej ale na drążek trza na dwór) ale 6 serii było zamiast 5, jak będzie 5 to będzie jeszcze szybciej.
Dieta:
Za mało kalorii niby, ale waga dziś była 67kg a więc powoli już dochodzę do zamierzonej wagi, tak więc nie mam co się śpieszyć z tą "masą"
Dostałeś rower więc pedałuj :)