UNKNOVVN/szlifowanie pupy podsum. str 41

dlatego póki mam jeszcze siły, chcę dociągnąć do świąt
a dziś to miałam powera!

28 marca 2012

DT + praca 16-6
2180 btw 120 / 100/ 200
suplementy: o3, kofeina, magnez, skrzyp, rutinacea



----------------------------------------------------------------------------

dziś jem indyka, gdyż muszę się zacząć przyzwyczajać do innego mięsa niż wieprzowego, bo może wezmę udział w konkursie ale kurde przez to, że to takie chude muszę czymś innym ładować te tłuszcze

_________________________________________________________________________________________________
TRENING

wyciskanie sztangi skos
rozgrzewkowe
19x 8
21,5x 7
23x 6
25,5x 3,5 +1 powtórzenie (chciało by się x4 w połowie wypchnęłam ją do przodu)

podciąganie/opuszczanie
x6 nachwyt
x5 podchwyt 1,25kg
x2 nachwyt, x3 wolne opuszczanie 1,25kg
x4 podchwyt, x2 wolne opuszczanie 3kg
x0 nachwyt, x5 wolne opuszcznie 3kg

wiosłowanie sztangą nachwyt
rozgrzewkowe
23x 6
25,5x 6
29x 5 +1 powtórzenie
34x 3 +1kg

Wyciskanie sztangi sprzed głowy
rozgrzewkowe
19x 7
21,5x 6
23x 5 (+2 powtórzenia)
25,5x 4 +2kg

interwały 4x 30/30 orbitrek - dobiłam się... ale lubię to nie dało rady więcej

__________________________________________________________________________________________________
jestem zadowolona z treningu i progresu a teraz

... do pracy
miłego


Zmieniony przez - UNKNOVVN w dniu 2012-03-28 14:43:27

Tak se czytam i jak to robisz z tym podciąganiem lub opuszczaniem - ja ni choroby nie moge ani jednego ani drugiego - respect :)

rudzilla, dzięki podciąganie już długo ćwiczyłam, z początku chłopak mi pomagał i mi stopniowo utrudniał
podciągam się ile mogę bez podskoków, za każdym razem z podłogi, jak już nie mogę to podskakuje i się opuszczam bardzo wolno, w sumie podciąganie jakoś szybko też nie robię
znalazłam w domu ciekawy pasek, więc krążki łatwo można przymocować do paska

Zmieniony przez - UNKNOVVN w dniu 2012-03-28 15:15:26

To teraz poza tym, że mi zaimponowałaś to i zmotywujesz do tego aby popróbowac pozaciskać zęby i podciągnąć się wreszcie :)

Dla mnie to katorga. Każda próba kończyła się fiaskiem. Chyba też zacznę ćwiczyć podciąganie żeby wzmocnić ręce . A co!

29 marca 2012

DNT
1980 btw 120 / 100 / 150
suplementy: o3, magnez, skrzyp, pokrzywa


_____________________________________________________________________________________________________

zaczęłam robić interwały i już się wysuszam

uwielbiam zakwasy na plecach i brzuchu po treningu


Zmieniony przez - UNKNOVVN w dniu 2012-03-29 14:08:44

Jak to się wysuszasz?????? Foch !!!!!!!

rudzilla, ... nie poznałam siebie z rana nie patrząc na gębę of corse bo wciąż ta sama zeszło z brzucha i plecków



chyba już jestem wykończona fizycznie tym skakaniem z nocek na dniówki... głowa zaczęła mnie boleć a razem z nią krew z nosa poleciała, no albo ciśnienie lub coś... ale no tak..jutro do pracy

Zmieniony przez - UNKNOVVN w dniu 2012-03-29 17:40:11

To chyba pogoda no i praca też robi swoje - ja mam podobnie- zero powera i motywacji, chyba od jutra sobie wolne zrobię.
Trzymaj się cieplutko i dzielnie bo uparta jesteś :)

Ola! Czytam, śledzę, podziwiam i normalnie nie mogę się doczekać na jakieś fotograficzne podsumowanie! (Pewnie nie tylko ja:D)

Rispekt za umiejętność organizowania sobie wszystkiego przy takiej pracy. Ja czasem przy mojej 8.00-14.00 nie jestem się w stanie zorganizować i mam lenia:/ Ponoć im więcej się ma zajęć, tym lepiej umiemy je sobie zaplanować..