Sam zawsze miałem problem z czworobocznymi(szczerze mówiąc nadal mam).
Szrugsowałem grubo ponad 2 krotnością wagi ciała,i to nie aż tak źle technicznie.Jednak kaptury nie rozrastały się w zbyt zadowalającym tempie.Nie chciało mi się już ładować tyle ciężaru,więc zacząłem bawić się tempem,przytrzymywać nawet 5s na górze.
Kapturki ładnie rozsadziło.
Choć szrugsy stojąc same w sobie atakują najmocniej "szczyty".
Więc u osób z niedorozwojem tych partii,to nie wystarczy.
Zmieniony przez - ronie220 w dniu 2012-03-11 16:43:24
„I would like to be the first man in the gym business to throw out my scale. If you don't like what you see in the mirror, what difference does it make what the scale says?„
Pilny student Vincea.