GINEKOMASTIA cz.2

ja jestem 5 miesiecy i troszke czuje ze mam delikatne stwardnienia jescze ale na to trzeba czasu ale najwazniejsze ze nie ma juz tego dziadostwa

Siemka
Ja również borykałem się z problemem ginekomastii już któryś rok. Teraz mam 18 i jakiś rok temu stwierdziłem, że trzeba z tym skończyć. Byłem otyły, to muszę przyznać i nie wiem, czy to nie jest przyczyną. Na początku tamtego roku postanowiłem schudnąć, choć już wcześniej zgubiłem ponad 10 kilo i ważyłem 90 przy moim wzroście 190 cm. Waga spadła już do 76 kilo w czerwcu tamtego roku. A cyce jak były tak były. Chyba jedynie trochę się zmniejszyły. No i wtedy nie pamiętam już gdzie usłyszałem o ginekomastii. Pomyślałem, że mnie to dotyczy. Głupio mi było gadać o tym ze starszymi, na szczęście z mamą mam dobry kontakt, więc w końcu się przełamałem. Na początku 2012 roku zadzwoniłem do Rylskiego. Omówiliśmy co i jak i zabieg ustalony został na 15. lutego br. Ten okres strasznie się dłużył no ale wreszcie nadszedł upragniony dzień :) Ciężko było trafić do gabinetu, ale się udało i przed 15 byłem już w środku. Doktor sprawił od razu bardzo dobre wrażenie. Zbadał ciśnienie, osłuchał serce. Moje gino ocenił na 3 i cenę na 1900 zł, ale było dosyć spore. Potem dostałem tabletkę, przebrałem się i na salę. Asystent zrobił mi zdjęcia, potem nakłuwanie, które muszę przyznać było chyba najbardziej bolesnym aspektem całego zabiegu. Leżałem tam około 3 godzin. Gruczoły miały rozmiar piłeczki do golfa albo i większe. Tłuszczu też było sporo jako, że przybrałem na zimę do 85 kg. W dodatku był on jakoś dziwnie zbity i zmieszał się z resztą tkanek, tak, że ciężko go było wydostać. Potem szycie, opatrunek zaklejony folią, kamizelka, płatności no i wyjazd do domu. Do następnego ranka nic nie bolało. Ale nie narzekam, bo czwartek był jedynym dniem, w którym czułem ból. W tym miejscu polecam podkładać sobie w nocy coś pod ramiona i ręce, bo mnie osobiście bolały, gdy przyszło mi cały czas spać na plecach z rękami wzdłuż tułowia. Dzisiaj nic już nie boli. Jestem zadowolony z wielkości klaty. Mam trochę dziwną budowę, lewa strona jest lekko bardziej wypukła, a po prawej mam jedno żebro cofnięte oO No ale jest OK. Nie widziałem jeszcze co tam jest pod opatrunkiem ale nie chcę go odsłaniać aż do ściągania szwów, na które wybiorę się do Kielc, bo mam tam niecałe 150 km więc nie tak tragicznie. Zabieg po tych paru dniach oceniam 5/5.
Zdjęcia:
To zdjęcie z 1.03.2011 ważyłem tam około 81 kg


A to zdjęcie z 3.05.2011 gdy waga była najmniejsza, tj. 76 kg


Myślę, że wielkość cycków w dniu zabiegu była podobna do tych z 1.03. Po ściągnięciu szwów wrzucę fotki z efektów.

Pozdrawiam i nie bójcie się. Zbierajcie kasę i na zabieg pozbyć się tego gówna raz a dobrze.

najwazniejsze zeby sie przelamac a pozniej jaka radosc z kupowania t-shirt'ow bezcenna !!!

ginokon - tez byłem 15 II u Rylskiego ale na zdjęciu szwów:)

Przed 15? Z małą córeczką? :) to kojarzę. Ja siedziałem w poczekalni z całą moją troskliwą rodzinką :D

Byłem ok 15.30 ktoś siedział w poczekalni, jakiś pan z dziewczyną:)

A to mój ojciec z siostrą. Ja pewnie byłem już w środku więc się nie widzieliśmy :)

Dziś dzwoniłem umówić się na zabieg, sunę 22 Marca na 15nastą, wstępnie wycenione na 1900zł :) Gino między 2/3stopnia :) Panowie powidzcie mi czy trzeba to robić to USG gino i jakieś USG jąder czy coś? Bo nie wiem czy dobrze zrozumiałem, bo coś wspominał że dobrze by było jak by te badania były, ale ja pewny jestem że mam gino bo robione badania USG sutów miałem już dawno, a od tego czasu to tylko się powiększyło... I to drugie usg jąder? potrzebne to wgl jest? bo nie chce mi się łazić za tym i robić jakieś yebane badania i jeszcze płacić za to... Pozdro i z góry dzięki za odp :)

Czesc panowie!! Jestem po zabiegu prawie 7tyg i od momentu zdjecia pasa/kamizelki (nosilem bity miesiac) moje brodawki wydaja mi sie lekko powiekszone ;/ jak na moj gust wyglada to tak jakby skora moich brodawek troche sie "rozciagnela" przez moje gino i mimo zabiegu i tak jest jej troche za duzo... brodawki sa deliatnie wypukle z tym ze na srodku (w okolicy sutka) sa lekko wklesle... wygladaja jak takie gadajace brodawki :P mial ktos po zabiegu cos takiego?? po jakim czasie moze sie to unormowac?

lukasz5119 - -co do badań ,jak byłem ostatnim razem u dr,Rylskiego /w środe/ rozmawialiśmy własnie na temat potrzebnych badań przed zabiegiem. Mówiłem że wiele osób ma problem /nie wie/ jakie i czy potrzebna są badania. Więc tak, dr. powiedział że dobrze byłoby mieć USG CYCKÓW i USG JĄDER ,pierwsze wiadomo a drugie żeby wykluczyć raka jąder bo gino to jedna z przyczyn tego właśnie /wyczytałem w internecie / /.bez strachu napewno nie macie:)/ Ja jestem po zabiegu i poza usg cycków , zresztą sprzed kilku lat nie miałem żadnych badań. Jak masz watpliwosci poprostu zadzwoń do dr. i zapytaj dokładnie.
qqwert - wszystko normuje sie do nawet 6miesięcy. pozostaje czekać:)