misworld/podsumowanie I str.22/II str.50

dziś urlopuję, więc jestem już PO

dzień 41
DIETA
(wpiszę dzisiejsze menu, bo to, że go nie wpisuję, to nie tak, że nie znam zasad i jem co popadnie, a jedynie moje lenistwo )

1.ryż brązowy, masło, odżywka, śm. do kawy
2.placek owsiany z masłem orzechowym
3.ryba, masło
4.ryba
143B/92T/75W+warzywa (ogórki kiszone, brokuł, papryka i pewnie czerwona kapusta)

TRENING
50 wypadów chodzonych ( w sumie 50 kroków)
45 sit up
40 pajacyków
35 push press sztangielkami 2x8kg
30 SDLHP 25kg
25 burpee
20 wznosów z opadu
15 invert rows
10 pompek
5 CurtisP 25kg
czas: ok 20min
+ zdechłe areo 20min

-przegryzłam sobie wargę, więc i krew się polała
-tak teraz patrzę, że nie pamiętam żeby robiła wznosy z opadu - albo mnie tak zamroczyło albo ominęłam nieświadomie (o ile można mówić o jakiejkolwiek świadomości podczas wykonywania takich treningów )

misworld

Mikuś, jak szamiesz dużo węgli i nie tyjesz to git - to tak wg mojego rozumku

no właśnie mi się zrobiła opona na brzuchu

misworld

A galotki będą, tylko teraz nie angażuję w to gołębi

aight

Mis Ty to zawsze sobie taki trening znajdziesz, że aż mnie wszystko boli

dzień 42 (połowa )
DIETA
-łosoś wędzony, masło
-ryż brązowy, odżywka, masło
-ryż brązowy, ryba, oliwa
-makrela wędzona
-ryba
150B/90T/100W + warzywa (papryka, pomidory, brokuła, ogórki)

Wyczekuję momentu kiedy wyrosną mi płetwy od tych ryb nie wspominając, że zaczęłam oferty kredytowe przeglądać

TRENING
rozgrzewka+seria z 25kg
wiosło 35x6/37x6/39x6/41x5/43x2 (+1kg)
przysiad przedni 30x9/34x7/38x5 (+2kg)
wycisk skos 26x8/28x7/30x5 (+1kg)
RDL 52x10/54x9/57x7 (+2kg)
+ 6 interwałów rowerkowych 30/30

-ten trening to killer przy RDL pot mi z nosa leciał, a przy przysiadach przestałam słyszeć świat
-interwały-zrobione tak, że żyć mi się odechciało.. między 3-6 sprintem nie byłam w stanie pedałować w tej fazie wolniejszej tzn. było to bardzooooo powoli, tak po babcinemu, ale nogą ruszyć nie mogłam; sprinty zrobione siłą woli
-wróciłam właśnie z 5km spaceru, ogrzałam się i strasznie mnie zamuliło, więc idę chyba spać

A tak poza tym, bardzo proszę o chociażby ochrzan to znaczy nie chodzi mi o prowadzenie za rękę, bo sama raczej wiem co mam robić, ale ta niepewność, że ktoś mnie jednak kontroluje troszkę, mnie stresuje

Mikuś na pewno jest wszystko dobrze

dzień 43
DIETA
145B/92T/75W+warzywa

TRENING
bieg 45 minut

Bardzo fajny taki bieg w słońcu

Porobiłam sobie dzisiaj zdjęcia i nie bez powodu każecie je robić, bo dopiero teraz zauważyłam, że się zmieniam Jak na jabłko całkiem dziwnie to idzie, bo i nawet talia mi się robi

Miłego dnia

Misiu będą foty

Te oferty kredytowe to kupujesz jacht, motorówkę i będziesz na ryby jeździć

Foty to tak dla mnie, póki co..wiesz do portfolio

Hahah Jacht na łowy mnie zniszczył Ty to masz świetne pomysły

polecam się

Misworld prześlij te fotki na priv Super, że talia wychodzi

dzień 44
DIETA
146B/91T/100W+warzywa

TRENING
WL 31x6/33x6/35x6/37x6/39x2 (+1kg)
przysiad 38x10/42x9/46x5 (+2kg)
invert rows 10/10/9
dzień dobry 30x10/32x10/34x9 (+2kg)
+ 6x 30/30 interwały rowerkowe

-wycisk: notorycznie się przygniatam
-przysiad: ołmajgad, świat wirował
-invert: idzie coraz lepiej i tym samym wyżej
-dzień dobry: jakie ja miny robiłam
-po interwałach: gdybym miała więcej siły, płakałabym z bezsilności, a teraz ledwo chodzę

Pomiary, bo zapomniałam wczoraj:

No ładnie, spada i spada super