@marcin167
Dobra zacznę od ogólnego wyjaśnienia spraw związanych z gino. Gino idiopatyczne czyli można powiedzieć te naturalne pojawia się podczas dorastania tak do 18 roku życia (choć dla większości jest to wiek 13-14), oczywiście wiadomo ze mężczyzna "rozwija" się do 21, a nawet są zauważalne zmiany do 24 roku życia, ale są to już lata graniczne co do zmian w organizmie (owłosienie, czasami jeszcze wzrost).
Gino posterydowe czy tez po leczeniu hormonalnym (nie pamiętam medycznej nazwy) może pojawić się w KAŻDYM wieku. Wynika to z braku odpowiedniej opieki lekarskiej, dobrym odbloku czy tez niesprawdzonym "towarze". Nie można zapominać ze gino naturalne często pojawia się w wieku starczym.
Ciężko mi powiedzie czy masz gino ze względu na brak zdjęć itp. Wspominałeś o krwawieniu i częstych bólach. Osoby z gino raczej (a przynajmniej nie słyszałem) nie wspominały o jakimkolwiek krwawieniu czy tak częstych bólach. W moim przypadku bylo to raczej swędzenie sutków jak i bóle przy nacisku gruczołów ale jedynie przez krótki czas.
Radziłbym tobie iść do lekarza (uwierz mi nie jedno widzieli), ponieważ mogę pisać i więcej a wcale racji nie mieć bo nie jestem lekarzem :)
Jajka, kurczaki itp to tylko mity odnośnie gino(kiedyś tak mówili bo nie wiedzieli od czego bierze się gino). Te potrawy w dużych ilościach mogą mieć jakiś negatywny wpływ ale na pewno nie znaczny aby gino rosło. Sam wcinam kurczaki, a gdy byłem w formie to i więcej niż 20 jajek tygodniowo, a nic nie zauważyłem oprócz wzrostu masy :P
I jeszcze jedno, nie jestem twoim ojcem żeby mówić ci co masz robić, ale na twoim miejscu odpuściłbym doping. Masz 18 lat, dietą i suplami naprawdę można osiągnąć dobre wyniki. Chyba ze chcesz iść na zawodowstwo i masz już BARDZO dobre podstawy, jak i opiekę zdrowotna.
@Czlowiek80 u mnie wszystko dobrze wygląda. Pamiętaj ze Rylski robi zabieg wycinki gino jak i nieznacznej plastyki wewnętrznej. Nie poprawia on samego rozmiaru sutka czy tez skóry dlatego może to i owo być że tak powiem dość luźne :). Patrząc na twoje zdjęcia wszystko wygląda w porządku, a ktoś wcześniej pisał co potwierdzam, "ze apetyt rośnie w mirę jedzenia". Choć sam jestem zadowolony to i tak jeszcze bym to o owo zmienił :P.
W twoim przypadku radze skoczyć
na siłkę bo żeś trochę płaski :) , a po jakimś czasie zobaczysz ze wszystko się wyrówna
Zmieniony przez - Jacek0101 w dniu 2011-07-04 16:26:05