SFD.pl - Sportowe Forum Dyskusyjne

GINEKOMASTIA cz.2

temat działu:

Zdrowie i Uroda

słowa kluczowe:

Ilość wyświetleń tematu: 571646

Nowy temat Temat Zamknięty
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 0 Napisanych postów 12 Na forum 12 lat Przeczytanych tematów 207
[imageshack.us/photo/my-images/221/obraz003gjy.jpg/]
[imageshack.us/photo/my-images/191/obraz002zw.jpg/]
[imageshack.us/photo/my-images/804/obraz001y.jpg/]

Czy to jest gino? Poniewaz jestem w mlodym wieku ( w tym roku 16 lat ) czytałem ze w wieku mlodzienczym poprostu powodem jest wydzielanie estrogenu - i z czasem wszystko wroci do normy.
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 2 Napisanych postów 2 Na forum 12 lat Przeczytanych tematów 31
witam. chcialbym sie dowiedziec czy w waszych oczach jest to ginekomastia. tutaj dolaczam pare zdj.

http://img837.imageshack.us/g/dsc02912ak.jpg/

wiek; 18
waga; ~73
wzrost; 185
nigdy nic nie bralem. odrzywiam sie normalnie bez diety [4posilki dziennie lekkie] malo pije % [okolo raz na msc] duzo wody[3l dziennie], czesto jezdze na rowerze [bmx], w domu cwicze sile [hantel 10kg], pompki [trening 100pompek] i brzuszki[serie po 30].
kidys wazylem wiecej, okolo 80kg.
chodzilem z tym po lekarzach lecz oni twiedza ze to mi z wiekiem minie. ostatni raz u takowego bylem rok temu i nic on nie stwierdzil. byc moze dlatego ze wtedy moja gino byla pod wplywem gesiej skorki [sutek normalnieje i staje sie fajny dla oka, lecz jest to naprawde rzadko] i nie byli to specjalisci od ginekomastii. przewaznie mowil zebym poczekal do 19r zycia, lecz moja gino sie w ogole nie zmienia


czy welug was oplaca mi sie to usuwac? czy zaczekac jeszcze troche.
ta choroba jest dla mnie naprawde uciazliwa i powoduje u mnie lekkie zalamanie psychiczne[choc moze to za duzo powiedziane, poprostu sie tego wstydze i boje sie pokazywac tego publicznie].
2
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 0 Napisanych postów 56 Na forum 13 lat Przeczytanych tematów 651
Sutek wypchnięty wygląda na gino. Dla każdego to jest dyskomfort psychiczny. A gadka lekarzy "z wiekiem przejdzie" ile razy to słyszałem.
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 1 Napisanych postów 65 Na forum 15 lat Przeczytanych tematów 463
@Bykupoznań
Chłopie, my marzymy by miec taką klatę a ty się zamartwiasz ;p
Tu nie ma żadnego gino, brodawki nie odstają od klaty, jedynie minimalnie, ale to już nie wina gino tylko tak poprostu jest.

@Kamill09
Chyba to gino. Nie wiem dokładnie, ale sutki sa u ciebie bardzo wypchnięte, wiec to wlasnie sugeruje. Ogólnie jestes chyba chudy, to sie nawet bez liposukcji obejdzie. Leć wycinaj :)


Tez mam do was pytanie: czy trzeba po operacji jeszcze odwiedzac Rylskiego? Bo z tego co rozmawiała z nim moja mam (ona sie dodzwoniła, ja nie mogłem ;/) niby trzeba, na konsultacje+zdjęcie szwów, a że mieszkam z 400km od Kielc więc to troche mi utrudnia sprawę. Nie da się tego jakoś załatwić u siebie, a sprawę konsultacji jakoś telefonicznie?
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 2 Napisanych postów 2 Na forum 12 lat Przeczytanych tematów 31
dzieki wielkie za opinie. teraz mam pytanie czy znacie jakiegos dobrego lekarza w krk. nie musi byc tani wazne zeby byl dobry i nie spartolil mi klaty.
slyszalem cos o dr rylskim w kielcach. zastanawiam sie nad nim gdy nie znajde nikogo lepszego tylko ze mam problem z dojazdem. czy mozna np konwersowac z nim przez internet? [pokazac zdj i umowic sie na zabieg] czy jest to niemozliwe?
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 0 Napisanych postów 41 Wiek 34 lat Na forum 13 lat Przeczytanych tematów 2365
Yurinian*** Na zabieg jedziesz, bez jakichkolwiek konsultacji jeśli masz pewnośc, że masz co wycinac. Po dwóch tygodniach jedziesz na zdjęcie szwów i zmiane opatrunku ale nie jest to konieczne, jeśli będzie wszystko ok to możesz sie dogadac u siebie u jakiegoś lekarza na zdjęcie szwów ale musisz miec pewnośc wcześniej , że ktos sie tego podejmie i najlepiej poprosic dr.Rylskiego o jakieś skierowanie ew. wskazówki kiedy szwy maja byc ściągnięte na piśmie. Bo wiem że były problemy jak ktos szedł z tym do swojego lekarza, kiedy nie miał żadnych informacji.

Midnight

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 1 Napisanych postów 35 Na forum 12 lat Przeczytanych tematów 303
Witam

Już długi czas przeglądam ten temat na forum i w końcu zdecydowałem się udzielić. Wypowiedzi w nim zawarte zmobilizowały mnie do działania i pozbycia się ginekomastii, tzn do podjęcia próby :)

Najpierw zdjęcia z obecnej formy.
I choć jestem pewny co do posiadania gino to proszę o opinie
Wzrost: 182 cm
Waga: 84 kg
Wiek: 23






Po lewej napinka :P prawa bez






Historia

Ginekomastie mam tak od 12-13 roku życia. Jak dobrze pamiętam najpierw zaczęło się coś pojawiać po lewej stronie, ale jako dzieciak specjalnie się tym nie przejmowałem... do czasu. Rok później zaobserwowałem że mam już po obu stronach pod sutkami jakieś stwardnienia jak i znacznie powiększone piersi. No i się zaczęło kur.... Zero pływania, praktycznie brak sportu itd każdy wtajemniczony wie dlaczego. Zdjęcie koszulki publicznie czy noszenie dopasowanych koszul było torturami. Chodź muszę powiedzieć że i tak psychicznie dawałem rady, jedynie lato było mniej przyjemne. Z czasem w wieku 17 lat pomyślałem sobie że trzeba coś z sobą zrobić. Rozpoczęła się przygoda z siłownią, sylwetka zaczęła nabierać kształtu , jedynie klatka ehhhh wyglądała komicznie. Ale muszę powiedzieć że dopiero na siłowni zobaczyłem paru koleżków z podobną budową co ja. W ruch poszedł internet i huraa, okazało się że nie jestem jedyny hehe... szczęście w nieszczęściu.
Od tamtej pory oczywiście były przerwy w siłowni i to czasami spore, ale ogólny wygląd w miarę pozwolił mi zapomnieć o tej dolegliwości.(muszę wspomnieć że przy wadze 68 kg jaką miałem w wieku 18 lat ilość tkanki tłuszczowej jak i gruczoł był bez zmian w porównaniu do dnia dzisiejszego) Dopiero gdy rok temu ważąc 75 kg przy ładnej rzeźbie zdecydowałem się że nie może tak dalej być. Postanowiłem wykroić skubaństwo ze mnie , lecz jedynie wyjazd mnie powstrzymał od tego, co jest powodem czemu dopiero teraz się zdecydowałem.
Twarde gruczoły są wyraźnie wyczuwalne po obu stronach. Stojąc bez koszulki przodem jak nie pada cień wyglądam całkiem normalnie ale wiem że sam zarys mojego mięśnia piersiowego całkowicie odbiega od tego jak inni myślą (no i te suty :/). Jak stoję bokiem czy jak jest ciepło i jestem w dopasowanej jednolitej koszulce(które unikam jak ognia) dopiero widać ginekomastie w całej okazałości(Jakie było zdziwienie mojej siostry jak jej niedawno o tym powiedziałem :)
Oczywiście muszę podkreślić że zabieg wykonuje jedynie dla swojej potrzeby wyglądu estetycznego jak i osiągnięcia całkowitego luzu psychicznego
Mógłbym się dużo bardziej rozpisać ale wam daruje :P

Koniec historii..

Zabieg planuje zrobić przed wakacjami bądź na początku. W tym tygodniu wybieram się do lekarza rodzinnego gdzie nie spodziewam się rewelacji, jedynie chce usłyszeć opinię( jestem ciekawy jaka będzie :D), dostać radę co do prywatnych klinik żeby zrobić morfologie krwi i USG sutków. Sam zabieg planuje zrealizować za pomocą słynnego pana Rylskiego :D (będę dzwonić na dniach).

Na pewno się odezwę w celu zdania relacji z postępów odnośnie likwidacji ginekomastii jak i po samym zabiegu.






Zmieniony przez - Jacek0101 w dniu 2011-05-23 01:59:27
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 0 Napisanych postów 41 Wiek 34 lat Na forum 13 lat Przeczytanych tematów 2365
Więc witamy po tej stronie;) teraz już z górki! Myślę, że każdy z nas mógłby tu opisac swoją historię zmagania sie z gino w całości ale wtedy to juz by była nie 2 częśc ale pewnie gdzieś z 10 tego tematu ;) Też długo najpierw czytałem, częśc pierwszą potem drugą i... zaczęło sie. Po zabiegu trzeba sobie pomagac, bo ja sam większośc informacji czerpałem właśnie z tego forum!

Wygląda to podobnie do mojego, chociaz ja byłem ogólnie troche bardziej zalany ale w okolicach klatki podobnie może nawet mniej tłuszczu, gruczoły były spore plus liposukcja, w Twoim przypadku to też podstawa, a widac, że będzie w czym "grzebac" przyjemne to nie jest ale polecam mimo wszystko ;) Zrób USG to rozwieje wątpliwości chociaż jeśli czujesz że tam cos jest to jest na pewno. Ja poszedłem na USG tylko i wyłącznie po to żeby miec to na piśmie ku zaskoczeniu rodziców, którzy do końca nie byli przekonani do tego, jednak poźniej bardzo chętnie mi pomogli we wszystkim. Pozdrawiam.

Zmieniony przez - MDNT w dniu 2011-05-23 22:49:52

Midnight

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 1 Napisanych postów 35 Na forum 12 lat Przeczytanych tematów 303
Dzięki za odpowiedź
A badania robię też właśnie po to żeby udokumentować i pokazać nie wierzącym co we mnie siedzi :P
Samego grzebania się nie obawiam, ja mogę nawet bez znieczulenia aby tylko wykroili co trzeba hehe
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 1 Napisanych postów 74 Na forum 16 lat Przeczytanych tematów 28298
bez znieczulenia sie nie da ;P ja robilem ze znieczuleniem to jak dr delikatnie datknal do nerwu to czulem niewyobrazalny bol, ktorego nie moglem wytrzymac, a jak u kogos to jest bardzo ukrwione to wspolczuje :( i choc zdarzylo sie to doslownie kilka razy podczas calego zabiegu to nadal jak se przypomne te momenty to :D:D ale warto bylo, wszystko jest lepsze od gina, nawet nieksztaltne suty takze nawet jak cos wam zwala podczas operacji bedzie to wygladac lepiej niz to jak jest teraz

@bykupoznan
nic tu nie masz, moze odrobinke tluszczu
@kamill09
tak jak pisali koledy, wg mnie rowniez jest to gino i czym predzej sie tego pozbedziesz tym lepiej dla ciebie i twojej psychiki, moja niestety z tego powodu ucierpiala :/

ps: kupowanie koszulek po operacji to czysta przyjemnosc ;D kupilem 4 naraz , heh
1
Nowy temat Temat Zamknięty
Poprzedni temat

Naderwanie włókien mięśniowych

Następny temat

Ból żołądka

WHEY premium