Ludi_ / Jem/Nie Jem / fotki 1 strona

Redukuję, bo mam taki kaprys Przynajmniej do połowy czerwca. Nie widzę tych ogromnych ilości tłuszczu podczas postu. Mój smalec się mnie trzyma twardo i chyba bardzo mnie lubi, bo nie chce szybko schodzić

Pokaż mi wycinek z jego strony, bo nie widziałem tego o HIIC'ie, którego i tak nie robię. Co najwyżej zrobię Tabatę, aero pokręcę i ot cała moja aktywność poza siłownią.

Jeżeli chodzi o kwestię siły, to jestem leszczem. 150 w mc, 120 w przysiadzie, na płaskie może 100 by pękła. Nic nadzwyczajnego, ale na sile mi nie zależy. Efekt uboczny ćwiczenia u mnie. Bardziej mnie cieszyła siłownia kiedy miałem 50 kilo na przysiadzie seriami, a udo rosło jak na drożdżach



Zmieniony przez - Ludi_ w dniu 2011-04-21 23:02:05

chodziło ogólnie o interwały do których tabata się też zalicza:

http://www.leangains.com/2009_07_01_archive.html  tutaj jest, generalnie też o tym, że interwały są przereklamowane :)

Powiem, że teraz zgłupiałem. Wynikało by ogólnie z tego Martin pisze, że aero rano= więcej katecholamin, więcej katecholamin, większy przepływ krwi przez smalec. Z jednej strony, to ciężko mi wierzyć w słuszność tego co pisze Martin, z drugiej byłoby mi łatwiej, bo nie lubię tabaty/hiit. Kwestia tego, czy będzie mi się chciało rozkładać sesje na np. 3x20. https://www.sfd.pl/Spalanie_tłuszczu__krótkie_sesje_vs_ciągła_praca.-t716256.html 
Musiałbym, to rozłożyć na, aero rano / aero przed porą karmienia / aero przed ostatnim posiłkiem. Mam cały maj praktyki, więc będę miał dużo wolnego. Czemu by nie spróbować ? Jako, że lubię wyzwania, to zrobię tak jak piszę. 0 hiit i 0 tabaty. Sesja aero w domu, sesja w domu, sesja na dworze, albo sesja rano i jedna sesja na wieczór.

Interwały przereklamowane

Jednak tylko dla zaawansowanych i na ckd jedynie po ładowaniu/w dni/po dniu high carb.
Bez węgli nie zrobisz poprawnie interwału.

No i szkoda mięśnia, dalej przy takiej podaży kcal.

Zapytajcie tego trenera o jego "suplementacje" dodatkowo to Wam wiele wyjaśni.





Zmieniony przez - Aylar w dniu 2011-04-22 07:50:43

ja tez jakos do tych interwałów nie jestem przekonany...

i tak jak Aylar zapytajce go jakimi dodatkami sie wspomaga

Interwał jest lepszy od aero, ale dla zaawansowanego, Knife nie robi aero, tylko interwał non stop, bo co mu da cardio już przy takiej wydolności tlenowej? A silny jest w kuuurve.
Wodyn również bardziej zaawansowanym tlenowo swoim zawodnikom daje interwał. Nie mówię tutaj o osobach z metrem w pasie.

Zmieniony przez - Aylar w dniu 2011-04-22 10:01:24

co kto woli.... i to i to działa...
nie można mówić że interwały są złe itd....
Jak komuś nie pasuję i nie lubi to niech nie robi a nie od razu pisze, że samo zło...
Wiele osób robi interwały a cardio nigdy i jest dobrze...
Ja również należe do tych osób co nie lubią cardio a hiit mogę robić codziennie i jak dla mnie są 1000000 razy lepsze od aero...
Czuję się po nich o wiele lepiej
(a nie jestem zaawansowany)

hehe no i bardzo dobrze, jeśli jeszcze do kogoś nie przemawia proste równianie martina to niech się nadal katuje HIITami bez sensu )

Martin mówi tak, a "Martin2" bedzie mowil inaczej...
Obaj mają mnóstwo badań na ten temat i to ty sobie wybierz którego posluchasz :)
A tamtym roku robiłem same HIIT'y i tabaty praktycznie i jakoś byłem zadowolony z efektu. Więc jakoś bez sensu to to nie było.
Nie chcesz nie rób...
ale nie musisz mówić takich bzdur że jest choojowe i że to jest bez sensu ...

"Let's use a fairly typical 10 min HIIT session as an example, in this case 15 s all out sprints followed by brisk walking for 45 s. 185 lbs male.

Sprints 2.5 min total = counting 25 kcal/min = 62,5

EPOC = 62,5 x 0,15* = 9,5

EPOC is approx 15%

Total for sprints = 62,5 + 9,5 = 72 kcal

Brisk walking 7.5 min total = counting 5 kcal/min = 38 kcal

Total calorie expenditure for a 10 min HIIT session = 110 kcal

...or the equivalent to 22 min brisk walking."

:)

Dajcie mi jakieś wiarygodne źródło badań , że HIITy są takie za***iste w stosunku do zwykłego cardio. Po sobie widzę, na przestrzeni 4 miesięcy, że jest zgoła inaczej (oczywiście, nie przekraczając tego znanego nam odcinka 25 minut z czego tylko mała część to większy wysiłek, tudzież jednej którejśtam 5 minut przeznaczonych na interwały tabaty).

Zmieniony przez - cykloop w dniu 2011-04-22 12:49:52