Ludi_ / Jem/Nie Jem / fotki 1 strona

No no no. Gratuluję wyników.

I jeszcze jak możesz odpowiedz na 2 pytania - jak układałeś dietę to liczyłeś z tych wzorów dla ckd na suchą masę, poziom bf% itd. czy tylko przyjąłeś zapotrzebowanie i uciąłeś węgle poniżej 30g? Jak ie czujesz z treningiem fbw na ckd? Non stop w watkach o ckd ktoś pisze, że jak dieta ckd to trening też ckd a tu widzę fbw i wyniki świetne.

Liczyłem wzorem z tematu o CKD qazara. Węgla mam tyle co nic, bo aby to co z warzyw i reszty posiłków, które je mają. Ustawiłem białko na 2,5g/kg i wyszło mi ile mam kalorii z nich. Potem już tylko odejmowałem 2300, czyli moja podstawowa przemiana i wychodziły mi kalorie z tłuszczu.

Trening, to drugorzędna sprawa na redukcji. Lubię wielostawowe ćwiczenia, więc FBW mi pasuje. Splitem też jechałem sporo czasu, ale z regeneracją ciężko mimo średniej intensywności. Równie dobrze możesz ćwiczyć sobie na maszynach i lecieć z wagą. Kwestia diety dopiętej. Teraz wejdę na Push/Pull/Legs w wersji 5x5, do tego tabata, hiit i będzie kosa. Potem spalacz, który pokazywałem parę stron temu. Dla mnie dieta, ketoza, wielostawy, aeroby i można lecieć z wagą.

ile jeszcze zamierzasz redukowac?

Do 17 czerwca, albo do niskiego bf. Czuję, że wytnę się do jednocyfrowego bf i dopiero wejdę na normalne kalorie. Znając życie jak zobaczę kratę, to stwierdzę, że czas masować

Zmieniony przez - Ludi_ w dniu 2011-04-02 01:25:19

Jak u Ciebie wyglądają ładowania? Robisz je co tydzień? Nadal wtedy jesz domowe obiadki i chipsy czy starasz się jeść bardziej ''sportowo''? I z innej beczki - widzisz jakąś alternatywę dla bananów po siłowym?

Zmieniony przez - dlopper w dniu 2011-04-03 02:01:04

Ładowanie traktuje jak dzień syfiastego żarcia, czyli walę praktycznie same ww + jakieś domowe obiadki. W pierwszym tygodniu starałem się mieszać fruktozę, proste, złożone i byłem zapchany za mocno, tydzień później jechałem na samych prostych i byłem też nabity glikogenem, ale nie byłem zapchany w sensie pełnego brzucha.

Co do bananów. Ciężko znaleźć alternatywę, jedynie chyba zostaje carbo/vitargo, albo ogólnie proste ww przykładowo czysta glukoza (nie smakuje najlepiej).

Dzień 42
Dzień Tabaty
Nie robiłem Tabaty dobre pół roku i w końcu przypomniało mi się co to znaczy porządny zapierdziel. Dwójki i pośladkowe płoną, a ja jestem spocony jak świnia mimo, że zrobiłem tabatę 5 min temu. Idę się umyć, a potem wypiję wpc. Od teraz w dnt tabata, w treninowe po treningu aeroby 15 minutowe.

Wersja którą robiłem






Zmieniony przez - Ludi_ w dniu 2011-04-03 19:08:37

tabata to jest to

i gratuluję efektów bo patrząc na wymiary idzie Ci bardzo dobrze

Carbon efekty są ok, ale czuję, że mój organizm nie daje z siebie 100%, więc trzeba podkręcić metabolizm.

Dobra trening i ogólny rozkład dnia ustawiony. Do tego lekkie poprawki w diecie typu zamiana twarogu na noc na puchę tuńczyka

Trening:

Zdecydowałem, to PPL.
Wygląda mniej więcej tak. W razie czego będę wszystko korygował. Wersja 5x5, bo lubię duże ciężary, małe zakresy i ogólnie wielostawy Do tego znudziły mnie klasyczne splity, fbw. Będzie stały ciężar na treningu, a jak zdrowie pozwoli, to będę dokładał z tygodnia na tydzień.


Pull
Podciąganie podchwyt 5x5
Martwy ciąg klasyk 5x5
Wiosłowa hantlom 5x5
Push
Wyciskanie sztangi skos 5x5
Wyciskanie żołnierskie 5x5
Wyciskanie wąsko 5x5
Legs
Przysiad ze sztangą 5x5
Wspięcia na palcach 3x15
Allachy 3x12

Rozkład w tygodniu będzie wyglądał tak :
Pon : pull + aeroby
Wtorek : tabata
Środa : push + aeroby
Czwartek : tabata
Piątek : legs + aeroby
Sobota : wolne
Niedziela : wolne

Może i wygląda na hardcor, ale jak chce się zobaczyć porządną kratę, to dieta u mnie już dużo nie pomoże. Nie chcę obcinać kalorii. W maju robię miesiąc ketozy bez żadnych ładowań. Zobaczymy jak, to będzie

P.S
Mało na uda, ale i tak będą zajechane przez aero i tabatę.

Zmieniony przez - Ludi_ w dniu 2011-04-03 23:25:22

ja osobiście nie przepadam za takimi treningami... 3 ćwiczenia i do domu... Wole coś więcej zrobić

Ale skoro lubisz to jedziesz z tematem !!

Życzę powodzenia