dnos/dziennik 15-10-5 by Wodyn

Widziałem tamte, nowe chcemy.
Plus filmiki

Kurde elegancko ten dziennik prowadzisz.Sog jak wejdzie ;)
Powodzonka bede zaglądał
Aaa no i Ty tez mozesz czasem do mnie wpaść.Pozdro

Zalalo cie czy jak ze nic nie piszesz?

ano wlasnie
czemu tu taka cisza ?

Kurde, a jak naprawdę go zalało to trochę lipa Wampir.

Żal. Miejmy nadzieje ze nie.

Witam. Dawno mnie tu nie było, ponieważ rzadko kiedy mam teraz dostęp do kompa. O zalanie się nie boje bo koło mnie nie ma co wylać.

Mam jednak trochę inny problem teraz, który pokrzyżował mi plany byłem u ortopedy i mam skoliozę I stopnia. W sumie to potwierdził on tylko moje przypuszczenia ale nic więcej nie powiedział. Wizytę u fizjoterapeuty mam dopiero na 26 lipca i dlatego tutaj chciałbym poszukać pomocy.

Cały czas ćwiczę fbw Wodyna ale to chyba nie jest najlepsze dla moich pleców. Dlatego 2 dni temu przerwałem treningi i nie wiem co teraz robić. Nie chciałbym rezygnować z siłowni ale nie chce też pogorszyć swojej sytuacji. Wiem też, że sporo osób na tym forum miało podobny problem ćwiczą dalej, a nawet wyprostowali swoje plecy. Prosiłbym o jakieś rady, sugestie bo 50cm w łapie samo się nie zrobi

To już chyba lepsza powódź niż skolioza.

IMO nie cwicz poki nie wyjasnisz. Bo teraz moze byc ok a za pare lat jeszcze skonczysz zle.

No skolioza to dla mnie spory policzek ale co nas nie zabije to nas wzmocni.

Czegoś takiego jak koniec z ćwiczeniami to nawet nie biorę pod uwagę, ponieważ to właśnie fakt iż nic nie robiłem spowodował skoliozę. Teraz muszę wzmocnić mięśnie tylko chciałbym, żeby ktoś mi trochę w tym pomógł. Nakierował, powiedział co mam robić, a później już tylko będzie z górki