Trening nr 22 - NOGI.
Poprzedni taki trening: https://www.sfd.pl/-t703065-s98.html#post8
Przysiad ze sztangą - rampa 3:
3x 65
3x 85
3x 105
3x 125
3x 145
3x 165 (poprzednio 160x3)
Martwy ciąg na prostych nogach - rampa 8:
8x 60
8x 80
8x 100
8x 115
8x 130 (poprzednio 125x8)
Przysiad na hack-maszynie - rampa 8:
Ciężar samych talerzy.
8x 50
8x 70
8x 90
8x 110
8x 130 (poprzednio 125x8)
Uginanie nóg - rampa 12:
12x 50
12x 60 i koniec leżąc
+ siedząc:
12x 75
12x 90
12x 105 (poprzednio inaczej)
Prostowanie nóg - 5x12:
Stały ciężar.
12x 210
12x 210
12x 210
12x 210
12x 210 (poprzednio 195x 5s)
Wspięcia na palce na maszynie - rampa 15:
15x 75
15x 90
15x 105
15x 120 (poprzednio tak samo)
Wspięcia na palce siedząc - 4x30:
Stały ciężar.
30x 40
30x 35 (poprzednio 40x 4s)
+ wspięcia bez ciężaru na 1 nodze 3s.
Unoszenie nóg w podporze:
Dziś leżąc na glebie:
15x
15x
15x
15x
Na koniec przedramię - kilka super serii sztangą + 2s nachwytem hantlami.
Po treningu bez aero - nie stykło czasu.
Komentarze:
Poniedziałek od samego rana, dzień po piłce - masakra
- SQ - gdyby nie zakwasy na udach i brzuchu to nie byłoby tak tragicznie
- mcnpn - nuda, ale weszło.
- hack-maszyna - odrobine skróciłem ruch - jak tylko ciężar przenosi się odrobinkę na palce to wsteczny - wyczułem już ten moment i jest git - kolana nie szwankują.
- uginanie nog - leżąc odpada, aż normalnie po drugiej serii bolało kolano ;/ siedząc pompka, ale wiadomo, że ciężarów to w tym nie będzie
- prostowanie - tu ostro
- wspiecia na maszynie - nie dokładałem bo i tak miałem mega zakwasy na łydach.
- wspiecia siedzac - tu mi się nie chciało tylu serii więc zrobiłem dla odskoku coś innego
NA brzuchol więcej serii
Pozdro!