Tiririri tararam - se zatytułujcie SPAM ;]

Oooo Dzięki Żyrafko, mam owsiane, mam żytnie, może nawet pomieszam sobie.

Ja się od dwóch dni zbieram iść pobiegać i nie mogę Dziś już miałam się wybrać o 7, ale przed chwilą wstałam z łóżka

A do tego takie g**** 60 gr kosztuje 2,5 e. To już jak miała bym to jeść to bym wolała olać wszystko i zjeść snickersa albo innego milky waya

kittie jak ja ostatnio spróbowałam loda z automatu.. to myślałam, że się porzygam... chemią waliło na kilometr...

Fakt, że nigdy nie lubiłam takich lodów, zawsze wolałam te gałkowe.

Zmieniony przez - Dotkazoz w dniu 2012-07-19 13:30:52

Neysha nawet nie przypominaj. Ja nie biegałam w terenie od tygodnia. Jedynie w ramach aero po treningu na bieżni. Trzeba zebrać d&pe w troki

Mogą też być mielone orzeczy, sezam, siemię lniane, wiórki kokosowe

Żyrafka, a dziękuję Wiesz, regeneracja rządzi się swoimi prawami Ale podejrzewam, że i tak nie dojadam

Neysha, wrzucę później do tematu z przepisami, dzięki regeneracji przepisów się uzbierało sporo, bo wypróbowuję kilka różnych, na które miałam ochotę podczas rzeźby Przedwczoraj zrobiłam makaron w sosie serowo-orzechowym i też było niebo w gębie A wczoraj carbonarę, ale przepis już jest Jutro jakieś muffiny na śniadanie będę kołować

Patrzecie, co na Onecie znalazłam http://gotowanie.onet.pl/galerie/sodycze-spalajace-kalorie,460.html 

chce rower stacjonarnty nabyć ale same sa z 13-kilowym kołem zamachowym...

Teraz to już na pewno nie pójdę, bo nie dość , że w południe nigdy nie biegam, to jeszcze po zjedzeniu dwóch śniadań w jednym bym je zaraz zwróciła Spróbuję pod wieczór, choć wtedy siły nie ma.

Monik now łasnie w sezamie tez fajnie sie piecze

Kurcze, przecież ja nawet sezam mam Dzięki za przypomnienie