Witam!
Nazywam się Mariusz Raczycki i dzięki współpracy z firmą Activlab znalazłem się tu w dziale
![](https://bundles.sfd.pl/Content/buziaki/1.gif)
Jak nazwa wskazuje temat będzie moim dziennikiem, w którym będę opisywał swoje treningi, dietę i suplementację. Oprócz dziennika Juniorzy mogą śmiało zadawać pytania i postaram się im na bieżąco odpowiadać.
Trochę o mnie:
Trenuję już >10 lat, ok. 2 lata bez znajomości kopiując treningi z gazet łykając suple reklamowane przez tamtejszych mistrzów
![](https://bundles.sfd.pl/Content/buziaki/7.gif)
licząc na to, że zaraz będę wyglądać jak oni
![](https://bundles.sfd.pl/Content/buziaki/3.gif)
Efekty jakieś tam były mimo wielu błędów... Potem skupiłem się na kilka lat na Wyciskaniu Leżąc, więc tylko klata reszta na tzw. pompkę
![](https://bundles.sfd.pl/Content/buziaki/14.gif)
Dieta
jedz co chcesz wyglądaj jak chcesz się sprawdziła bo wyglądałem jak puszysty
![](https://bundles.sfd.pl/Content/buziaki/1.gif)
Siłowo było całkiem nieźle i coś tam nawet wygrałem ale liczne kontuzje czy to barku czy klatki piersiowej zakończyły karierę
![](https://bundles.sfd.pl/Content/buziaki/42.gif)
Wpływ na zmianę na poświęcenie się sportom sylwetkowym miało także zdjęcie z wakacji które uświadomiło mi, że przez zbyt luźne podejście do diety przy WL sprawiło, że moja sylwetka nie poszła w dobrą stronę a moje ówczesne 108kg to gdzieś tak o 15kg za dużo [głównie smalec]. Wtedy też postanowiłem coś zmienić i tak naprawdę zaczęła się poważna praca nad sobą [dieta, trening, suplementacja]. Na potwierdzenie tego foto z mojej przemiany na przestrzeni ostatnich 3 lat.
Myślę, że zdjęcie mówi wszystko
W 2013 roku narodziła się myśl o startach, którą zrealizowałem w listopadzie startując na MMP IBFA organizowanych przez mastiego oraz na MMP NAC. Kto śledził to może wie jak mi poszło
![](https://bundles.sfd.pl/Content/buziaki/3.gif)
Na IBFA 3 miejsce w klasyku i 1 w +178cm ale to tak z przymrużeniem oka traktuje ten tytuł bo wyszedłem sam
![](https://bundles.sfd.pl/Content/buziaki/7.gif)
No ale dzięki temu mogłem wyjść w OPEN i powalczyć na jednej scenie z Mateuszem Burdzymco było niesamowitym przeżyciem. Na NACu wszedłem do finałowej szóstki ostatecznie plasując się na 6 miejscu ale uważam to za duży sukces bo konkurencja naprawdę dobra! W Mr. SFD 4 miejsce także też nieźle jak na debiut w PRO, może jakbym lepsze foty dał to lepiej by wyszło ale byłem tak zmęczony tym wszystkim, że pstrykałem po powrocie z NACa telefonem w korytarzu w domu
![](https://bundles.sfd.pl/Content/buziaki/27.gif)
Co do wagi to na IBFA ważyłem 96,8kg a tydzień później na NACu w klasyku miałem limit 94kg i po 1,5h chodzeniu w pełnym umundurowaniu aby wypocić resztki wody udało się zbić 300g nadwagi i wniosłem na wagę 93,9kg przy wzroście 192cm także tyczka.
Parę fotek z tych imprez:
IBFA
scena
pokój
backstage
NAC
Aktualnie ogarniam się bo po zawodach dwudniowe obżarstwo lekko się przeciągnęło i trwało [z małymi przerwami] do wczoraj
![](https://bundles.sfd.pl/Content/buziaki/7.gif)
Na wadze dzisiaj 114kg, ale myślę, że jak tydzień, dwa miska będzie na 100% to zejdzie trochę wody i tego syfu z jelit to ustabilizuje się na 110kg.
Myślę, że tyle wystarczy tytułem wstępu
![](https://bundles.sfd.pl/Content/buziaki/3.gif)
wysyłam zaraz zamówienie do Activlab i ruszamy. Dziś Plecy,pierwszy raz w 2014 trzeba wykorzystać naładowanie żarciem z sylwestra i wczorajszym czit dayem. Od dziś już 100% czysto! CEL: Starty: czerwiec, lipiec a potem to się pomyśli.
Pozdrawiam!