Amstaff91/dziennik motywacyjny/str.37

4. Unoszenie bokiem w górę sztangielek 12/12
2kg
3kg było 2kg

Filmik proszę

Martucca nie ma problemu, tyle że dopiero w poniedziałek, jak z moim będę, ew. w sobotę, bo muszę nadrobić i może jego też namówię

TRENING: 28.10.2011

ROZGRZEWKA: 5min orbitrek 15km/h

1. Rozpiętki ze sztangielkami na ławce poziomej 12/12
4kg
4kg

2. Wyciskanie sztangielek leżąc na ławce skośnej 12/12
7kg
7kg

3. Przyciąganie drążka wyciągu górnego do klatki nachwytem 12/10
35kg
35kg

4. Unoszenie bokiem w górę sztangielek 12/10
3kg
4kg

5. Prostowanie tułowia na ławeczce 20/10 było 13

6. Uginanie ramion ze sztangielkami (naprzemienne) 24/24
7kg
8kg

7. Prostowanie ramion na wyciągu 12/12
11.25kg
11.25kg

8. Prostowanie nóg siedząc 12/12
42kg
42kg

9. Uginanie nóg leżąc 12/12
28kg
28kg było 35kg

12. Wspięcia na palce siedząc 12/12
42kg
42kg

13. 10 min orbitrek - 14-17 km/h


31.10.2011
DNT, choć miał być DT, trochę nieporozumień było i wyszło, jak wyszło. Nawet dobrze, bo akurat z narzeczonym rocznicę mieliśmy.

1.11.2011
DNT



SUPLEMENTY: brak
NAPOJE: 1l wody, kawa x1, mięta x2
WARZYWA: pomidor, papryka, ogórek


MISKA: 31.10.2011

SUPLEMENTY: brak
NAPOJE: 1l wody, kawa x2, mięta x2, czarna x1
WARZYWA: pomidor, papryka, ogórek, cebula


MISKA: 1.11.2011

No miska ładnie
Tylko czemu w treningu nie zwiększasz ciężaru w niektórych ćwiczeniach, robisz 2 serie po 12 powtórzeń tym samy ciężarem, jak możesz drugą serię tym samy zrobić 12 powt., to większym na pewno dała byś radę zrobić nieco mniej powtórzeń....masz przeć na ciężar a nie machać sobie

rallygunia

No miska ładnie
Tylko czemu w treningu nie zwiększasz ciężaru w niektórych ćwiczeniach, robisz 2 serie po 12 powtórzeń tym samy ciężarem, jak możesz drugą serię tym samy zrobić 12 powt., to większym na pewno dała byś radę zrobić nieco mniej powtórzeń....masz przeć na ciężar a nie machać sobie

No właśnie Rally, te 12 powt. najczęściej jest już na poziomie "umrę, nie dam rady". Dlatego w niektórych ćwiczeniach ni8e progresuję, zresztą czasami technika leży i kwiczy, i nie chcę sobie krzywdy na razie robić

to masz robić 9-10 powtórzeń większym ciężarem na poziomie "umieram" nie no ale fakt, ważne jest zeby technika nie kulała....

Jak zrobi 12 powtórzeń z dobrą techniką, to z palcem w nosie zrobi 8 powt. dodając 10% obciążenia

Haaalooooo czy mi się zdaje czy dziś dzień pomiarów??

Rally, tak, tak, pamiętałam, z tym, że nie było i dalej nie ma czego mierzyć. Cały dzień wymiotowałam, dzisiaj powoli dochodzę do siebie. Wczoraj i dzisiaj DNT, miski nieciekawe, jak łatwo się domyślić. Myślę, że jutro wrócę już do żywych, to się pomierzę.

Wracam powoli do żywych


POMIARY:
13.10.2011 - 21.10.2011 - 27.10.2011 - 7.11.2011

Obwód szyi: 33 - 33 - 32 - 33 +1
Biceps luzem: 27 - 27 - 27.5 - 27.5 0
Biceps napięty: 28,5 - 28,5 - 29 - 28.5 -0.5
Obwód w biuście: 85 - 83 - 83.5 - 83 -0.5
Obwód pod biustem: 72 - 72 - 72.5 - 72.5 0
Obwód talii w najwęższym miejscu: 66 - 67 - 68 - 67.5 -0.5
Obwód na wysokości pępka: 76,5 - 76,5 - 74.5 - 74.5 0
Obwód bioder: 86,5 - 85 - 86.5 - 87.5 +1
Obwód uda w najszerszym miejscu: 55 - 55,5 - 55 - 54 -1
Obwód uda na kolanem: 39 - 39 - 37.5 - 37.5 0
Obwód łydki: 37 - 37 - 37.5 - 36.5 -1


3.10.2011 - 6.10.2011

DNT - choroba

KOMENTARZ:
Dzisiaj w końcu wyruszam na siłownię, aż mnie trzepie od tego nicnierobienia i leżenia plackiem przez tyle dni. Chgociaż ciekawi mnie czy dam radę cokolwiek zrobić.
Miska przez te dni była oczywiście nieciekawa, bo co można jeść jak się rzyga albo dochodzi do siebie. Do tej pory mam białko- i tłuszczowstręt i zatsanawiam się co z tym fantem zrobić, żeby było dobrze4.