Amstaff91/dziennik motywacyjny/str.37

Postaram się nie podnosić ciśnienia

Białko i węgle spadają masakrycznie, bo nie ma mocy, żebym wcisnęła ostatni posiłek w życiu bym nie powiedziała, że przy takiej kaloryczności się tak napcham, ale wymiękłam totalnie

Jest sens wciskać na siłę jedzenie? pewnie jak zacznę chodzić na siłownie włączy się głód, bo widze, że p 8h siedzenia w pracy nie chce mi się nic, nawet jeść

Zmieniony przez - Amstaff91 w dniu 2011-10-06 21:19:27

to normalne, chyba większość z nas na początku ma problem ze zjedzeniem takiej ilości zdrowego żarcia niebawem głód Ci się włączy, neich metabolizm ruszy

Z czasem te 1700 kcal to będzie dla Ciebie mało Ja już muszę dojadać warzywami

rally no właśnie widzę, bo do tej pory byłam strasznym obżartuchem, lepiej było mnie ubierać niż karmić tylko fakt, że były to same śmieci. A teraz jestem w szoku. Tę fasolkę wszamałam koło 21, bo po żeberku i kapuście z obiadu nie miałam miejsca nawet na jeden kęs czegokolwiek.
Tak też myślę, organizm jest trochę zdezorientowany, buntuje się wzdęciami zacznę ćwiczyć, to i trawienie ruszy :)

marta liczę na to, bo aż się dziwnie tak czuję :d łącznie z tym, że kompletnie nie ciągnie mnie do słodyczy, a to mi się jeszcze nie zdarzało

Czytam, szukam i się zastanawiam


Z serii ZDOBYWAMY WIEDZĘ:
1. Trening laikowy lepiej 3 czy 4,5 razy w tyg? Czas mam, chęci są, zastanawiam się tylko czy jeśli tak walnę z grubej rury, to będzie to odppwiednie? Ponawiam poytanie zresztą :D Bo widzę, że art są raczej pół na pół, ew. treningi siłowe 3x w tygodniu, uzupełniane 2 dniami aerobów. Nie wiem co lepsze, nie znam się.

2. Trening obwodowy czy dzielony? Z lektury wyczytałam, że obwodowy dla początkujących jest lepszy, ale z drugiej strony wolałabym chyba podzielić treningi na partie. Nie szarżować?

3. Znalazłam taki trening:

1.wspięcia na palce siedząc - na maszynie
2.wypychanie suwnicy nogami do góry
3.prostowanie nóg na maszynie siedząc
4.wypychanie ramienia maszyny klęcząc
5.przywodzenie nogi na maszynie stojąc
6.podciąganie (wiosłowanie) sztangi do klatki w podparciu o ławkę
7.wyprosty tułowia na ławce rzymskiej
8.Uginanie ramion ze sztangielkami naprzemiennie
9.Podciąganie drążka wyciągu dolnego do brody.
10.Wyciskanie sztangielek leżąc na ławce skośnej
11.rozpiętki siedząc na maszynie butterfly
12.prostowanie przedramienia zza głowy ze sztangielką
13.spinanie brzucha na maszynie
14.unoszenie do boków zgiętych nóg wisząc na łokciach


I tak myślę czy nadawałoby się coś takiego, z myślą o obwodowym. Zaczęłabym od 2 obwodów, bo liczę, że aż takiej tragedii ze mną nie ma Nie wiem, może 12 powtórzeń na każde ćwiczenie? W poniedziałek na trenignu będę dopiero dopasowywać obiążenie, jeszcze nie wiem, na co mnie stać (choć generalnie nie na wiele )

Pomoże mi któryś łaskawca? :)

Zmieniony przez - Amstaff91 w dniu 2011-10-07 15:55:07

Zmieniony przez - Amstaff91 w dniu 2011-10-07 15:56:12

tu znajdziesz odpowiedź na kilka pytań
https://www.sfd.pl/Trening_siłowy_dla_początkującej_Lady_:_-t803543.html 

rally Ty to jesteś Za cholerę nie mogłam znaleźć tej rozpiski Martuccy, więc wynalazłam kolejną. Dzięki

Ale nie zdąrzyłam nawet posta edytować, z literówkami

A no i nie wiem co dziewczyny na to...ale ja tam bym na początek 3 razy siłowo, a jak masz czas to jakieś aero dodatkowo...choć tak jak mówię w tej kwestii to lepiej żeby któraś Szefowa się wypowiedziała

To jak już to może rzeczywiście lepiej 3x siłowy + aero, ale już poza siłownią. Jakoś szkoda mi pieniędzy na bieganie na bieżni czy rowerek (który swoją drogą mam, ale pożyczyłam siostrze)