A więc tak:
Jay mnie rozczarował, ale i tak szacun ogromny. Top 3 nie powinno być, nawet top 5.
Phil pewnie będzie pierwszy, choć mi się zupełnie nie podoba jego sylwetka (jak i wielu innym, sądząc po komentarzach z poprzednich stron).
Kai - odpada po całości. Wygląda jak pokraka imho. Może nie w takim stopniu, jak Warren, ale zdecydowanie nie jest to "najlepiej zbudowany człowiek na ziemi".
Wolf - dla mnie powinien być drugi, po Philu. Wysoki, dobre proporcje. Jedynie łydki bolą, ale szkoda będzie/by było, gdyby taki szczegół przesądził. Dennis zasługuje na drugie miejsce.
Robert - szacunek, że się podjął. Talia jednak jeszcze za szeroka, nogi za małe. Plecy i barki rewelacja. Ręce - wiadomo, szału nie ma, ale też nie odstają jakoś mocno. Oby za rok udało się zakwalifikować, bo może - jeśli nie będzie miał takiego pecha - coś tam ugrać i w to top 10 trafić.
Big Ramy - bezpłciowa sylwetka. Niby masa jest, ale wygląda strasznie sztucznie. Z początku na mnie ogromne wrażenie robił, ale po opadnięciu emocji po NYP stwierdzam, że nic specjalnego. Jak już Antek napisał - nawet Ruhl był estetyczniejszy i wyglądał "mocniej".
Dexter - 3 miejsce. Sylwetka kompletna, choć nieco mały. Ale samą masą się nie powinno takiej rangi zawodów wygrywać i jak będzie za Kaiem, to będzie dla mnie kpina.
Rhoden - jak wyżej. Podoba mi się jego talia. Zresztą cała sylwetka przyjemna dla oka, nie jest przede wszystkim pokraczny.
Reszta? Nie mam zdania, w zasadzie tylko Warren się rzucił w oczy - wygląda tragicznie, gorzej niż Jay. Martineza jest szkoda, bo też życie mu sprawy nie ułatwiało ostatnio, a koleś wydaje się być w porządku.
I tak, jak ktoś pisał wcześniej - Yates zmiata wszystkich obecnych. Bezapelacyjnie.
Zmieniony przez - Barszczyna w dniu 2013-09-28 19:33:35
ಠ_ಠ