ilominightingalilominightingalilomia orbi? nie wiem jak bedzie w piatek i jakie mam cardio zrobić w przypadku jak nie na bieżni...
W zasadzie stało się to przy przysiadaniu,wszystko było ok i na samym dole poczułam ,ze coś mi "wyskoczyło"..i potem czułam cały czas.Dziś rozchodzone i nie boli...rolowanie pomogło...
Ale gdzie wyskoczyło - w kolanie??? czy pod nim coś poczułaś??
Poczułam "wyskoczenie" dwa cm poniżej środkowej linii kolana (zgięcia) z tyłu nogi.I wczoraj zrolowałam to przy rozciaganiu na treningu i "wskoczyło" lekko bolało,potem normalnie rozciagałam i nic nie było,ale z upływem czasu i podczas chodzenia w pracy 7 godzin zaczęło boleć,ale zeszło jeszcze jakby niżej.Dziś juz czuję tylko jak pomacam własnie w łydce.
A jak ze stabilnością kolana teraz?? Bo to takie objawy jakby któreś więzadło nie trzymało. Czasem też łąkotki dają podobne objawy, ale to przy ich uszkodzeniu jak się przemieszczają i powodują właśnie naciągnięcia więzadeł.
No własnie dziś rano czułam jakby kolano mało stabilne było,takie rozchwiane..potem jak rozchodziłam ,to ok.Ale czuję ze wart byłoby ponoscić opaskę/stabilizator...Jak byłam nastolatka to mi ze trzy razy kazde kolano "wyskoczyło" i teraz czuję,ze jestem na "granicy" takiego wyskoku (w tym jednym kolanie)
Maść przeciwzapalna wskazana. No i nic na wariata. Poczekaj aż przestanie boleć. Poświęć ten czas na rozciąganie ewentualnych przykurczy.
BEZ BÓLU NIE MA EFEKTÓW !!!