TEST: Ester Stack + Thermal Blast Xtreme by saib__ - PODSUMOWANIE str. 129

Chciałem angielski rozszerzony.
W gimnazjum lekcje geografii wyglądały zupełnie inaczej, lubiłem ten przedmiot. Teraz nienawidzę.

Koniec spamu.
Pozdr.

Wiem co czujesz z tą geografią,ja jestem na profilu met-geo i pisze mature tylko z matmy ponieważ jednak nauka geografii nie odpowiada mi do końca,ale powiem ci że wielu znajomych którzy ledwie przechodzili z roku na rok z geografii pozdawali próbną na ~50% więc chyba nie jest aż tak trudna.

edit:sorry za spam,nie zauważyłem

Zmieniony przez - rafal161 w dniu 2007-02-15 19:11:37

saib mówie to tylko żebyś się nie zawiódł za każdym cyklem kreatyna co raz słabiej działa, szamałeś niedawno stacki więc nie oczekuj kokosów tym razem... ale i tak życze powodzenia i trzymam kciuki

Ahhhhhh, nie ma to jak lodowy deserek z mnóstwem truskawek i bitą śmietaną. Mimo, że smakowało trochę jak truskawki ze śmietaną i cukrem, było pyszne. Koniec odstępstw! Do końca testu trzymam porządnie dietę, potem podsumowanko i niedługo cykl z krety, na którym czekam niemal jak na Mikołaja, kiedy miałem 6 lat. To będzie hardcore!

Jutro 5A. Ciężary już naprawdę konkret i będzie ciężko, ale... dużo jeszcze przede mną, heheh. Mam nadzieję, że wszystko bez większego problemu zaliczę, bo uwielbiam piątki, a szczególnie na planie 'A'.

Kolację węglową odpuszczam, jako, że urządziłem sobie nie 'tłusty', a 'lodowy czwartek' i przed snem łyknę tylko porcję białka z oliwą. Jutro znowu na 8:50, więc mam nadzieję dobrze się wyspać, przeżyć bezstresowo szkołę, choć czeka mnie sprawdzian z WOSu i o 16:00 uderzyć na trening.

Biorę się za pisanie CV po angielsku, bo, oczywiście, o nim zapomniałem i przed samym wyjściem kumpel uświadomił mnie o tym na GG.

***

rafal161: mi to po prostu 'nie wchodzi', choć 4 mam na półrocze. Poza tym, jeśli mam zdać na 50% potem właściwą maturę, to wolę nie próbować, bo po co.

quarantino: wiem, ale to dopiero drugi cykl i produkty będą naprawdę konkret, więc myślę, że się nie zawiodę. Na dobrej diecie i tym treningu powinno dać spoko efekty, a przynajmniej pozwolić na dorzucenie paru kg i masy i w krążkach podczas wykonywania ćwiczeń.

Pozdr.

saib na tych fotach, ktore tam dawales kiedys, z bodajze marca 2006(?), gdzie byles na rzezbie i bylo takie fajne zdjecie skosnych brzucha
to ile wtedy miales stazu juz ? i w jaki sposob wtedy wyrabiales rzezbe ?

Stażu miałem ok 2,5 roku - zdjęcie było z czerwca 2006, bodajże, ale to była głupia zabawa, dopiero od lutego 2006 trzymam porządnie dietę.

Robiłem rzeźbę na diecie podobnej do tej, ale bardzo ubogiej w kalorie i ze znacznie mniejszą ilością węgli, tłuszczu też jadłem mało - tylko w śniadaniu i obiedzie, drugi posiłek był białkowo-węglowy, potreningowy też (to jasne), kolacja i porcja białka przed snem, również. Nie było to zbyt mądre.

Z supli brałem: witaminy, omega-3, apteczne ZMA, białko (carbo wywaliłem całkowicie, gainery też), 20 kaps Tighta, całe opakowanie Thermo Speeda, który wygrałem w konkursie SFD dawno temu (nie Extreme) i 120 kaps Thermala Pro z Nutrition Research.

Trening: split, 12-15 powt., ćwiczenia standard, nic szczególnego.

Z efektów wtedy byłem bardzo zadowolony... teraz wiem, że byłem jeszcze głupiutki.
Siła i masa strasznie spadły, ale krata na brzuchu i BF były przekonkretne i godne pozazdroszczenia.

Pozdr.

Nadeszła moja pora.
Postanowiłem wypić dwie miarki Whey Shake'a i z ciekawości wrzuciłem je na wagę. Wyszło aż za słodkie, zabiło nawet dodane w celu spowolnienia wchłaniania 15g oliwy, ale ponad 30g białka będzie się wchłaniać przez noc. Rozpuszczalność protein firmy Revolutions jest bez zarzutu, skład i co najważniejsze smak również. Śmiało polecam amatorom bitej śmietany, bo wg mnie smakuje bardzo podobnie do niej.

ZMA właśnie łyknąłem.
Lecę w kimę.

Dobranoc!
Pozdr.

Gdzie tego whey shake-a mozna znalesc ? :]

W sklepie Czarnucha.
Adresu nie umieszczam, mogę wysłać privem, jeśli nie znasz.

Właśnie wróciłem do domu. Obiadek, dziś autorstwa mojej mamy, właśnie się przygotowuje, ciężary zaraz rozpiszę, a także poważę odżywki i będę gotowy do treningu, który rozpoczynam o 16:00. Dziś 5A - konkret!

W przyszłym tygodniu zrobię zamówienie na suple do kolejnego cyklu + co nieco dla dziewczyny, także trochę siana pójdzie w błoto. Jeszcze myślę, co ewentualnie można dorzucić do paczki, tj. robię rozeznanie, co mam, a czego może mi zabraknąć. Listę zakupów przedstawię niedługo.

Lecę jeść.
Pozdr.

Widze, że test za testem leci .