DT/shrimp2 / redukcja/ podsumowanie 6m s.81, rok s.189

Gratuluję Ciągle leci, czego chcieć więcej No i te śliczne cyferki w talii

Dzięki

Agueda paradoksalnie w pewnym sensie jest to prostsze niż gdybym sobie pozwalała na "kontrolowane" czity. Wtedy wiem, że miałabym jazdy na kolejne i kolejne wyskoki, a tak mam względny spokój (z wyjątkiem przed @)
Choć wiadomo, że organizacyjnie taka micha jest trudniejsza, bo łatwiej do pracy czy na wyjazd wziąć kanapkę, czy kupić batonik niż targać pudła

Moją słabością jest na redukcji kawa z mlekiem i z niej mi serio ciężko zrezygnować. Kolejny paradoks, bo jak się nie odchudzam to kawy praktycznie nie piję, ale to taka namiastka żeby dać radę bez słodyczy

Z fajnych obserwacji to mam jeszcze fakt, że mnie znajomi przestali na cokolwiek jedzeniowego namawiać. Albo stwierdzili, że skoro tyle zleciało, to znaczy że jestem uparta jak osioł i nic nie wskórają, albo się boją, że jak namówią, to się rozszaleję i zmarnuję całą robotę i nie chcą do tego palca przykładać Jak ktoś namawia, to tylko ktoś kto mnie wcześniej nie znał

Zmieniony przez - shrimp2 w dniu 2011-09-12 01:59:02

Ale pięknie Ci idzie. Przesz do przodu, pamiętam jak jeszcze niedawno cieszyłysmy się, że stówka na wadze pękła a tu już dycha mniej. Super!

Shrimp sie spieszy bo wie ze jak peknie nastepna dycha to dostanie w prezencie odpowiedni trening silowy

Shrimpsie spieszy bo wie ze jak peknie nastepna dycha to dostanie w prezencie odpowiedni trening silowy

obliques

Dzisiaj:









I do tego spróbowałam sobie przyciągania zgiętych nóg do brzucha na bosu. No nie powiem, masakra 5 dałam radę
obli może ja sobie to zamiast planków jako wyzwanie potraktuję?

Na czymś powiedzmy takim, tylko plecy opierają się na bosu właśnie, no i nogi zginam, bo ponoć łatwiej, a nie w wyproście.





Zmieniony przez - shrimp2 w dniu 2011-09-12 22:29:41

sporo tego mleka na kawke Ci idzie
ja dzis do swojej kawki tez wlalam 100ml zeby podbic ww w obiedzie i stwierdzilam ze nie smakuje mi juz tak jak kiedys wole ta moja prawie czarna z 1 lyzeczka mleczka

pewnie podnoś nogi jak masz ochote ale planka tez zostaw mozesz sobie dodac cwiczenia

Krewetko ja też wczoraj robiłam na tej maszynie super jest

redcow ano, bo ja słodyczoholik i to zupełnie nie idzie o kawę, a o mleko właśnie Najchętniej piłabym samo

Wczoraj DNT





Dzisiaj









Lecę dalej, nieczasowa jestem

Zmieniony przez - shrimp2 w dniu 2011-09-14 19:50:51

Tysięczny post
Chyba na to konto forumowym wzorem wzniosę toast cytrynówką (czyt. cytrynowym tranem)

Zmieniony przez - shrimp2 w dniu 2011-09-15 01:02:19