Szajba dokładnie tak :-) Po obu stronach asfaltowej alejki są alternatywne ścieżki po trawie, do tego w jednym miejscu asfaltowa dróżka rozdziela się na dwie biegnące równolegle, a pomiędzy nimi jest pasek trawy i drzewa. Jeśli miałabym się przyczepić to prędzej do tego kawałka, gdzie zrobiłam nawrotkę na pętli po trawie a później wracałam tą samą [...]
[...] siedzę %-) Chyba część spokojnych biegów i wycieczek biegowych zastąpię kijkami po górkach, bo jakoś większy sens widzę w energicznym marszu niż zółwim truchcie prawie w miejscu ;-) Jak widac po zdjęciach na mecie łatwo nie było i wcale nie wyglądam lepiej niz po biegu %-) Ostatecznie 4 miejsce na 19 kobiet (strata 50 sekund do pudła) i 10 [...]
[...] na palcach przy ścianie 3x10 6b. rdl jednonóż 10kg 3x10 6c. bird dog 3x8 na stronę - rozciąganie Później z Młodym na trening, więc całe popołudnie szybko zleciało. Na miejscu jeszcze zanim się zaczął trening Młody zobaczył jak ludzie biegają wokół stadionu i od razu zaczał ich gonić %-) Zrobił na rozgrzewkę 2x400m. Później przyszła [...]
[...] chce zaliczyć bieg w przyzwoitym czasie. To samo z siłką. a ja się nie dziwię, oczywiście można wgryzać się samemu, ale wtedy trzeba liczyć się z tym że będzie się stało w miejscu i popełniało masę błędów, a dużo czasu musi upłynąć zanim zacznie się człowiek uczyć na własnych błędach, łatwiej i szybciej jest się uczyć na cudzych ;-) a też nie [...]
[...] w Polarze. Poza tym duża różnica w przypadku tempa maksymalnego - w Garminie marne 5:54 a w Polarze ambitne 4:45. Biegłam spokojnie, nikt mnie nie gonił, tylko w jednym miejscu zbiegając z mostka zrobiłam może ze 3-5 szybszych kroków. A Polar pokazał 3 momenty gdzie tempo było ambitne - 5:00, 5:08 i 4:45. Trochę mi to dziwnie wygląda. [...]
6.06 sobota Raczej kiepski dzień. Do południa zakupy i parę rzeczy do zrobienia. Po południu osłabienie i brak sił. Ledwo się dotoczyłam na plac zabaw z Młodym, na miejscu zawroty głowy i jakieś osłabienie. Muszę bardzo pilnować regularnych posiłków, bo ponad 4h to już za dużo dla mnie %-) Po powrocie musiałam się położyć i chwilę zdrzemnąć, mimo [...]
[...] miesiącu jest odbiór śmieci wielkogabarytowych. Z tym że taka pralka nie polezy nawet kilku dni, bo szybko złomiarze się tym zajmą. I gdyby to było w bardziej cywilizowanym miejscu to pewnie by się tym zajęli, ale na odludzu wśród pól to ciężko żeby znaleźli. Także zrobił to najwyraźniej jakiś leniwy d****, bo jest naprawdę kilka darmowych opcji [...]
[...] miesiącu jest odbiór śmieci wielkogabarytowych. Z tym że taka pralka nie polezy nawet kilku dni, bo szybko złomiarze się tym zajmą. I gdyby to było w bardziej cywilizowanym miejscu to pewnie by się tym zajęli, ale na odludzu wśród pól to ciężko żeby znaleźli. Także zrobił to najwyraźniej jakiś leniwy d****, bo jest naprawdę kilka darmowych opcji [...]
[...] ścieżki. W paru miejscach ścieżki lekko zerwane. Mnóstwo kamieni, gałęzi, liści i pozostałości po powalonych drzewach, na szczęście większość już uprzątnięta, tylko w jednym miejscu jeszcze leżało drzewo. Był głównie marsz z kijkami, do tego kilka spokojnych truchtów na względnie płaskich odcinkach. Płaskiego w lesie prawie nie ma. Pod górkę już [...]
[...] mocno odczuwalna, zamiast sztywnej, opuchniętej buły, mam lekką i znacznie bardziej mobilną stopę :-D Waga cały czas stabilna pomiędzy 68-68,5kg, bez buta napewno byłoby mniej. Teraz waże tyle samo co w pierwszej ciąży na tym etapie. Najpierw był gwałtowny skok a teraz praktycznie stoi w miejscu. Zmieniony przez - Viki w dniu 2020-07-21 15:59:42
[...] od złamania tyle kroków 88-O Nogi mi do d.. wchodzą, ale trochę się czuje jak pies spuszczony z łancucha %-) Rano pierwszy raz nie było opuchlizny na kostce, choć stopa w miejscu spalenia słońcem nadal spuchnięta. Rano spacer do sklepu, później intensywniejszy spacer w terenie, chwila odpoczynku i znowu ok. 1,5-2km w jedna stronę bo musiałam [...]
[...] (najdłuższą) trasą NW, choć trochę się pogubiłam. W początkowej części nie skręciłam gdzie trzeba, bo oznaczenia są już bardzo stare i ledwo widoczne i wyszłam w tym samym miejscu robiąc pętelkę. Dlatego postanowiłam spróbować zacząc od drugiej strony. Też nie było łatwo, gdzieś w środkowej części trasa wyszła z lasu na łąkę, a później [...]
[...] kolejność treningów. Za to w tekście jest opis fazy Budowa dla wyścigu 3h (czyli środkowa kolumna 2-4h) i mamy tam, że najważniejszy nr 1 jest próg mleczanowy, na drugim miejscu wydolność tlenowa (nawet widać na tej fotce pod tabelką fragment tekstu ;-) ) a na trzecim próg tlenowy. A w tabelce jest co innego. Żaden z dystansów nie ma takiej [...]
[...] ale Młody marudził. Samopoczucie już bez porównania lepsze, niż w pierwszym tygodniu, przede wszystkim siły więcej i zmęczenie mniejsze :-) Poza tym planuje się zapisać na pierwszy bieg w przyszłym sezonie - 17.04 Runmageddon Kraków, 6km :-D Na miejscu, nie będzie trzeba daleko jechać. /SFD/2020/11/9/105a05eef2fd461e8108462b6dc2a09f.jpg
[...] którym mam większe zakwasy w czwórkach i tyłku niż po ćwiczeniach }:-( Był też spacer z Mała w chuście :-) Dużo ostatnio fajnych filmików się przewija, więc wrzucam w jednym miejscu, szczególnie że nie wszystko jeszcze obejrzałam: https://youtu.be/Qzh21hunffY https://youtu.be/FjZIVgoXqMM https://youtu.be/Dd1x16kNyZI [...]
[...] Rano też różnie bywa, raz wychodzi przed 9 więc zdąży ogarnąć Młodego i zaprowadzić do przedszkola a czasem już wychodzi o 6 więc wszystko na mojej głowie. Nie mamy na miejscu żadnej babci, teściowie 300km od nas, moja mama 60km i pracuje, na dodatek uzależniona od komunikacji zbiorowej. Z jednym czasu było więcej i odpocząć się dało a [...]
[...] nie oczekuję, żeby zegarek dokładnie pokazywał ilość snu. Podejrzewam, że to podobnie jak z krokami, pewnie liczy na podstawie ruchów ręką czy zmiany położenia. Można stac w miejscu i ruszac ręką i nabijac kroki, a można chodzić z wózkiem, nie ruszac ręką i kroków nie nalicza ;-) 23.01 sobota Dzień bez żadnej aktywności, tylko krótki spacer z [...]
[...] i kolegów. Chróbsko rzadko przynosi bo teraz pilnują i jak są tylko jakieś objawy, nawet lekki katar to zaraz dzwonią do rodziców. Paatik nie było ślisko, tylko w jednym miejscu z górki musiałam uważać. Świeży śnieg leżał, bo w nocy padało a rano jeszcze nie było wydeptane. Gorzej jest na chodnikach, w dzień do słońca topnieje, w nocy zamarza [...]