Mam problemy z kompem w domu, wkvrwić się idzie, bo nie mogę nawet pracy zaliczeniowej ogarnąć
Chęci mi zaczyna brakować jak wszystko idzie pod górkę
Odnośnie komentarza tego buraka, to generalnie nie bolą mnie głupie teksty, ale wtedy sama po sobie widziałam, że jest słabo i jeszcze mnie dobił.
---------------------------------------------------------------
Trening:
1. RDL 4x8-10 60sek przerwy: 40kg/45kg/55kg/60kg
2. przysiad z szerszym rozstawem nog 4x8-10
miało być: ugnianie w lezeniu 3x10-12 30sek: 30kg/35kg/40kg/45kg*
3. 10min aero
4.
wyciskanie na skosie ok 45` 4x8-10 60sek: 20kg/27kg/29kg/31kgx6
5. pompki 3xmax 30sek: 15x/10x/5x
6. 10min aero
7. wznosy kolan do lokci 3x4 60sek: 4x/4x/4x
8. brzuszki na skosnej 3x20 60sek: 20x/15x/12x
9. 20min aero
*nie wzięłam kartki z treningiem i pomyliły mi się ćwiczenia Z pomocą przyszła Martucca i dzięki jej sms-owi zrobiłam resztę zgodnie z planem
Nie czułam się w ogóle na siłach, mam low power. Za duże zmęczenie i zbyt wiele rzeczy na raz. Pewnie dopiero po sesji się jakoś odbiję.
Zmieniony przez - 4nn w dniu 2011-02-02 11:41:53