Amerykaski debiut Pudzianowskiego - po walce

hehehe i wygralby jeszcze gdyby Pudzian byl bez reki, albo byl chory na swinska grype albo gdyby byl 90 letnia babcia albo by brali udzial w reklamie Ja jestem Sprite a Ty pragnienie ! hehehe

Uwielbiam takie idiotyczne gdybania.
Oczywiscie jak Pudzian przypadkiem pokonałby Sylvie to bedzie ta sama gadka ze udało mu sie, albo ze gdyby Sylvia to i tamto to by bylo inaczej

Zmieniony przez - Piorunos w dniu 2010-05-09 16:57:17

Giant by domasował do 200kg i Pudzian by zaczął go wyciskac na klate w parterze

A potem Giant zrobiłby Skok Tygrysiej Maski...

Ciekawe jak Pudzi by z tego wyszedł.

Też bym nie powiedział, że Pudzian z Japończykiem wygral teraz. Śmiem wątpić. Wynik był na remis. Trzecia runda by postawiła kropkę nad "i"

Nie był na remis bo pudzian miał 4 obalenia, nie popadajmy w skrajność; z kawaghuczim wygrał ale z sylvią to bd inna walka

Rzeczywiście Pudzian w wywiadach wypowiada się jak człowiek, który nie wyciągnął żadnych rozumnych wniosków. Zasłużył, naprawdę zasłużył na bardziej dosadną lekcję pokory.

Niektórzy pudziano optymiści podają jako argument ze Sylvia nie jest już w formie i to nie ten sam fighter co kiedyś itp (i tu padł przykład że to jak Gołota 10 lat temu i teraz)
Więc przedstawmy historie alternatywną

Mamy super siłacza który postanawia być najlepszym bokserem- trenuje od roku i po 2 walkach (1 z totalnie nikim-który sie go przestraszył-2 z kolejnym nikim poprzez decyzje-przy czym nie był wiele lepszy)
I ten super siłacz będzie walczył z naszym Gołotą (i to dlatego że jest znany i chodzi o siano)-pojawiają sie ludzie którzy twierdzą że to nie ten sam Gołota i że skoro przegrał z Adamkiem to z trenującym rok siłaczem też przegra..Ci którzy na codzień interesuja sie boksem od dawna, widzą tu totalne nieporozumienie- szczególnie po umiejętnosciach jakie siłacz pokazał w drugiej walce..

Zbieżności jest sporo- mimo że to MMA- naprawde ludzie wierzycie że ktoś kto rok trenuje i nie ma wątpliwości że nic nie umie pokonałby Gołote w jego dyscyplinie-mimo że to nie ten sam Gołota co dawniej...

Takie same właśnie szanse ma niestety (bo jednak nadal mu kibicuje) Pudzian z Sylvią i tak samo wygląda porównanie ich szans..Ja nawet kibicując Polakowi w świecie marzeń nie żyje..

Ale żeby było jasne-źle mu nie życze-jeżeli wygra to zostane jego wielkim fanem- ale jak oceniam realnie jego szanse napisałem wyżej..

Zmieniony przez - Ignatus w dniu 2010-05-09 18:55:51

tak tylko ze mariucha trenuje boks kilka lat, mma pare miesiecy i karate kyokushin ponad 10 lat (o ile sie nie myle) wiec nowicjuszem nie jest.... co nie zmienia faktu ze od sylvi dostanie

"tak tylko ze mariucha trenuje boks kilka lat, mma pare miesiecy i karate kyokushin ponad 10 lat"

No i widziałeś ile z tego potrafi - więc ja bym to miedzy bajki włożył..Zresztą głównym argumentem pscyhofanów Pudziana jest to że "trenuje kilka miesięcy " heh

widać było te lata karate i boksu.genialna technika mariusza w stójce :D :D:D