Przysiady 4 serie 65x10, 75x10, 80x10, 85x10ostatnio : 62,5x10, 72,5x10, 77,5x10 82.5x10
dzień dobry: 2s 65x10, 75x10 ostatnio: 62.5x10, 72.5x1
Wyciskanie sztangi skos w górę 3s 60stopni 60x10, 62,5x8, 67.5x5 ostatnio 57.5x10, 62,5x10, 67.5x7
:wiosłowanie jednorącz 3s 40x10x2, 40x10x2, 40x10x2 ostatnio: 34x12x2, 40x10x2, 40x10x2
wyciskanie hantli siedząc 26x10x2, 26x10x2 ostatnio : 26x10x2,26x10x2
drop set unoszenie bokiem - 5-10-15 1seria 11x5, 7x10, 4x15: 2 seria: 11x5, 7x10, 4x15 ostatnio: 12x5x, 7x10, 5x15 2 seria: 12x5, 10x5,7x10
biceps sztangielki 2s 20x10x2, 18x10x2 ostatnio : 18x10x2, 20x10x2
triceps: francuz sztanga leżąc 2s 20+cięższa łamanax10, 20+ cięższa łamana x10 ostatnio 27,5+gryf łamanyx8, 25x10+20x2
+ brzuch
Komentarz:
Siady pękły jak trzeba, dzień dobry też. Wyciskanie skos w górę, zacząłem wyżej niż tydzień temu i to był błąd. Jakiś brak mocy.
Potem pokręciłem kolejność i zrobiłem barki zamiast wiosła. Mocno je poczułem.. Potem na wiośle już słabiej. Biceps i triceps trochę na szybko bo jeszcze dużo spraw mnie tego dnia czekało.
Miseczka standardowo trzymana mimo godzinnej obsuwy w ciągu dnia z jednym posiłku z powodu pracy. Ogólnie ciężki i mocno stresogenny dzień.
Zmieniony przez - mat2005 w dniu 2010-02-03 22:08:15