kathy78- zyje sie tylko raz ;)

dzis bedzie rzeznia - moje dziecko obchodzi urodziny
Mama XXI wieku

kathy - hmm..ogródek piękny!
A jak mają się nuki, widzisz już zmiany?
Wiesz jak Ci zazdroszczę ostatniego treningu? czy nie wiesz?

dobrze, że wczoraj szybko poszłam spać, bo te placki pewnie pobudziłyby mój głód

kathy, masz super ogród, piękne kwiaty i przede wszystkim swoje warzywa, super!

Zgrabniutki ten ogródek .

Jaki Pan, taki kram

Olenka..Powiem szczerze,ze moim zdaniem idzie ladnie..Radoche mam straszna ,bo coraz silniejsza jestem i ogolnie super sie czuje..Nuki i nie tylko... nabieraja coraz bardziej wyrazistego ksztaltu.Tylko mam nadzieje,ze jak to Iza powiedziala,nie przesadze z aerobami.. bo tak to nic z tego ''masowania''nie bedzie.Dla mnie chyba najciezsza sprawa sa dni bez treningu.Zdaje sobie sprawe,ze przeciez ''rosne''jak odpoczywam,ale mimo to,na tylku nie moge usiedziec.Natura taka jakas..niespokojna

Ember - troche pracy wlozylam..ale warto

Yoyo..tort smietanowy hmm..Ola ma racje,mama XXI wieku !

I nawet Radziu sie pojawil..?

Natura taka jakas..niespokojna
Skąd ja to znam, zatem domyślasz się mojej reakcji jak masażysta bo 'wymacaniu' moich stópek, pleców stwierdził:
'Ja bym zalecał Tobie przerzucenie się na PILATESA'

Chyba w opis wrzucę

A co do zmiany nuk to domyślam się, jak znajdziesz chwilkę i ochotkę zarzuć fotką Zapewne już jest excellent.

hihi...taaa..juz Cie widze na pilatesie!Spanie pewne!
Poszlam kiedys na joge Niby fajne wygibasy,ale nie dla mnie.
Ja to musze czuc,jak mi serce wali,krew buzuje i oddech ciezko zlapac ..Bo tak..to jakos...nudnaaawo sie robi..

Co do foteczki,moze cos w tym tyg cykne,bo tak to tylko z tych ''wydm''mam ''co nuki chudna''

Zmieniony przez - kathy78 w dniu 2009-08-15 22:41:23

Doookładnie, i taka muzzzka wkręcająca na spinningu, w Poznaniu kolega taaak prowadził że hmmm...ale nagrał mi 10GB muzyki
Jest co wspominać

...dzisiaj rozpoczęłam poszukiwania rowerka spinningowego do domku, tylko wiem że jeśli bym go kupiła TERAZ to nie wytrzymałabym I moje mocne postanowienie poprawy - uniezależnienie się od JAZDY - poszłoby na marne.

Znalazlam filmik jak te zajecia z power pump wygladaja (muza okropna...;)).Oczywiscie na sztange czy jak sa serie ze sztangielkami bierze sie w zaleznosci od mozliwosci ..Ale zaloze sie Olka,ze mnie zrozumiesz,dlaczego tak ciezko byloby mi z nich zrezygnowac ..Pump w koncu

A co do roweru..hmmm..poczekaj jeszcze troszke...Daj czas..czasowi..

ja tam wolę wytrzymałościówkę siłową by Obli,co robiłam jak byłam na redukcji

może jestem jakaś dziwna ale mnie jakoś nie kręcą takie treningi grupowe ja tam taka Zosia samosia