kathy78- zyje sie tylko raz ;)

ojej... to stopien umiesnienia sie nie przeklada na zdolnosci lingwistyczne?

Krac-bardzo chetnie
yoyo..nie draznij lwa...

a on jest lepszy? widzialas jak mi na nk przygaduje?


Zmieniony przez - yoyo1978 w dniu 2009-11-28 16:34:40

To z sympatii,szkrabie

No wlasnie,kto sie czubi ten sie lubi

szkrabie... ty... ja jestem mutant m a s s woman



Zmieniony przez - yoyo1978 w dniu 2009-11-28 16:55:24

Skrot art z poprzedniej strony :

Czy dieta z niska zawartosci wegli a duzo bialka jest zdrowa? Odpowiedz w skrocie brzmi tak. Ale by sprostowac i znaznaczyc,ze nie mozna stosowac tej diety podczas jednoczesnej malej podazy tluszczow w organizmie.
Przez lata bylismy ostrzegani opowiesciami,ze jedzenie tluszczy wiaze sie z chorobiami serca i otyloscia.Z dobergo powodu,mozna dodac(nalezy jednak pamietac,ze tluszcz,tluszcowi nie rowny)

Jedzenie tluszczy z jednosczesna obecnoscia weglowodanow owocuje niemal calkowitym przechowaniem przez organizm tluszczu w tkankach. Aczkolwiek,spozywanie tluszcow bez jednoczesnej obecnosci weglowodanow,nie konczy sie takim samym rezultatem.
Majac na mysli,weglowodany,odnosze sie glownie do cukrow prostych (starches) i cukrow zawartych w owocach . Wlokniste rodzaje warzyw nie powoduja takiego samego naglego wzrostu insuliny w obiegu krwionosnym, i sa tym samym integralna czescia diet niskoweglowodanowych.

Podstawowym zagadnieniem jest tutaj obecnosc insuliny w polaczeniu z brakiem hormonu antagonistycznego - glukogenu.
Kiedy insulina jest obecna w krwiobiegu (ciele) nie jest w stanie wykorzystac tluszczu jako paliwa (zarowno tego z pozywienia jak i przechowywanego).
Rowniez,kiedy insulina jest obecna,nasze cialo jest skonstruowane do przechowywania paliwa a nie jego spalania. Kiedy weglowodany zostaja skonsumowane sa one pierwszym, co zostanie wykorzystane jako zrodlo energii.

Insulina i glukogen sa niezbednymi hormonami do kontroli,zuzycia i przechowywania ''paliwa'' w organizmie. Nastepnym czynnikiem odpowiedzialnym za to jakie paliwo zostanie zuzyte ,jest to,
jaki rodzaj tegoz paliwa zostanie dostarczony.
Proste - jesli zuzywasz wieksza ilosc wegli,twoje cialo niemal automatycznie przelaczy sie na zuzycie wegli jako glownego ''paliwa'', jednoczesnie przechowujac inne zrodla energii (tluszc,bialka,alkohol)jako tluszcz w organizmie.

Glukoza i bialka sa przechowywane jako ''zapasowe''zrodla energii. Wykorzystanie zapasow glukozy bedzie wiec bezposrednio zwiazane z iloscia wegli jaka zostaje dostarczona do organizmu.

W uproszczeniu - im wiecej wegli jesz tym mniej twoje cialo wykorzystuje pozostale substancje jako zrodla energii.
I odwrotnie - im mniej jesz wegli,tym latwiej twoje cialo bedzie wykorzystywac pozostale zrodla .
Zasada stojaca za dieta niskoweglowodanowa jest prosta : odmow organizmowi ulubionego paliwka (wegle)a wykorzysta inne.
Nazywa sie to ''glukogeneza''.
Wydaje sie to bardzo proste,jesli zrobisz to odpowiednio,ustawisz swoje cialo an wykorzystanie tluszczu zapasowego jako pierwszego do ''spalenia''.

Jednak nalezy pamietac,ze cialo potrafi produkowac glukoze z tkanek organizmu takich jak bialka i tluszcze.
Glokoza jest rowniez magazynowana z produktow bialkowych.
Faktem jest,ze 58% konsumowanych bialek zostanie przeksztalconych na glukoze pod warunkiem ze podaz bialek jest wystarczajaca.
Aczkolwiek ,mniejszy wzrost insuliny zostanie zaobserwowany niz ten w obecnosci spozycia weglowodanow.

By taka dieta dzialala z jednoczesnym zapobieganiem utraty miesni,kcal musza skads pochodzic.
Jesli wegle sa ograniczone pomiedzy 10 a 100gram jak to byc powinno,wtedy by zachowac rownowage pozostala czesc kcal musi pochodzic z bialek i tluszczy.
Czas spozycia wegli jest czesto dyskutowany, z wiekszoscia opinii by je spozywac przed poludniem.Opcja lepsza dla organizmu by je jesc jako ostatni posilek lub zaraz po popoludniowym treningu kiedy glikogen ma najnizszy poziom a odpowiedz insuliny zakonczy sie tylko uzupelnieniem zapasow.

.....................

Ile powinno sie spozywac bialek jest tematem dyskusji przez ostatnie 20 lat,i zmienia sie,jak pogoda.
Minimalne spozycie bialek powinno byc okolo 1gm/lb (45g)masy ciala a jesli waga ciala jest mniejsza niz 150pounds,wtedy minimalne spozycie wynosi 150g by zapobiec stracie miesni podczas diety niskoweglowodanowej.
Dla osoby trenujacej (silownia) spozycie jest oczywiscie wieksze, conajmniej 3gr/kg masy ciala.

.......................

Nie tlumaczylam wszystkiego,ale mysle,ze najwazniesze zostalo uchwycone




Kathy tam jest lb a nie kg masy ciala,
"With the addition of exercise, especially heavy/intense type, up to 3gms/lb of bodyweight is not unheard of."



Zmieniony przez - obliques w dniu 2009-12-16 11:36:51

Taka przypominajka z podstaw dietetyki.Dałbym soga za tłumaczenie,ale już to zrobiłem kiedyś

Od jutra wskakujemy z E7 na redukcje.

Juz sie nie moge doczekac..Nieweim,czy nie bede pomstowac za kilka dni na low carbs itd ale..jak sie powiedzialo A to trzeba B..
Caly tydzien nie trenowalam ze wzgledu na bol w plecach.Czulam sie,jakbym kare miala .dobrze,ze juz tylko 1den dzien zostal ..i powrot na silownie...
Jak nie trenuje jestem o wiele bardziej zmeczona i spiaca..i dzien sie nagle taki dlugi robi...Czasu przybywa..Szczegolnie o tej porze roku..
Ludzie gonia jak opetani po sklepach w poszukiwaniu prezentu (duch swiat..?heh...) a ja mysle,jak na trening pojde i kiedy silka zamknieta podczas Swiat bedzie..a kiedy ja w pracy utkne itd..Ale coz..kazdy ma swoje male priorytety

Zmienisz je jak pojawi sie w Twoim zyciu osesek A ja myslałem,ze podchodze do treningów w siłowni w sposób zbyt nachalny,trenujac trzy razy w tygodniu