I poprawka nie lipidy tylko trójglicerydy ;p
...
Napisał(a)
Dzięki za odpowiedź, tak właśnie myślałem. Zapomniałem, że jutro niedziela, więc pójdę pojutrze.
I poprawka nie lipidy tylko trójglicerydy ;p
I poprawka nie lipidy tylko trójglicerydy ;p
...
Napisał(a)
cze,ja lece 4 dzien na dawce 100 mg no teraz to czuje te skutki uboczne wreszcie(bol kregoslupa,sennosc,pogorszenie widzenia w nocy,pragnienie nawet budze sie w nocy przez to) bo przy 80mg a pozniej 90mg ich nie bylo,gemba wysuszona ostro,pryszczy nowych brak,toluszczenie to nie jest takie zle bo z tego co widze splyca mi blizny troche,a co dziwne to widze wzrost powera na silce (no ale moze to kretka zaczela dzialac)
lepiej zyc zyciem tygrysa 10 lat niz zyciem zolwia 100 lat..
...
Napisał(a)
Właśnie ja zapomniałem o najważniejszym skutku ubocznym a mianowicie ból kręgosłupa. Szczególnie jest on odczuwalny przy zmianie pozycji, jak kładę się spać albo na ławkę do wyciskania na klatkę. W martwym to za bardzo nie przeszkadza, ale jak skończę serię i się wyprostuję to nawala dość mocno, tak samo po przysiadach. Jeżeli chodzi o siłę to tylko klatka idzie coraz gorzej (ostatnio ledwo 3 razy w ostatniej serii podniosłem), ale o dziwo rośnie więc się nie przejmuję bo póki co masa na 1 miejscu :) Reszta mięśni nie zauważyłem spadku siły.
...
Napisał(a)
A powiedzcie jak tam u was z alkoholem w czasie leczenia izotekim. Ja pije oczywiście dużo mniej niż przed leczeniem ale raz na 3 tygodnie zdarza mi sie wypić (i wcale na 3 piwach sie nie kończy ;P) i wsumie nie czuje się jakoś gorzej po tym alkholu niż wczesniej. A jak jest u was?
...
Napisał(a)
ja sobie alko calkiem odpuscilem za duze dawki izo biore i nie chce zeby mi watroba klekla,biore kretke i odzywke 90% bialka to i tak mysle ze to dla watroby wystarczy nie bede jeszcze na dodatek jej alko katowal,
lepiej zyc zyciem tygrysa 10 lat niz zyciem zolwia 100 lat..
...
Napisał(a)
Dla mnie lekarz zakazał picia przy izoteku. Jak chcesz napic sie to 2 dni wczesniej odstaw.
...
Napisał(a)
Ja też dałem spokój bo mam strasznie wrażliwy trądzik na alkohol, podczas kuracji wypiłem raz jedno piwo i na drugi dzień nasilenie syfów.
A jak to jest z tym opalaniem przy zażywaniu Izoteku? Bezwzględnie trzeba chronić skórę filtrem czy tylko wtedy gdy słońce podrażnia nam skórę? Mam pracę fizyczną i jestem prawie non-stop na słońcu. Skóra na twarzy dobrze to znosi, ale przedramiona parzą mnie jakbym się wrzątkiem poparzył a nigdy tak nie miałem :/
A jak to jest z tym opalaniem przy zażywaniu Izoteku? Bezwzględnie trzeba chronić skórę filtrem czy tylko wtedy gdy słońce podrażnia nam skórę? Mam pracę fizyczną i jestem prawie non-stop na słońcu. Skóra na twarzy dobrze to znosi, ale przedramiona parzą mnie jakbym się wrzątkiem poparzył a nigdy tak nie miałem :/
...
Napisał(a)
Więc widzę że tylko ja pije na Izoteku ;(. A co do slońca to trzeba bardzo unikać mnie pali nawet jak chwile jestem na słońcu, natomiast dłuższe przebywanie bez odpowiedniej ochrony grozi powstaniem trwałych przebarwień.
...
Napisał(a)
Chciałem się was o coś spytać ...
Chodzi tu bardziej o prawa pancjenta niż gadkę o moralności.
Mam pytanie jeśli ma się ostry trądzik (tak ja ja miałem przez kilka lat dopuki nie zmieniłem totalnie michy "i jeszcze mam z tym problem bo każdy się mnie o to czepia"):
- czy można spławić pacjenta jeśli prozi o izotek we wrześniu (ponieważ zapracowałem sobie przez wakacje około 2 patyków na całą kurację a tu takie coś ... no wiecie nadzieje miałem)
no dobra idę do drugiej dermy i do trzeciej i to samo (oczywiście NFZ)
-po drugie nie było mnie tam pół roku (wkurzyło mnie to trochę bo im to wszystko wytłumaczyłem że specjalnie pracowałem na ten lek i że bardzo nalegam a one do mnie z tekstem "ty będziesz potym tylko narzekał" , "masz to za słabe na taki lek" <--- choć te zdanie było naprawdę śmieszne aż mnie ścisło za serce jak usłyszałem i poczułem żal i noramalnie totalną pustkę
no i właśnie teraz po pół roku wróciłem trzymię michę skórę mam już dużo lepszą ale chciałem jeszcze przebarwienia dogoić i lekko złuszczać skórę przez pewien czas.
No i wchodzę do gabinetu a lekarka do mnie z tekstem :
"co ty sam robisz " , "czego chcesz" , "czego oczekujesz"
"co ty sobie myślisz" "ale jesteś mądry" <--- taką odpowiedź dostałem jak powiedziałem jak nie znałem nazwy pewnej maści (przecież to ona jest dermatologiem a nie co ja mam sobie sam te recepty pisać)
Co wogóle myślicie o takiej sytuacji (bo tam gdzie ja chodzę chodzi dużo ludzi i każdy sobie chwali).
Co byście zrobili na moim miejscu .
(pytam bo wsumie to nie mam zamiaru nic zrobić ale z każdym dniem moja miłość do NFZ słabnie )
Pozdrawiam i życzę powodznia w kuracji
kumpel brał i też był zadowolony (ale do zera nie zeszło)
Chodzi tu bardziej o prawa pancjenta niż gadkę o moralności.
Mam pytanie jeśli ma się ostry trądzik (tak ja ja miałem przez kilka lat dopuki nie zmieniłem totalnie michy "i jeszcze mam z tym problem bo każdy się mnie o to czepia"):
- czy można spławić pacjenta jeśli prozi o izotek we wrześniu (ponieważ zapracowałem sobie przez wakacje około 2 patyków na całą kurację a tu takie coś ... no wiecie nadzieje miałem)
no dobra idę do drugiej dermy i do trzeciej i to samo (oczywiście NFZ)
-po drugie nie było mnie tam pół roku (wkurzyło mnie to trochę bo im to wszystko wytłumaczyłem że specjalnie pracowałem na ten lek i że bardzo nalegam a one do mnie z tekstem "ty będziesz potym tylko narzekał" , "masz to za słabe na taki lek" <--- choć te zdanie było naprawdę śmieszne aż mnie ścisło za serce jak usłyszałem i poczułem żal i noramalnie totalną pustkę
no i właśnie teraz po pół roku wróciłem trzymię michę skórę mam już dużo lepszą ale chciałem jeszcze przebarwienia dogoić i lekko złuszczać skórę przez pewien czas.
No i wchodzę do gabinetu a lekarka do mnie z tekstem :
"co ty sam robisz " , "czego chcesz" , "czego oczekujesz"
"co ty sobie myślisz" "ale jesteś mądry" <--- taką odpowiedź dostałem jak powiedziałem jak nie znałem nazwy pewnej maści (przecież to ona jest dermatologiem a nie co ja mam sobie sam te recepty pisać)
Co wogóle myślicie o takiej sytuacji (bo tam gdzie ja chodzę chodzi dużo ludzi i każdy sobie chwali).
Co byście zrobili na moim miejscu .
(pytam bo wsumie to nie mam zamiaru nic zrobić ale z każdym dniem moja miłość do NFZ słabnie )
Pozdrawiam i życzę powodznia w kuracji
kumpel brał i też był zadowolony (ale do zera nie zeszło)
...
Napisał(a)
Jeśli bardzo zależy Ci na tym żeby leczyć się Izotekiem to powinieneś szukać lekarza do skutku któryś na pewno Ci przepisze. Ja też się musiałem naszukać żeby mi to ktoś przepisał.
Poprzedni temat
Pęcherze na stopach
- 1
- 2
- ...
- 3
- 4
- 5
- 6
- 7
- 8
- 9
- 10
- 11
- 12
- 13
- 14
- 15
- 16
- 17
- 18
- 19
- 20
- 21
- 22
- 23
- 24
- 25
- 26
- 27
- 28
- 29
- 30
- 31
- 32
- 33
- 34
- 35
- 36
- 37
- 38
- 39
- 40
- 41
- 42
- 43
- 44
- 45
- 46
- 47
- 48
- 49
- 50
- 51
- 52
- 53
- 54
- 55
- 56
- 57
- 58
- 59
- 60
- 61
- 62
- 63
- 64
- 65
- 66
- 67
- 68
- 69
- 70
- 71
- 72
- 73
- 74
- 75
- 76
- 77
- 78
- 79
- 80
- 81
- 82
- 83
- 84
- 85
- 86
- 87
- 88
- 89
- 90
- 91
- 92
- 93
- 94
- 95
- 96
- 97
- 98
- 99
- 100
- 101
- 102
- 103
- 104
- 105
- 106
- 107
- 108
- ...
- 109
Następny temat
Dziwnie sie czuje/Serce
Polecane artykuły