SFD.pl - Sportowe Forum Dyskusyjne

zycie wiezienne,symbole i takie tam ...

temat działu:

Sztuki Walki

słowa kluczowe: , , ,

Ilość wyświetleń tematu: 1284157

Nowy temat Wyślij odpowiedź
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 0 Napisanych postów 87 Na forum 15 lat Przeczytanych tematów 445
queblo a jak mu te 20 tys za***ią a on nie powie kto tylko powie ze mu za***ali, to ktos bedzie mial p.r.z.e.j.e.b.a.n.e. mi sie wydaje ze nie. Konfidentem jesteś wtedy gdy powiesz ze ten i ten coś zrobił, nikt tu nie hwdepuja bo mu wygodniej, bo ja bym wolał wziasc wine na siebie niz sprzedac kogoś, tak ze widzisz ze to nie jest do konca tak jak ty myslisz. Nie wiem z jakiego środowiska wy jesteście, ale wydaje mi sie ze z innego niz ja i nigdy mnie nie zrozumiecie, tak samo jak ja nigdy nie zrozumiem was. Koniec tego bo spam bedzie :) :)

Bo bez omki nogi jak za słomki hehe

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 0 Napisanych postów 87 Na forum 15 lat Przeczytanych tematów 445
przykład z dowodem troche nie trafny bo w sumie rownie dobrze mozna by zglosic zgube a nie kradziez tych przedmiotow. Ale przykładu ze sklepem trzymam sie dalej

Bo bez omki nogi jak za słomki hehe

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 0 Napisanych postów 87 Na forum 15 lat Przeczytanych tematów 445
no wiec don pawson juz ci pisze jak to bylo. Jechałem pijany i policja chciała mnie zatrzymać do kontroli. Zaczolem uciekac po lesie, ale miałem takiego pecha ze bylo ciemno i p.r.z.y.j.e.b.a.l.em w siatke na czyims podworku. Złapali mnie i najpierw chcieli zebym dmuchał w balonik, odmowile to zawieźli mnie na krew. W szpialu powiedziałem zeby puscili mnie do łazienki i zamknołem sie w kabinie na zamek. nie mogli wywarzyc dzwi bo bylo by to uszkodzenie mienia wiec jeden wspial sie po kabinie, otworzyl zamek i wywlekli mnie z kibla. Wzieli mnie w koncu na to pobieranie krwi. Ale krwi tez nie pobrali bo tak napinałem, i kreciłem rekami ze igły pekały. Po całym tym kabarecie dali sobie spokoj z ta krwia, i chcieli mnie zawieźc na dołek. Ale okoazało sie ze wypadek był na drodze nie publicznej i nie mogli mnie zatrzymać. A jesli chodzi o skuter to zadzwonili po lawete, zabrali mi dowod rej. ktory byl w schowku i kluczyki. Na drugi dzien poszedlem tam zeby odebrac ten skuter. Potrzebowałem takiego zaswiadczenie z komendy ze moge go odebrać. Zaświadczenie wypisali, ale zaczeli sciemniac z kluczykami ze niby ich nie maja i nigdy nie mieli, ze musiały wypaść w trakcie kolizji. ale raz ze to nie mozliwe zeby kluczyki ze stacyjki wypadły, a dwa ze widzialem je u nich na biurku jak mnie wzieli na komende zebym dmuchał w ten balonik. Złozylem skarge do komendanta. I tyle. Jak myslisz mam szanse zeby cos zdziałac?

Bo bez omki nogi jak za słomki hehe

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
QUEBLO Moderator
Ekspert
Szacuny 2362 Napisanych postów 30610 Wiek 40 lat Na forum 18 lat Przeczytanych tematów 270713
SS-M@NN Nie mówie tu o żadnych konfidentach. Napisałem wyraźnie, git bedzie trzymał się swoich zasad zawsze i wszedzie w kazdej sytuacji,a jedną z jego zasad jest brak współpracy z organami takimi jak policja.
Wiec jeśli któryś leci z płaczem na komende bo mu zawinęli kase to jest szmata a nie git. Tyle.

PS: i ostatni raz proszę o edytowanie postów.

Zmieniony przez - QUEBLO w dniu 2009-04-30 03:14:01

"Będąc na diecie najważniejsze jest, by wieczorem zasnąć, zanim się zechce żreć"

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 0 Napisanych postów 45 Na forum 15 lat Przeczytanych tematów 437
QUEBLO<sa przypadki w których możliwe są odstępstwa od reguły. również w kryminale .słyszałeś coś takiego jak wzięcie kogoś na bagaż ? a zgłoszenie przestępstwa bez wskazania sprawcy nie jest żadną współpraca .starzy wyjadacze na tym forum trzymają się razem widzę ,i podtrzymują swoje racje bez żadnych logicznych wytłumaczeń ale tylko po to aby je podtrzymać.więcej się nie będę udzielał w temacie p s o w bo i tak wy wiecie lepiej.
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 25 Napisanych postów 2687 Na forum 20 lat Przeczytanych tematów 52673
Nie udzielaj się, temat nic nie straci

Ten i inne przypadki jasno wykazują że zasadę "nie współpracowania z władzą" sami jej wyznawcy traktują bardzo wybiórczo i uznają że można od niej robić w określonej sytuacji wyjątki, szczególnie gdy pociąga to za sobą osobiste korzyści.

Zaczęło się też już wycenianie zasad na pieniądze bo "przecież chodzi o 20 tys. złotych".

Czyli skoro za 20 tys. można pójść i nadać temat na komendzie, to może za 60 tys. można nadać nie tylko temat ale i klienta?

Na tej samej podstawie niejaki Czarny ze Szczecina mógłby sie tłumaczyć że złamał wspomnianą zasadę bo "przecież Oczko go olał jak poszedł do kryminału i nie przesyłał paczek pod celę", znany powszechnie Masa z Pruszkowa na pewno wspomniałby że zasadę złamał bo Malizna z resztą ekipy "przecież chcieli go zabić i by to zrobili jakby ich nie wsypał", a mniej znany Rudy z Łodzi pewnie dodałby że "przecież dostać 20 lat za sztywność a dostać 2 lata w zawiasie za kapowanie to jest duża różnica, no nie?".

Generalnie albo się jest sztywnym i się wyznaje zasady albo się nie jest - krótka piłka. Robienie wyjątków itd. kończy się jak wyżej.

Zmieniony przez - mlkv w dniu 2009-04-30 10:37:06
1

"Real niggers do what they wanna do, bitch niggers do what they can do"

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 0 Napisanych postów 87 Na forum 15 lat Przeczytanych tematów 445
mlkv podajesz przykłady nie tradne bo Czarny czy Masa to zwykli frajerzy. Oni sie r.o.z.j.e.b.a.l.i wiele osob poszło przez nich siedzieć. TO jest "wspołpraca z policja", bo dzieki ich zeznaniom pozamykali wiele osob. A przykład który ja podałem nic sie nie ma do frajerstwa, bo nie wskazujac sprawcy nie wspolpracujesz, a wrecz utrudniasz działania organom scigania. Dlaczego?. Dlatego ze gdy skłaszasz kradzież, policja MUSI podjąc interwencje i znaleźć sprawce. A jak cały czas bedziesz na rozponaniach mowil ze to nie ten, nie ten, nie ten, to oni musza nadal sprawcy szukac, i w ten sposob oni nigdy sprawcy nie zlapia i nie dostana awansikow ani ukochanej premie o ktorej tak marzyli, gdy podejmowali dzialanie. Podajesz infantylne przyklady gangsterow ktorzy sprzedali kumpli,a queblo mowi git jest gitem i musi nim zawsze byc. I tak jest. Ale przyklady ktore ja podalem to nie jest zadne łamanie zasad, bo nikogo nie sprzedales, czyli nikt nie ma konsekwencji. Tak jak mowi merun wiesz co to jest wziecie kogos na bagaz. Ale jak z ziomkiem sami sie ugadujecie ze jeden bierze wszystko na siebie? Wtedy on mowi ze to wszystko on zrobil itd, a ty to potwierdzasz ze tak bylo. I wten sposob wyrok ma jedna osoba a nie dwie.

Queblo mowisz ze git powinien zyc na wolnosci tez tak samo jak w wiezieniu? Nawet sie tak nie da. Bo jesli by tak jak mowisz scisle sie trzymal zasad z puchy na wolnosci, to nawet z ojcem czy bratem, ktorzy nie siedzieli nie mogl by przy stole jesc, bo nie grypsuja. Tak samo nie mogl by sie witac z zadnym kolega ktory nie siedzial bo tez, nie grypsuje. Nie zyjecie w tym swiecie grypsowanie znacie wylacznie z "opowiesci" na tym poscie wiec bez urazy ale nie udzielajcie sie na ten temat bo nie wiecie nic z tych rzeczy.

Bo bez omki nogi jak za słomki hehe

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 25 Napisanych postów 2687 Na forum 20 lat Przeczytanych tematów 52673
<ziewa> Ja już z tobą, jak może zauważyłeś, nie dyskutuję, bo to strata Mojego cennego czasu.

Ale ostatni raz i łopatą do łba.

Przykład:

Józio wyznaje zasadę - nie pali papierosów i nie pije alkoholu. Nigdy. W żadnych okolicznościach.

Chociaż zdarza mu się przypalić kilka papierosów od czasu do czasu, nie dużo, może z pół paczki. Poza tym to grzech się nie napić na urodzinach, imieninach, w sylwestra i pod zajączka, więc Józio w tych okolicznościach pije. Ale niezbyt dużo, maksymalnie pół litra na głowę.

Czy nadal można powiedzieć że Józio nie pije i nie pali nigdy, w żadnych okolicznościach?

Nie, już nie można.

Jeśli ktoś wyznaje zasadę że nie współpracuje z władzą to albo ją wyznaje albo nie.

Zatem jeśli jest podejmowana współpraca - jakakolwiek - to zasada jest złamana i taki ktoś nie może mówić że ją wyznaje. Proste, krótka piłka.

Powód istnienia zasady "brak współpracy z władzami" zdaje się być bardzo prosty - jeśli się jej rygorystycznie w grupie przestrzega to szanse na pojawienie się "w towarzystwie" komfitury są bliskie zeru.

Kiedy zaczyna się robić wyjątki - obojętnie jakie - to jest to prosta droga do wyhodowania konfidenta.

Poza tym przypominam że o ile Don Pawson bije Mnie na głowę wiedzą praktyczną o postępowaniu karnym, o tyle Ja z kolei biję tą samą wiedzą na głowę większość innych osób piszących w temacie. W związku z tym opowieści dziwnej treści o tym jak jakiś nastoletni pseudo-kryminalista najpierw coś zgłosi a potem będzie jakimiś bajkami robił w chvja iluś Policjantów i Prokuratora - którzy na postępowaniach zjedli zęby - można wpisać między bajki. Jeśli im się będzie chciało - to ustalą że wciska kity, potem poleci 233 KK i po zabawie.

"Real niggers do what they wanna do, bitch niggers do what they can do"

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
QUEBLO Moderator
Ekspert
Szacuny 2362 Napisanych postów 30610 Wiek 40 lat Na forum 18 lat Przeczytanych tematów 270713
MERUN
to nie jest kwestia tego że starzy wyjadacze trzymają się razem. To jest kwestia hołdowania swoim zasadom. Albo się je wyznaje zawsze,albo tylko wtedy gdy jest nam wygodnie i tu nie trzeba wiele logiki na pojecie tego. Git to nie jest "nadzwyczajna forma życia" której ta reguła się nie tyczy. Wybrał sobie takie a nie inne zasady którymi sie kieruje,proszę bardzo,ma do tego prawo,ale niech się nie dziwi jak mu później wytykają jego niekonsekwencje.

SS-M@NN
napisałeś: Nie zyjecie w tym swiecie grypsowanie znacie wylacznie z "opowiesci" na tym poscie wiec bez urazy ale nie udzielajcie sie na ten temat bo nie wiecie nic z tych rzeczy.

kilka stron wczesniej pisałeś ze jesteś niekarany,więc nie siedziałeś. A teraz piszesz innym by nie udzielali się w temacie o którym nie wiedzą nic...
a jaką Ty masz wiedzę? Z symetrii? Od kolegi który nawet jeśli był człowiekiem w wiezieniu to i tak nic istotnego by Ci nie powiedział(no chyba ze frajer,ale wtedy bym się takimi znajomosciami nie chwalił)?
Powiem Ci coś co pewnie Cie zaboli. Nie siedziałeś jak i ja,czyli również g**** wiesz w tym temacie.

A teraz nie spamujemy już,bo to nie jest temat od tego.

"Będąc na diecie najważniejsze jest, by wieczorem zasnąć, zanim się zechce żreć"

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 0 Napisanych postów 87 Na forum 15 lat Przeczytanych tematów 445
łeb to masz ty. Podajesz jakies beznadziejne przykłady nieadekwetne w ogole do tego o czym pisze, tylko po to by podtrzymac swoja teorie w mysl zasady "tonący chwyta się brzytwy". Jezeli znasz jakies gita to pogadaj z nim o tym co mowie, i wtedy przestaniesz snuc te swoje *******y z h.u.j.a w.y.j.e.b.a.n.e. To wszystko

Bo bez omki nogi jak za słomki hehe

Nowy temat Wyślij odpowiedź
Poprzedni temat

Lennox w K-1

Następny temat

Kiedy nastepuje pierwszy ruch przeciwnika...

WHEY premium