zycie wiezienne,symbole i takie tam ...

nie rozumiesz czemu zglosilem to na policje?hm.dla tego zeby miec stosowne zaswiadczenia bez ktorych nie mogl bym nic zrobic ,a i pozniej uniknac dziwnych historii.rozjasnilem??

Ja stane po stronie Meruna. To że zgłosił na komende ze ukradli mu dokumenty, pieczatki, czy kluczyki, to nie jest frajerstwo bo nie wskazał sprawcy, tylko ogolnie zgłosił kradzież, bo gdyby poszedł wyrobić nowe to padło by od razu pytanie "co sie stało z poprzednimi kluczykami, dokumentami itp?." Gdyby powiedział ukradli mi, to wtedy "zgłosił pan to na policje?", jakby powiedział że nie to zaraz by było "dlaczego? itd.", i ogolnie miał by kłopoty z wyrobieniem nowych. Ubliżać od mu konfidentów można by było wtedy gdyby powiedział " Ten i ten mi ukradł" , czyli wskazał sprawce. On na rozpoznaiu sprawcy nie wskazał, czyli nikt nie ma prze***ane o ta kradzież (chociaż tu jest jakoś dziwnie, bo niby nie wskazał, ale ktoś dostał wyrok. Dziwne naprawde. Ale pisze ze nie wskazał czyli konfidentem nie jest)

Tak samo jest gdy jesteś właścicielem sklepu. Niektózi np. sami podpalają sobie sklep i dzwonia na komende zeby pieniadze z ubezpieczenia dostać? I to też niby frajerstwo

Albo jak komuś włama do sklepu zrobili i dźwigneli towaru na 20 tys. to koleś musi na policje zadzwonić zeby mu ubezpieczenie zwróciło za kradzież. To co ma machnąć reką i powiedzieć "a h.u.j tam nie bede zgłaszał 20 tys. w plecy to co to jest"?. To nie jest żadne frajerstwo podkreślam jeszcze raz.

nadal nikt mi nie odpisal. Obraziliście sie na mnie czy co??

mlkv bez obrazy ale sam jakiś dziwny mi sie wydajesz. W niektórych postach piszesz ze w przeszłości rożne rzeczy "niezgodne z prawem" robiłeś, a w niektorych oburzasz sie jak ktoś napisze "pies" o policji, a jak ktoś pisze ze trzyma sie zasad "z ulicy" to zaraz "internetowy gangsta madaf***a". Nie czaje cie bez kitu

Tomek Duży albo don pawson odpiszcie na moje pytanie, czy to ze zlozyłem skarge da coś. Odpiszcie prośba

To normalne że nie czaisz, bo generalnie jakiś mało dojrzały jesteś.

To że Mi się tam różne przypadki zdarzały w przeszłości nie oznacza że muszę rzucać na lewo i prawo tekstami rodem spod trzepaka jak jakiś 13 letni "hwdpowiec" czy inny biały 50 Cent

Z pewnymi zachowaniami związane jest ryzyko i gdyby, czysto teoretycznie, jacyś Policjanci musieliby założyć Mi kajdanki bo np. złapaliby Mnie na brutalnym pobiciu jakiegoś araba czy innego brudasa, to na pewno nie żaliłbym się że są źli bo robią to za co im się płaci.

Co do przypadku Meruna - owszem śmieje się bo git niby ma nie współpracować z władzą, a tutaj czarno na białym widać że w praktyce to średnio wygląda.

A ty już zaczynasz dzielić strzelanie z ucha na dozwolone i niedozwolone. I zaczyna się hipokryzja.

Zresztą w opisanym przez Meruna "przypadku" - jeśli jest tak jak pisze to mógłby bezstresowo wyjaśnić sytuację i ułatwić tamtemu oskarżonemu kolesiowi życie równocześnie robiąc duże problemy tym "patałachom" z Policji którzy rzekomo manipulują dochodzeniem. A jakoś tego nie zrobił.

mlkv<każdą wypowiedz starasz się odwrócić na korzyść p s o w i gloryfikujesz frajerstwo a grypsowanie be.łapiesz za język jak typowy pieniacz lub prokurator. .może jakieś niemile historie przeżyłeś za murem które teraz cie dręczą i każą ci tak rozumować.twoje riposty na to by wskazywały.a co do małolata to na niewiele by się przydała moja interwencja bo sad i tak zrobił by co chciał nawet jeśli by uwzględnił moje zeznania to i tak została cala masa innych zarzutów które nad nim wisiały i zostały mu przyklepane.zresztą to sad dla nieletnich wiec dzieciak tak czy inaczej by dostał dozór kuratora nawet gdyby go zwolniono z tego jednego zarzutu.

Zmieniony przez - MERUN w dniu 2009-04-29 22:49:23

SS M@nn - jeśli chcesz, żeby coś odniosło skutek w Twojej sprawie, to może to być tylko zawiadomienie o popełnieniu przestępstwa do prokuratury. Choć i tu nie wróżę raczej sukcesu.

Więcej powiedzieć nie mogę, bo nie znam sprawy na tyle dokładnie.

Zgadzam się z mlkv. Git jest gitem ze wszystkimi zasadami,nie tylko w więzieniu ale i na wolności. Nie interesuje mnie ze zawinął mu ktoś 20tyś,jak wcześniej wyznawał zasade hwdp,to niech się trzyma zawsze i wszędzie tej zasady. Albo ktoś jest wierny zasadom i w każdej sytuacji z "usług" policji nie korzysta albo ktoś jest pozerem i hwdp-uje tylko wtedy gdy trzeba się czyms popisać(bo niczym innym popisac się nie może).

Poza tym Panowie,nie wiem czemu w tym temacie dyskutuje się o policji...

PS: SS-M@NN żółtka kartka z ołówkiem nad wypowiedziami to edycja postów.

Zmieniony przez - QUEBLO w dniu 2009-04-30 01:39:09

widzisz mlkv z twocih postów wynika że to ty mało dojrzały jesteś. Nie pisałem nic takiego ze walenie z ucha dzieli sie na dozwolone i niedozwolone. Strzelanie z doopy to strzelanie z doopy, i nic tego nie zmieni. Gdy ktoś mi za***ie portfel z dokumentami i wiem kto to jest, to zajme sie nim osobiście bez powiadamiania komendy, ale gdy nie wiem kto to bo np. połozylem portfel w sklepie na ladzie i ktoś wpadł i mi go z.a.j.e.b.a.ł to bede musiał na komende zadzwoić bo na dowod osobisty ktoś moze wziasc np. pozyczke ktorą JA bede musiał spłacać. Jezeli wskazujesz sprawce to jest strzelanie z doopy. Ale gdy zgłaszam kradzież i nie mowie kto to, tylko mowie to po to by samemu nie miec problemow to to nie jest frajerstwo. Bo np. założmy ze go złapia ale ja powiem ze to nie on, i nie bedzie miał przypału, ale pozniej ja sie nim sam osobiście zajme, tak ze juz nigdy nic mi nie ukradnie.

Wracając do Meruna tu sie z Tobą po czesci zgodze bo jak sam napisałem to dziwne, że powiedział ze to nie on, a chlopak dostał wyrok. Mi tez sie to niepodoba i nie wiem czy merun cos kreci czy nie, ale nie znam go osobiście a sytuacje o ktorej mowa znam wyłacznie z jego opisu zajścia, wiec nie bede oceniać czy jest konfidentem czy nie bo nie wiem jak to było naprawde. Z tego co on napisał, a napisał ze nikogo nie wskazał na rozponaniu to frajerem nie jest. Tyle

I nastepnym razem przeczytaj dokladnie i dobrze zrozum o co komus chodzi zanim skomentujesz