spam post w alternatywnej drodze!

Jak tam chlopaki treningi ida, ja dzis przedostatni trening 5tek mialem z ktorego jestem bardzo zadowolny. Negatywy odpusczam bo czuje przeciazenie plecow. Skoro ,ze na redukcji to zrobie zamiast nagatywow kolejny mikrocykl 15tek.

spoko, ja przedostatni 12.

Znacznie uprościłem ten trening. Nie był tak dynamiczny (mniej ćwiczeń i serii, dłuższe przerwy), a poczułem go nawet konkretnie.

Dodałem MC (zamiast jednej serii przysiadów). Z małymi obciążeniami (2x20kg)ale jak dla mnie to wystarczające jest takie obciążenie aby poczuć to ćwiczenie, przynajmniej prostowniki.

No i dzisiaj jakoś szczególnie głodny byłem. Sporo jadłem, aż się trochę obawiałem ilości zjedzonych orzeszków w ramach podjadania (z kilkaset gram chyba zjadłem, wykończyłem kilogramową torbę). Ciekawe czy to trening tak wpłynął. Ciało też konkretnie poczułem, pomimo, że zrezygnowałem z dodatkowych serii niektórych ćwiczeń i jakiś pomniejszych ćwiczeń izolowanych.

W zasadzie to chyba dążę do uproszczenia mojego treningu pod względem ćwiczeń jakie zawiera.

Kris, a jak redukcja ?? Tłuszczyk nadal leci ?? Jak samopoczucie ??

Ja to niekiedy sam nie wiem czy się redukuję, czy nie. Być może mój organizm ma już dosyć. Niekiedy myślę, że tak mało tłuszczu to chyba nigdy w życiu nie miałem i czy to aby nie moja dolna granica (może sam się ograniczam takim myśleniem). Mam wrażenie, że mięśni byłoby mi znacznie łatwiej nabierać niż dalej redukować ilość tłuszczu.

Ogolnie jestem zadowolony z treningu i samopoczucia.Czuje troche przemeczone plecy ale najwazniejsze ze chec do treningu i samopoczucie ogolne jest bardzo dobre. Waga i tluszcz zwolnily ale mysle ze powoli jescze spadaja i jak zrobie jescze porzadny mikrocykl 15tek na zakoczenie plus basen wtorek i czwartek to jescze sie sylwetka zmieni. Dni kiedy czulem sie slabo i glodny juz minely, mysle ze organizm sie przyzwyczail do mniejszej ilosci kalorii. Dodalem takze owocow i warzyw co moglo sie przyczynic do lepszego samopoczucia. Pomiary pobiore w poniedzialem po zakonczeniu 5tek i przed rozpoczeciem 15tek takze wstawie je tutaj.

Daje tez fotke kolacji, ktora przygotowala moja dziewczyna. Ogolnie dzien wygladal tak:

8.00 Owsiane plus oliwa plus bialkowa z mlekiem
TRENING
11.15 Makaron, piers , warzywa
14.30 Serek wiejski, orzechy
17.30 Bialkowa z woda, orzechy, pomarancz
20.30 Salatka ze zdjecia: warzywa/jajka/ lyzka ketchup i majonezu

Dzien zakonczylem z:
Kalorie 2,461
Fat 92g
Wegle 215g
Cukry 54g
Blonnik 28g
Bialko 221g

tomasz: moze czas przejsc na jakis czas na troche masy i wiecej jedzenia, pozniej bedize latwiej znowu zjechac za fatu jak sie organizm od malej ilosci kalorii odzwyczai


Zmieniony przez - kris4real w dniu 2008-07-24 00:13:08

siemacie spamerzy
ale u was spam cienko przędzie, 9czerwca założenie i tylko 18 stron?
będe czesciej was odwiedzał może sie cos ruszy w odżywianiu kończą spam w 2 tygodnie

ateraz temat z innej beki
mam pytanie do was bo przez przypadek pomieszały mi sie miarki w suplach i teraz w pudełku NO-Xplode mam jedną duża i jedną małą
miarke i mie wiem którą odmierzac
ile w gramach wynosi 42cc? albo 25cc?
korva po dwuch tygodniach pucha xplode mi sie kończy

zdr

makelroj, co do spamu to my przede wszystkim stawiamy na jakość, ilość to kwestia drugorzędna

A co do miarek to nie wiem. W mojej alternatywie to zmierzam do opcji minimalizowania użycia supli więc nie zagłębiam się w te kwestie tak bardzo. Może ktoś inny będzie wiedział.

kris4real, nie wiem czy mój organizm przyzwyczaił się do małej ilości kalorii. Nie liczę ich, a mam wrażenie, że treningi tak na mnie wpływają, że niejako instynktownie zwiększam ich spożycie w te dni.

W sumie to opcja ćwiczenia rekreacyjnego jakoś najbardziej mnie przyciąga. Bez koncentrowania się na tym czy redukuje, czy masuję.
A efekty mogą być następstwem ćwiczeń i jak się pojawią to ok. Nie wiem czy chcę nadal tyle uwagi poświęcać maksymalizacji efektów. Czy są dla mnie tak ważne aby w tak dużym stopniu podporządkowywał im sporą część życia i wkładał w to tyle dodatkowego wysiłku i uwagi. Może jak zbyt wiele tłuszczu mi przybędzie to znowu skupię się bardziej na redukcji.

Ostatnio byłem bardzo skoncentrowany na kwestiach związanych z odżywianiem i treningiem, a przecież dla mnie, osoby ćwiczącej amatorsko, rekreacyjnie nie są to kwestie tak ważne jak dla osób bardziej profesjonalnie uprawiających kulturystykę dążących do maksymalizacji efektów.

Ale trening chciałbym jeszcze dopracować.

Pozdrawiam

Dobre podejscie, ze mnie tez kulturysty nie bedzie, traktuje to jako hobby i lekkie wyzwanie, np na tej redukcji udowodnienie sobie ze jak sie cche mozna zgubic kilogramy. A co do planowania posilkow i rzeczy ktore wkladam na talerz, to jakos tak sie do nich przyzwyczailem ze jak ich nie ma to mi ich brakuje. Nie jem tego z przymusu tylko moze z przyzwyczajenia. Nie mam raczej takich dni gdzie wstaje i mowie ja je..ie znowu owsiane na sniadanie. Wstaje i zjadam je z usmiechem na twarzy.

Wazne zeby sie dobrze czuc i chodzic usmiechnietym

Zmieniony przez - kris4real w dniu 2008-07-24 10:43:59

ja odczuwam zastój jeśli chodzi o redukcję i stąd zniechęcenie. Może musiałbym o wiele bardziej kombinować i wysilać się (dodać aeroby, z których ostatnio zrezygnowałem), żeby zejść niżej z bf. A może to tylko mylne odczucie a po paru tygodniach zobaczę efekty.

Jak na razie niekiedy mam wrażenie, że treningi "hst", nie sprzyjają redukcji. Szczególnie ostatnie w poszczególnych mikrocyklach. Zwłaszcza wtedy, po cięższych treningach, jem więcej (głód mi ostro wzrasta). W poprzednim makrocyklu inspirowanym hst miałem bardzo podobnie. Może jeszcze zmodyfikuję plan i też zrobię dynamiczniejsze i lżejsze 15-ki.

Co do samopoczucia prze redukcji to też zauważyłem, że warzywka są bardzo ważne. Przez parę dni jakoś odpuściłem sobie robienie surówek i ich spożywanie i samopoczucie mi się pogorszyło. Pewnie kwestia witamin, a ja nie przyjmuję ich z suplementów. Wolę tego nie robić bo wtedy to pewnie ze zwyczajnego lenistwa odpuściłbym sobie robienie surówek i został z jakimś kiepskim substytutem. Już wolę włożyć trochę więcej wysiłku w przygotowanie jedzenia i mieć z tego przyjemność.

siema chłopaki macie tu dupeczke zeby sie lepiej spamowało

krotka piłka;

czy ladowanie kreatyna (7-9 dni) mozna zrobic podczas SD?

voytek__p, wiele badań pokazuje, że ładowanie kreatyną to tak jak wsypywanie jej bezpośrednio do kibla .