Kawały,dowcipy ---> Tylko kozaki !!!

SOG

Policjant zatrzymuje dresiarza jadacego samochodem i pyta:
- Nazwisko...
- Malinowski - odpowiada dresiarz.
- Adresik...
- Oryginalny! Adidasa!

Zmieniony przez - nastukafsy w dniu 2008-07-10 22:56:36

odbijam :D
Troche zagadek

- Jak jest po japońsku budowniczy?
- Nac.h.u.j Mitachata


Co mówi murzyn przechodząc przez pasy?
Pojawiam się i znikam

Jak sie nazywa najlepszy japoński zapaśnik?
- Jajami omate


Czym sie rozni wrobelek?
Tym ze ma jedna nozke bardziej od drugiej



Zmieniony przez - BBoyK0x w dniu 2008-07-10 22:59:11

TO O JAPONCACH ZEM SŁYSZOŁ

Do domu wpada uradowany mąż.
Mówi do żony:
- Kochanie wygrałem w totka.
Żona siedzi cicho i nagle mówi:
- Mamusia nie żyje.
Na to mąż krzyczy z radości:
- Ja ******le kumulacja.


ten z pamieci :
brunetka blondynka i ruda wbiły do wagonu towarowego bo nie mialy biletów. TAm były takie 3 worki do ktorych sie schowały...
Nagle wchodzi konduktor puka w pierwszy worek brunetki i słyszy : MIAUUU : a to pewnie kotki, puka w worek rudej i słyszy : HAUU : a to pewnie pieski, puka w worek blondyny i słyszy: KARTOFLE

Stoi dziFka pod lampą i podchodzi do niej ksiądz
-oj dziecko zeszłas na zlą droge
-a co tu kurva juz tiry nie jezdzą ??

Zmieniony przez - nastukafsy w dniu 2008-07-10 23:07:16

to ode mnie kozak:

dzwoni telefon:
- Halo ? Czy to pralnia ?
- Sralnia kurva, ministerstwo kultury, złamasie jębany...

miazga


Na parkingu stoi beemka. W pewnym momencie podbiega do niej kolo w dresie, wywala szybę, ładuje się do środka, rwie kable, odpala "na krótko" i z piskiem odjeżdża ! Tak jedzie ale rozgląda się po wnętrzu auta, wali się w łysy łeb i mówi:
- O żesz k**wa, to mój.

Zmieniony przez - nastukafsy w dniu 2008-07-10 23:17:39

Idzie miś przez las i spotyka zajączka.
- Zając gdzie idziesz?
- Na imprezę
- Zając weź mnie ze sobą....
- ni h.u.ja znowu zaczniesz rozróbę i mnie pobijesz
- zając obiecuje, że cię nie pobije, ale weź mnie ze sobą
- no dobra jak obiecujesz...
Zając wstaje rano patrzy do strumyczka i widzi podbite oko, szramę na policzku itd.
- misiek ty h.uj.u, obiecałeś, że mnie nie pobijesz
- zając, jak się upiłeś i zacząłeś wyzywać moją babkę, matkę, ciotkę to wytrzymałem, jak zacząłeś na mnie pluć i bić mnie to wytrzymałem, ale jak wszedłeś mi do domu nasrałeś na łóżko, wbiłeś w g.ó.wno kredki i powiedziałeś, ze jeżyk śpi z nami to nerwy mi puściły


Dziecko dostało kolejkę na urodziny zaczyna sie nią bawić
nagle ją zatrzymuje i mówi
Wsiadać kurva wsiadać, wysiadać kurva wysiadać
Przychodzi jego ojciec i mówi
Jeżeli jeszcze raz przeklniesz to ci ta kolejkę przez okno wyj.eb.ie
I po chwili dziecko mówi
Ja pird.ole przez tego skur.wy.syna mamy 30 minut opóźnienia

Przychodzi Jasiu do mamy i mówi:
- mamo, mamo, babcia ma małże
- jaka małże? - pyta mama
- chodź zobaczysz - odpowiada Jasiu.
Wchodzą do sypialni. Jasiu podnosi nocną koszule babci i mówi:
- zobacz mamo, małża.
Na to mama:
- to nie małża.
Jasio:
- a smakuje jak małża.

I stare ale kozak :

Po czym poznac ze zakonnica jest bez majtek :> ?

















Po lupiezu na butach

Zmieniony przez - BBoyK0x w dniu 2008-07-10 23:19:40

Zakopane, 10 minut przed walką bokserską: Gołota - Tyson, trener wchodzi do szatni Gołoty, Andrzej jest spanikowany, nie chce wyjść na ring, mowi, ze nie ma szans itp, pakuje sie i jedzie do domu... zrospaczony trener wychodzi na zewnątrz hali, by ochłonąć, nagle widzi Bace:
- Baco, chodźcie no tu...
- Czego ?
- Baco nie chcecie zarobic 100 $ ?
- no, jasne kasa sie przyda
- To chodź ze mna do srodka to omowimy szczególy
baca sie przebiera, a trener mówi: zarobisz 100 $, nie musisz nic robic, tylko wyjdziesz na ring i bedziesz caly czas trzymał garde, nie musisz mu oddawac ciosów,wystarczy ze wytrzymasz 1 runde i 100 twoja
wyszli na ring... gong... konie 1 rundy... baca ma rozciety łuk brwiowy, ale mówi, ze jakos sie trzyma. trener mówi, jak wytrzymasz 2 runde, tak jak pierwsza to zarobisz dodatkowy 1000 $, zadnych ciosów, garda wysoko
baca sie zgodził... gong... koniec 2 rundy, baca schodzi poobijany, posiniaczony, wypluwa zeby
- no baca, wytrzamasz jeszcze 3 runde ???
- nie kulwa, nie wytsymam - zabija carnucha

Jedzie dres BMW i złapał gumę. Zatrzymał się na poboczu i zmienia koło. Podjeżdża mercedes wysiada dresiarz i się pyta:
- Co robisz?
- Odkręcam koło - odpowiada facet.
Ten z mercedesa bierze kamień wali w szybę i mówi:
- To ja wezmę radio.

Lew z samego rana postanowił się dowartościować. Złapał zająca i pyta:
- Kto jest królem dżungli?
- Ty, ty królu! -mówi struchlały zając.
Lew puścił go, złapał zebrę i pyta:
- Kto jest królem zwierząt?
- Ty lwie. Ty jesteś królem.
Lew puścil zebrę, a po chwili dorwał niedźwiedzia. Powalił go na ziemię i pyta:
- Mów, kto jest królem zwierząt?
Miś mowi:
- Ty jesteś królem zwierząt.
Lew dumny jak paw podchodzi do słonia i pyta:
- Ty słoń! Kto jest królem zwierząt?
Słoń spojrzał na lwa, szybkim ruchem złapał lwa trąbą i trzepnął nim z całej siły o skałę, wybijając mu zęby i łamiąc kości. Po chwili lew otrząsnął się z zamroczenia i mówi:
- Kulfa, słoń, jak nie fies to sie nie denelfuj!



dobra starczy na dzisiaj - disconnect

Gej z księdzem jest na pustyni, gej mówi:
- wie ksiądz, że na pustyni żyją mózgu jady
- tak
Odpowiedział ksiądz
- jak krzyknę muz go jat to ksiądz chowa głowę do piasku
- ok
- mózg jat
- ksiądz schował głowę do pisku
- gej podwija sutann i go pcha
-a ksiądz pchaj i tak do mózgu nie dojdziesz