SFD.pl - Sportowe Forum Dyskusyjne

Kawały,dowcipy ---> Tylko kozaki !!!

temat działu:

Po siłowni, o siłowni

słowa kluczowe: , , ,

Ilość wyświetleń tematu: 582033

Nowy temat Wyślij odpowiedź
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 4 Napisanych postów 2690 Wiek 34 lat Na forum 16 lat Przeczytanych tematów 26191
W czasie mszy proboszcz zbiera na ofiarę. Widzi, że kobieta ma odłożoną dużą sumę pieniędzy w książeczce, podchodzi do niej, a ona nic nie wrzuca.
- Jak to moje dziecko, nie wesprzesz kościoła??
- Ale proszę księdza ja mam odłożone na fryzjera...
- Matka Boska nie chodziła do fryzjera!
- a Pan Jezus nie jeździł mercedesem!

... szału nie ma.

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 10 Napisanych postów 3023 Na forum 16 lat Przeczytanych tematów 13688
PHaSeR
wy***ane o tym michale sog
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Specjalista
Szacuny 68 Napisanych postów 22971 Wiek 36 lat Na forum 17 lat Przeczytanych tematów 91876
Dresiarz z bejsbolem wchodzi do pralni. - Czy jest chleb wiejski?
- Przecież to jest pralnia
Drechu wziął i wpier****ł pracownikowi pralni.
Następnego dnia drech znów wchodzi do pralni.
- Bagietkę poproszę!
- Chłopie zrozum t.o.j.e.s.t.p.r.a.l.n.i.a
- Bagietkę poprosze!
- Spierd***j!
Dresiarz znów pobił pracownika pralni.
Trzeciego dnia facet pracujący w pralni kupił 10 gatunków chleba. Znów wchodzi dres.
- Czy macie banany?
- Przecież wczoraj i przedwczoraj chleb chciałeś?
- Cóż... chleb teraz nawet w aptece kupić można...


Stłuczka na środku skrzyżowania. Jeden samochód cały wypchany
napakowanymi dresiarzami, w drugim siedzi zwykły facet.
Dresiarze wysiadają z auta i krzyczą do gościa:
- Wysiadaj, k***, napier**alamy się! Roz***łeś nam furę, ty ch***!
Facet przestraszony odpowiada:
- Panowie, ale... ale panowie nooo, no proszę was! Jak to napier***alamy
się?! Przecież ja jestem chudy i jestem sam, a was cały tabun i jeszcze
tacy napakowani! Przecież ja nie mam szans . To niesprawiedliwe!
Dresiarze odsunęli się na chwilę i po krótkiej naradzie ich szef mówi:
- No dobra, Masa i Byku będą z tobą.

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 10 Napisanych postów 3023 Na forum 16 lat Przeczytanych tematów 13688
sog za kobiete
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Specjalista
Szacuny 52 Napisanych postów 1276 Na forum 16 lat Przeczytanych tematów 12666
Sog za Mase i Byka

Ręce które ćwiczą

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 4 Napisanych postów 2690 Wiek 34 lat Na forum 16 lat Przeczytanych tematów 26191
Biskup ma przyjechać na wizytację do księdza. Ten kupuje rybę. Wybrał.
-ładnego skur*iela ksiądz wybrał.
-No proszę pani, czy godzi się tak do księdza mówić?
-Ale to jest nazwa ryby!
No to ksiądz idzie do wikarego z tą rybą, by ten obrał ją z łusek.
-ładnego skur*iela wybrałem, prawda?
-Księże, nie wypada tak mówić!
-Ale to jest nazwa ryby!
Wikary potem zaniósł rybę do gosposi by ta ją ugotowała.
-Ładnego skur*iela ksiądz wybrał, prawda?
-Ale czy to wypada tak mówić?
-Ale to jest nazwa ryby!
W końcu przyszedł biskup i gosposia przynosi na stół rybę.
-ładnego skur*iela wybrałem, prawda? - chwali się ksiądz.
-A ja sam tego skur*iela wypatroszyłem - mówi wikary.
-A ja tego skur*iela ugotowałam - rzekła kucharka.
Na to biskup wyciąga z torby flaszkę, kładzie na stól i mówi:
-Kur*a widzę że tu sami swoi.




Tak apropo SOG komu wejdzie !

... szału nie ma.

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 1 Napisanych postów 159 Wiek 32 lat Na forum 16 lat Przeczytanych tematów 6440
nie wiem czy było...

Pani pyta Jasia
-Jasiu, zauważyłam że ostatnio masz problemy z nauką, dlaczego się nie uczysz ?
-Mamusia nie ma tyle czasu co kiedyś żeby się ze mną uczyć-odpowiada Jasiu
-Jeżeli masz z czymś problem, możemy się umówić i ja Ci pomogę Jasiu-proponuje nauczycielka, po czym umawia się z chłopcem u niego w domu. Nadchodzi dzień korepetycji, nauczycielka przychodzi do Jasia i rozpoczynają naukę. Chłopiec nie może się skupić...
-Dlaczego Jasiu nie możesz się skupić?-pyta pani
-Bo my z mamusią zawsze uczyliśmy się w łóżeczku-odpowiada
-Chodźmy więc do łóżeczka-mówi nauczycielka po czym razem z Jasiem leżą nad książką w łóżku, Jasiu niestety nadal ma problemy z koncentracją...
-Jasiu jesteśmy w łóżeczku, dlaczego nadal myślisz o niebieskich migdałach?-pyta zmartwiona nauczycielka
-No bo... my z mamusią rozbieraliśmy się w łóżeczku-odpowiada, po czym oboje rozbierają się. Niestety chłopiec nadal ma problemy ze skupieniem uwagi na nauce,
-Jasiu, jesteśmy w łożeczku jak Ty z mamusią, dlaczego nadal nie skupiasz się na nauce? - pyta lekko zdenerwowana Pani
-No bo ja mamusi zawsze wkłądałem paluszka w pempuszka i wtedy się uczyliśmy-odpowiada nieśmiało Jasiu, po czym nauczycielka pozwala Jasiowi włożyć paluszka w pempuszka...
-JASIU !!!! ALE TO NIE JEST PEMPUSZEK !!! - krzyczy nauczycielka
-A TO NIE JEST PALUSZEK !!! :D - odpowiada uradowany Jasiu

;P:D

Zmieniony przez - enebene w dniu 2008-04-26 15:24:14

"...Jeśli czegoś bardzo chcesz to daleko zajedziesz..."

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 10 Napisanych postów 3023 Na forum 16 lat Przeczytanych tematów 13688
no i sogi rozdane !!!
polewka i tyle
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 3 Napisanych postów 431 Na forum 16 lat Przeczytanych tematów 5597
Spotyka się dwóch facetów, jeden mówi:
- Kurczę, powiedz mi co mam zrobić, mam problem z teściową, wchrzania sie do wszystkiego, kłócimy się, nie mogę dojść z nią do ładu.
- Spoko, kup jej samochód, teraz jest dużo samochodów, wypadki, zabije się gdzieś.
- Dobra.
Spotykają się po dwóch tygodniach:
- Chryste, aleś mi doradził...
- Co się stało?
- Posłuchaj, tylko straciłem kasę na samochód,a ona żyje i prowadzi jak szatan.
- A jaki jej samochód kupiłeś????
- No, syrenkę.
- Boś głupi, trzeba było jaguara, to by już nie żyła.
- Dobra, teraz kupię jaguara.
Spotykają się po dwóch tygodniach:
- Rany julek, jaki jestem szczęśliwy!
- Co nie żyje? A nie mówiłem?
- Uffff, wreszcie nie żyje, a najbardziej mi się podobało, jak jej głowę odgryzał.
***************************
Ordynator pyta pacjenta:
- Dlaczego uciekł pan z sali operacyjnej?
- Bo usłyszałem jak pielęgniarka mówi: "Taki zabieg to naprawdę drobnostka, to tak jak zabieg kosmetyczny, nie ma się czego bać!"
- To przecież wszystko prawda!
- Ja wiem! Ale ona to mówiła do myjącego się do operacji lekarza!
*************************
Przychodzi facet do lekarza i mówi:
- Mam ****a jak niemowlę.
- Taki mały?
- Nie, dwa kilo czterdzieści.
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 0 Napisanych postów 16 Na forum 16 lat Przeczytanych tematów 747
Nie wiem czy był ale tak mi sie przypomiał :d

Koleś przychodzi(ujarany) do panny. Wchodzi, całusy, ble ble ble... Ona mu mówi, że musi się wykąpać i prosi, żeby usiadł na kanapie i poczekał na nią. No więc tak się stało. Po 10 min pech chciał, chłopakowi się zachciało kupy. Ale tak, że nie mógł już wytrzymać. No a łazienka zajęta...
Zobaczył psa siedzącego obok łóżka, długo nie myśląc zesrał się obok niego i pomyślał że zwali na psa. Panna wychodzi z kąpieli patrzy się....SZOK!
Panna: - Co to jest
Koleś: - Pies się zesrał
Panna: - Pluszowy!?
Nowy temat Wyślij odpowiedź
Poprzedni temat

Jak spędziliście ferie?

Następny temat

Witam na nowym serwerze! :-)

WHEY premium