Nie mam żadnych kłopotów sercowo-naczyniowych. Jedyne jakie mam to nerki, ale to już było. Pomierzyłam też niedawno hormony tarczycy, wszystko w normie.
Nie wiem dlaczego mam robic w tętnie 120, ale tak robię. Mój mąż też uważa, ze powinnam interwały, tym bardziej, ze to nie jest mi obce, wszak "trenowałam" kolarstwo całkiem niedawno. Ale ja grzeczna jestem i się słucham LITERALNIE BL
Jeśli chodzi o saunę, to bywam, tak bym to określiła, ale nie ma problemu wprowadzić regularności w tym temacie, mam saunę na basenie
Mam nadzieję, że Marcin uwzględni to wszystko w następnym planie. Naprawdę nie ma problemu, zebym się zarzynała czasami
Jedyny problem to ograniczenia w wychodzeniu na siłownię niestety... A teraz jeszcze ten tydzień przede mną z całości planu nr 1.
Zmieniony przez - madu24 w dniu 2008-03-31 19:33:00