SFD.pl - Sportowe Forum Dyskusyjne

Zwichnięty bark

temat działu:

Zdrowie i Uroda

słowa kluczowe: ,

Ilość wyświetleń tematu: 495288

Nowy temat Wyślij odpowiedź
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 0 Napisanych postów 13 Na forum 16 lat Przeczytanych tematów 95
mozesz sprobowac udac sie do niego jesli faktycznie jest taki dobry:) ja tam mam szczescie ze mam swojego ortopede blisko i mam spokoj:) pozdrówki

od dnia, w którym swą strzałą ugodził mnie Amor, w sercu mam Stal, a w żyłach metanol:D

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 1 Napisanych postów 147 Wiek 36 lat Na forum 17 lat Przeczytanych tematów 441
przemo17cn... widzę, że Twoja pierwsza wypowiedź na forum była skierowana głównie do mnie:) bardzo mi miło.

Przeczytałam Twój wynik rezonansu magnetycznego - brzmi nieciekawie, ale wszystko da się naprawić:) generalnie masz naderwane ścięgno bicepsa przy przyczepie początkowym mięśnia, zgrubienia ścięgień przy m. podłopadkowym i m. rotarów. Złamanie głowy kości ramiennej typu Hill-Sachsa (miałam to samo), czyli wgłębienie oraz naderwanie obrąbka stawowego i patologiczny zrost torebki stawowej z kaletką maziową. Nie potrafię CI tego wytłumaczyć, bo nie znając struktur stawu barkowego nieważne jakbym się starała i tak byś nie zrozumiał:)

Nie wiem czy będą próbowali coś zrobić z naderwanym mięśniem, ponieważ takie rzeczy zostawia się własnemu biegowi i same się zrastają, ALE u Ciebie widać jeszcze ślad rozwarstwienia, więc możliwe że będą próbowali zszyć mięsień, ale to tylko moje przypuszczenia- mogę się mylić! Następnie uszkodzony obrąbek stawowy- będą musieli go odpreparować od miejsca, z którym nieprawidłowo się zrósł i przyszyć go do panewki stawu, czyli miejsca gdzie siedzi głowa kości ramiennej. Ze złamaną głowy nie zrobią nic, tym się nie musisz przejmować:) to tylko lekkie wgłębienie. Jeśli się zdecydujesz na operację zajmą się Twoim naderwanym bicepsem, uszkodzonym obrąbkiem i zrobią coś z torebką stawową, bo zrosła się z kaletką maziową. Nie wiem jak inaczej CI to wytłumaczyć:)

Co do szpitali i klinik polecam Ci Sport-klinikę w Żorach, sama byłam tam operowana i naprawdę mają świetne podejście do ludzi:) o klinice św. Łukasz w Bielsku-Białej też słyszałam, że jest bardzo dobra i chyba nawet tańsza niż w Żorach... wybór należy więc do Ciebie:)

Pozdrawiam serdecznie:)
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 0 Napisanych postów 2 Na forum 16 lat Przeczytanych tematów 19
Cześć,
jestem "wetranką" jeżeli chodzi o zwichnięcie barku...zaczelo się wszystko od urazu typowego dla snowboardzistów... a potem to juz poszło lawinowo, bo nie chciałam do siebie dopuścić myśli że muszę zrezygnować z mojego ukochanego sportu. Powiem tak...Mel Gibson może się ode mnie wiele nauczyć w kwestii wkładania barku na właściwe miejsce :) po długich tułaczkach: rehabilitacja, temblak, rehabilitacja, odpuszczenie ... zdecydowałam sie na artroskopie barku - trafiłam do lekarza w Gdańsku - nazywa się Maciej Pawlak - czy może Ktoś z Forumowiczów miał doczynienia z kunsztem chirurgicznym tej Osoby? Generalnie po rozmowach z Nim (a wierzcie mi - rozmawiałam już z kilkunastoma ortopedami)jestem pełna optymizmu i czekam z niecierpliwościa na zabieg (kwiecień) i powrotem do pełnej sprawności ruchowej moich barków.... Będę wdzięczna za info
Pozdr
A.
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 1 Napisanych postów 30 Na forum 16 lat Przeczytanych tematów 521
Witam i o zdrowie pytam :)

Minęło pół roku od artroskopii mojego nieszczęsnego lewego barku. Było to pół roku żmudnej, wymagającej i ciężkiej rehabilitacji, walczenia z własnymi słabościami, lękami, bólami, barierami psychicznymi... Ale wytrwałem i wiem, że dałem radę. Dałem z siebie tyle, ile powinienem był dać. Nie ochrzaniałem się. Mimo, że wyznaję zasadę 'w naszych dłoniach wszystko jest' to dziękuję Bogu za wszystko... Jeszcze jak dziś dzień pamiętam dzień operacji. Zapach mojego klinikowego pokoju, konsystencję antybakteryjnego płynu, którym umyłem swoje ramię, spirytusową woń markera, którym zakreśliłem piękny okrąg na barku. No i ten obraz zaraz po przebudzeniu-ostro zakrwawione płytki, gdzie byłem operowany. Krótka, miła i jakże ciepła rozmowa z doktorem Nogą. To było to... Generalnie niemiło wyglądał bark 'po', napuchnięty, wielkością przypominał piłkę do koszykówki hehe. Jak teraz piszę, przypominam sobie ukojenie po każdej dawce ketonalu, który otrzymywałem od miłej pani pielęgniarki. Wszystko się przeżyło, nawet kilkugodzinną jazdę z Żor do domciu. Kiedyś płacz. Teraz wspominanie z bananem na twarzy :)

Z ręką na sercu mówię, że cieszę się z tego co przeszedłem i przechodzę, że taki noszę Krzyż, bo przez Niego stałem się lepszym człowiekiem, i to duchowo, i fizycznie. Traktuję ten barkoholizm jako błogosławieństwo. Kiedy dostaje się takiego kopniaka to człowiek się dopiero ogarnia. Zmienia się hierarchia wartości, życiowe priorytety. Wie o co biega i o co warto walczyć. Teraz jestem sam na sam ze sobą i przywołuję siebie z dawnego okresu. Widzę siebie jako lepszego człowieka, który się usamodoskonalił. Nie wierzę, że przegrałem.

Teraz trochę praktyczniejszych faktów:
-pełen zakres ruchu ramieniem
-łopatka działa jak należy (bark nie unosi się dziwacznie)
-siła ręki jest większa, niż przed operacją
-moja technika strikingowa jest lepsza, niż kiedyś
-posiadłem podstawy grapplingowe, których nie posiadałem w ogóle
-lepsza sylwetka
-mniej ważę
-a na chwilę obecną więcej bym zdziałał w walce, niż przed operacją (żeby nie mówić, że już zdziałałem ^^)

Mam nadzieję, że tą wyliczanką daję nadzieję ukochanym sportowcom. Wiem jak Ci jest ciężko, kiedy musisz przerwać treningi, swoją miłość. Staraj się podczas tej przerwy nie zamykać, uśmiechnij się. Wstań i walcz. To Twoje życie, Twój największy skarb.
1
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 1 Napisanych postów 147 Wiek 36 lat Na forum 17 lat Przeczytanych tematów 441
Mieszaczek... hmm przeczytałam Twój post i trochę mnie zatkało. Moim zdaniem trochę przekoloryzowałeś:) opowiadasz o tym jakbyś walczył ze śmiertelną chorobą;P oczywiście nie podważam żadnego Twojego zdania, nie mówię, że nie jest prawdą. Mnie moja przygoda z barkiem nie zmieniła wiele, może tyle, że nabrałam doświadczenia w tej dziedzinie, uodporniłam się na ból i na wszelkiego rodzaju urazy ortopedyczne:) oj owszem męczyłam się z barkiem ponad 2,5roku... 2 operacje, okropny ból po nich, wyciąganie drenów z barku, zastrzyki w brzuch, problemy ze snem przez bark, a najgorsze- rezygnacja ze sportu=/ wróciłam do sportu, ale już nie do sztuk walki, teraz tańczę i pływam:)
Także wspominam mój barkoholizm z uśmiechem, chociaż nie zmieniłam się- jestem tą samą dziewczyną co przed wypadkiem:)
Gratuluję mieszaczek dobrej kondycji!!
Jednak wyleczenie następuje wówczas kiedy zapomnimy o barku i o tym co przez niego musieliśmy przechodzić:)
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 0 Napisanych postów 85 Na forum 19 lat Przeczytanych tematów 9537
Witam wszystkim zainteresowanych tematem mam 18 lat.
Problem z barkiem znam już od ponad 3 lat kiedy to na siłowni przy wyciskaniu coś mocno przeskoczyło w lewym barku. Od tamtej pory bark był niestabilny ale takie poważniejsze podwichnięcie miało miejsce w 2007 roku w czerwcu. Ciężko było juz żyć z takimi objawami jak np. przy oparciu się ręko coś się w środku ruszało i chrupało. Więc zdecydowałem się na zabieg operacyjny. Polecam tą stronę i lekarza który mnie operował.
http://www.bolesnybark.pl/
Podczas operacji ( artroskopia ) wstawiono mi 3 kotwice i poprzez nie przyszyto torebke stawowa, która prawdopodobnie była rozciągnięta. Po zabiegu 6 tygodni noszenia temblaku. Dokładnie byłem operowany 25 stycznia. Wszystko było ok do dziś. W nocy podczas przykrywania się kołdrą pociągnełem ją, ale nie raptownie i usłyszałem jakiś trzask w lewym barku, nawet to bolało, ale jakoś zasnełem. Od momentu tego trzasku ręka mnie boli w okolicy stawu tak jak było to kilka dni po operacji. Obawiam się że mam nawrót niestabilności barku. Ogólnie mam bardzo słabe stawy nie wiem z jakiego powodu.
Pozdrawiam.
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 4 Napisanych postów 386 Wiek 35 lat Na forum 16 lat Przeczytanych tematów 6636
Aerialek,ja także będę miał operowany bark u dr.Macieja Pawlaka.Jest to najlepszy specjalista na pomorzu,operował praktycznie wszystkich sportowców z trójmiasta.. Piłkarzy Lechii Gdańsk,hokeistów Stoczniowca. A wiesz już ,ile będziesz miała implantów? Bo ja mam zabieg zaplanowany na lipiec..

trening czyni mistrza..

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 0 Napisanych postów 13 Wiek 33 lat Na forum 16 lat Przeczytanych tematów 51
Witam! Ja też mam problem z barkiem:,( U mnie wszystko zaczęło sie 4 lata temu. Od tego czasu miałam zwichnięte go 5 razy. Teraz czekam na operacje. Aż do lipca Mam nadzieję, że po niej wszystko będzie jak dawniej...
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 0 Napisanych postów 13 Wiek 33 lat Na forum 16 lat Przeczytanych tematów 51
Mam takie pytanie. Czy ktoś jeszcze odwiesza to forum?
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 1 Napisanych postów 69 Na forum 16 lat Przeczytanych tematów 2151
tak tak Aneczka, ja odwiedzam, mieszko pewnie tez, tylko w czym mozemy Ci pomoc?? :> duzo porad zostalo opisanych wczesniej, przypadki, porady, specjalisci itdjavascript: test('');
javascript: test(''); ale jesli masz jakies pytania to zadawaj, a wtedy na pewno ktos odpisze :P, no drodzy ja tam ciagle sie rozwijam, plecki rosna i barki tez powoli sa obudowywane miesniami, jedyny mankament ze jestem chudy :D pozdro!

jestem nowy i pytam, pytam bo nie wiem, nie wiem bo nikt nie jest doskonaly, a ku doskonalosci kazdy z nas zmierza...

Nowy temat Wyślij odpowiedź
Poprzedni temat

Opinie na temat stuiow tatoo !

Następny temat

Moja pikawa

WHEY premium