...
Napisał(a)
pewnie w jakiejś publikacji MONu lub sponsorowanej . a nie było tam o tym, że nie zapewniają nawet minimum bezpieczeństwa załodze?
...
Napisał(a)
Hehe, o bezpieczeństwie nic nie pisali a artykuł czytałem albo w piśmie ''Komandos'' albo ''Technika wojskowa''? czy coś takiego....
...
Napisał(a)
Ja tez Niemców nie lubie, z prostej przyczyny, wszyscy ktorych spotkalem byli chamami i zachowywali sie bardzo wulgarnie. Ogól spoleczenstwa niemieckiego nie szanuje rowniez naszego kraju i Polakow. Dlaczego wiec niby mam zywic do nich jakakolwiek sympatie? Do francuzow nic nie mam, spotkalem kilku, sa fajni.
Grappling
...
Napisał(a)
Ja jak byłem w Bawarii to nie spotkałem się z wrogo nastawionymi do mnie Niemcami. Pamiętam że grałem z nimi w piłę i mimo że nie byłem jakiś super w graniu w gałę to szacunek mieli bo jak dostałem piłkę pod bramką to gol murowany A tak serio to chyba każdy kraj ma swojego ''wroga'' Francuzi Anglików, Polacy Niemców, Chińczycy Japończyków itp.....
...
Napisał(a)
Jodan to ty sie czlowieku ogarnij
Ja nie bede sie z nikim godził kto wymordował mi 6 milionów rodaków i mieszka ze mna po sąsiedzku. Do dzisiaj niemcy nie mają do nas szacunku, traktują nas gorzej i nadal uwazają sie za lepszych. 40% tego gowna uwaza ze wojna i nazisci przyniesli korzysci.
Nawet podpis masz niemiecki więc chyba proniemieckie masz też poglady. Szczerze mowiąc mam na to wy***ane ale niemca zawsze będe tępił puki sie nie "Ogarnie" i nie zrozumie ze je, spi, rucha i wydala tak samo jak inni i to ze nazywa sie niemiec nie czyni go lepszym, wręcz przeciwnie.
PS:Na Kaczynskich mam wy***ane jak na chinskie teleturnieje.
Zmieniony przez - Bahamut w dniu 2007-02-26 14:40:00
Ja nie bede sie z nikim godził kto wymordował mi 6 milionów rodaków i mieszka ze mna po sąsiedzku. Do dzisiaj niemcy nie mają do nas szacunku, traktują nas gorzej i nadal uwazają sie za lepszych. 40% tego gowna uwaza ze wojna i nazisci przyniesli korzysci.
Nawet podpis masz niemiecki więc chyba proniemieckie masz też poglady. Szczerze mowiąc mam na to wy***ane ale niemca zawsze będe tępił puki sie nie "Ogarnie" i nie zrozumie ze je, spi, rucha i wydala tak samo jak inni i to ze nazywa sie niemiec nie czyni go lepszym, wręcz przeciwnie.
PS:Na Kaczynskich mam wy***ane jak na chinskie teleturnieje.
Zmieniony przez - Bahamut w dniu 2007-02-26 14:40:00
...
Napisał(a)
Boże, 4 dzień choroby 3 dzień się nie myłem schudłem 3 kilogramy, 2 dni nic nie jadłem - statystyki mojej choroby.... a od września 4 raz jestem chory. Praktycznie to wygląda tak że choruję, wracam do zdrowia, okres bez treningów z tydzień, wracam na trening pochodzę góra dwa tyg. i na nowo choruję. Chyba czas pomyśleć żeby wzmocnić swój układ odpornościowy. Nawet witamin nie biorę, skurcze mnie łapią od byle poruszenia palcem u nogi.
Zmieniony przez - Kazik86 w dniu 2007-02-26 15:38:37
Zmieniony przez - Kazik86 w dniu 2007-02-26 15:38:37
...
Napisał(a)
Bahamut bodaj w grapplingu w jakims temacie opisywal swoja kuracje odpornosciowa
ale kosztowna dosyc
a i jeszcze Bahamut pytanie mam-czy wysoki puls w stanie spoczynku (kolo 90) jest czyms niepokojacym? generalnie nie czuje zadnego dudnienia, zadnego bolu wiec nawet nie zdawalem sobie sprawy ze taki wysoki mam
choc w sumie sam nie wiem-moze sie stresuje przy mierzeniu cisnienia i dlatego taki wysoki? jak teraz sobie mierze zegarkiem i palcem przy tetnicy to mi wychodzi w granicach 60-70
Zmieniony przez - MKD w dniu 2007-02-26 15:52:59
Zmieniony przez - MKD w dniu 2007-02-26 16:24:07
ale kosztowna dosyc
a i jeszcze Bahamut pytanie mam-czy wysoki puls w stanie spoczynku (kolo 90) jest czyms niepokojacym? generalnie nie czuje zadnego dudnienia, zadnego bolu wiec nawet nie zdawalem sobie sprawy ze taki wysoki mam
choc w sumie sam nie wiem-moze sie stresuje przy mierzeniu cisnienia i dlatego taki wysoki? jak teraz sobie mierze zegarkiem i palcem przy tetnicy to mi wychodzi w granicach 60-70
Zmieniony przez - MKD w dniu 2007-02-26 15:52:59
Zmieniony przez - MKD w dniu 2007-02-26 16:24:07
We gonna break
...
Napisał(a)
Bahamut, to że Hycler i inni rozrabiali 70 lat temu ja mam nie lubić Rammsteina? palić niemieckie flagi? wstydzić sie, że kumam po niemiecku, że czytuję Goethego, Schillera? wstydzić się niemieckiego podpisu?
cały czas zyjesz - ty i ludzie o podobnych poglądach - przeszłoscią. rozgrzebywaniem i babraniem się w niej. wywlekaniem wszelkich zadawnionych krzywd - dokładnie jak Steinbach i jej popaprańcy, jak wszechpolacka banda, kaczki, powiernictwo pruskie, amerykańscy żydzi ze swoim Przedsiębiorstwem Holokaust itp itd
ile można?
co do tego, jak nas traktują - to wybacz, ale chyba nie wiesz, jakimi ********ami okazują się Polacy na zachodzie dla autochtonów i innych Polaków. autentyczny przykład: kolega pracujący w Lądku chwali się, jak nabija w butelkę tamtejszy sysyem ubezpieczeń, bazujący za zaufaniu do praworządności obywateli. kupuje komórke, ubezpiecza ją wysoko, jedzie do polski na urlop, sprzedaje, po powrocie do Londynu melduje sie po ubezpieczenie. urzędnik kiwa głową ze zrozumieniem: z Polski pan wrócił. i ten numer powtarzał co jakiś czas. opinię o ludziach wyrabia się także przez to, jak ci ludzie traktują swoich rodaków za granicą. a o tym można tomy pisac, jak najgorszym wrogiem dla Polaka-emigranta jest drugi Polak. i wiedzą o tym wszyscy cudzoziemcy, którzy się z Polakami stykają w swoich krajach.
duża częśc Polaków nie może się za granicą powstrzymać, żeby nie oszukiwac w ten czy inny sposób, żeby nie awanturowac się po pijanemu, żeby nie parkować tam gdzie nie można, przejśc na czerwonym świetle żeby nie kraść w supermarkecie. kłusowac na cudzym stawie, smiecić na ulicy czy zwyczajnie chlać na potęgę.
i nie dziw się, że mają cię za g****. i nie wiń ich, tylko naszych rodaków, którzy nam wszystkim robia taką fatalną opinię.
jaką opinię masz o Rumunach czy Ukraińcach przyjeżdżających do Polski? analogiczną do opinii Niemców o nas. taką, jaką wyrobili im ich właśni złodzieje, oszuści bandyci i nożownicy. a byłeś kiedyś może na Ukrainie? albo stykałeś się z Ukraińcami, którzy prowadzą swój drobny handelek w strefie przygranicznej? bo ja tak i powiem ci, że lepszych ludzi czasem cięzko spotkać. i dotyczy to tych, którzy już się nie zepsuli lub nie zrobili ostrozni przez częste kontakty z Polakami. ale trzeba o tym się przekonać, zagadać do faceta w brudnej wołdze czy ładzie, a nie bazować na stereotypach czy rozgrzebywać zadawnione urazy.
Między Polską a wszystkimi sąsiadami są jakieś spory historyczne, zatargi, zbrodnie, napaści. a właśnie tobie podobni nie pozwalają o nich zapomnieć!
Zacytuję ci Sołżenicyna: odkąd przeżycie w walce zbrojnej przestało być warunkiem przetrwania narodów, pozostało im tylko zgodne współżycie. niech więc literatura nie podjudza jednych przeciwko drugim, a raczej pozwala się nawzajem zrozumiec, niwelując różnice. pisanie, które tego nie spełnia, staje sie propagandą. (...) jeżeli ludzkośc nie wysadzi się w powietrze albo nie wydusi, to może ten kierunek zwucięży...? jeśli nie odniesie sukcesu, to cała historia ludzkosci sprowadzi sie do dreptania w miejscu, bez celu i sensu! dokąd to ciągniemy i po co? bić wroga pałą? to potrafił juz człowiek jaskiniowy." Aleksandr Sołżenicyn: Archipelag GUŁag.
reasumując: dorośnij, bahamut. a jeśi nie chcesz, to przynajmniej nie utrudniaj innym dogadywania się.
Zmieniony przez - Jodan w dniu 2007-02-26 16:36:45
cały czas zyjesz - ty i ludzie o podobnych poglądach - przeszłoscią. rozgrzebywaniem i babraniem się w niej. wywlekaniem wszelkich zadawnionych krzywd - dokładnie jak Steinbach i jej popaprańcy, jak wszechpolacka banda, kaczki, powiernictwo pruskie, amerykańscy żydzi ze swoim Przedsiębiorstwem Holokaust itp itd
ile można?
co do tego, jak nas traktują - to wybacz, ale chyba nie wiesz, jakimi ********ami okazują się Polacy na zachodzie dla autochtonów i innych Polaków. autentyczny przykład: kolega pracujący w Lądku chwali się, jak nabija w butelkę tamtejszy sysyem ubezpieczeń, bazujący za zaufaniu do praworządności obywateli. kupuje komórke, ubezpiecza ją wysoko, jedzie do polski na urlop, sprzedaje, po powrocie do Londynu melduje sie po ubezpieczenie. urzędnik kiwa głową ze zrozumieniem: z Polski pan wrócił. i ten numer powtarzał co jakiś czas. opinię o ludziach wyrabia się także przez to, jak ci ludzie traktują swoich rodaków za granicą. a o tym można tomy pisac, jak najgorszym wrogiem dla Polaka-emigranta jest drugi Polak. i wiedzą o tym wszyscy cudzoziemcy, którzy się z Polakami stykają w swoich krajach.
duża częśc Polaków nie może się za granicą powstrzymać, żeby nie oszukiwac w ten czy inny sposób, żeby nie awanturowac się po pijanemu, żeby nie parkować tam gdzie nie można, przejśc na czerwonym świetle żeby nie kraść w supermarkecie. kłusowac na cudzym stawie, smiecić na ulicy czy zwyczajnie chlać na potęgę.
i nie dziw się, że mają cię za g****. i nie wiń ich, tylko naszych rodaków, którzy nam wszystkim robia taką fatalną opinię.
jaką opinię masz o Rumunach czy Ukraińcach przyjeżdżających do Polski? analogiczną do opinii Niemców o nas. taką, jaką wyrobili im ich właśni złodzieje, oszuści bandyci i nożownicy. a byłeś kiedyś może na Ukrainie? albo stykałeś się z Ukraińcami, którzy prowadzą swój drobny handelek w strefie przygranicznej? bo ja tak i powiem ci, że lepszych ludzi czasem cięzko spotkać. i dotyczy to tych, którzy już się nie zepsuli lub nie zrobili ostrozni przez częste kontakty z Polakami. ale trzeba o tym się przekonać, zagadać do faceta w brudnej wołdze czy ładzie, a nie bazować na stereotypach czy rozgrzebywać zadawnione urazy.
Między Polską a wszystkimi sąsiadami są jakieś spory historyczne, zatargi, zbrodnie, napaści. a właśnie tobie podobni nie pozwalają o nich zapomnieć!
Zacytuję ci Sołżenicyna: odkąd przeżycie w walce zbrojnej przestało być warunkiem przetrwania narodów, pozostało im tylko zgodne współżycie. niech więc literatura nie podjudza jednych przeciwko drugim, a raczej pozwala się nawzajem zrozumiec, niwelując różnice. pisanie, które tego nie spełnia, staje sie propagandą. (...) jeżeli ludzkośc nie wysadzi się w powietrze albo nie wydusi, to może ten kierunek zwucięży...? jeśli nie odniesie sukcesu, to cała historia ludzkosci sprowadzi sie do dreptania w miejscu, bez celu i sensu! dokąd to ciągniemy i po co? bić wroga pałą? to potrafił juz człowiek jaskiniowy." Aleksandr Sołżenicyn: Archipelag GUŁag.
reasumując: dorośnij, bahamut. a jeśi nie chcesz, to przynajmniej nie utrudniaj innym dogadywania się.
Zmieniony przez - Jodan w dniu 2007-02-26 16:36:45
...
Napisał(a)
"kolega pracujący w Lądku chwali się, jak nabija w butelkę tamtejszy sysyem ubezpieczeń, bazujący za zaufaniu do praworządności obywateli. kupuje komórke, ubezpiecza ją wysoko, jedzie do polski na urlop, sprzedaje, po powrocie do Londynu melduje sie po ubezpieczenie. urzędnik kiwa głową ze zrozumieniem: z Polski pan wrócił. i ten numer powtarzał co jakiś czas"
No to jest rzeczywiscie s****ysynswo, ale w kazdym narodzie znajdziesz zakały.
"jaką opinię masz o Rumunach czy Ukraińcach przyjeżdżających do Polski? "
Lubie ich, darze ogromną sympatią wszystkich przybyszów z narodów slowianskich. Latwo sie z nimi dogaduje, są zyczliwi i przynaźni polakom, owszem jest sporo bandytów jak mowisz ale i z nimi da sie dogadac. Ukraincy, Bialorusini itp To bardzo otwarci ludzie, rozmawiam z nimi i lubie ich jak Polaków. Po 5 minutach rozmowy czuje jakbysmy znali sie od dawna. Z Niemcem tak nie potrafie, pomijając juz moją niechec do nich, oni zyja jakby w innym swiecie, inaczej mysla. Do Ukrainca wystarczy powiedziec "Panie, a ile to? i po paru minutach nie odmowili by nawet wypicia wódki z polakami. Z Niemiaszkami to sie nie sprawdza, mają duzy dystans i sa ciagle jacys tacy podejzliwi, ja to odbieram jako wrogos lub niechęc do Polaków.
Piszesz ze nasi robią bydło w angli teraz i są chamami, wiem o tym i wstydze sie za nich, i gardze nimi, dlatego ze ja wole tyrać tutaj za 900zł ale z honorem niz czyscic sracze angolom ktorzy wylozyli na nas lache w 1939(znowu przeszłość eh..). Ale moze to i dobrze ze tacy wyjechali. Licze na to ze juz nie wrocą, zasymilują sie z miejscowymi i znikną za parenalscie lat w zapomnieniu.
Między Polską a wszystkimi sąsiadami są jakieś spory historyczne, zatargi, zbrodnie, napaści. a właśnie tobie podobni nie pozwalają o nich zapomnieć
Owszem były, ale porównując skalą do konfilktów z niemcami to nie ma co rownac. Z Litwą, czechami i ukraina łączyły nas setki lat sojuszów i wielkiej przyjaźni, z niemcami nie pamietam nawet miesiąca.(no moze wspolna wojna przeciw Turasom, jak z niemcami i litwinami skopalismy dupska tym brudbym szczurom)
Zmieniony przez - Bahamut w dniu 2007-02-26 16:57:42
No to jest rzeczywiscie s****ysynswo, ale w kazdym narodzie znajdziesz zakały.
"jaką opinię masz o Rumunach czy Ukraińcach przyjeżdżających do Polski? "
Lubie ich, darze ogromną sympatią wszystkich przybyszów z narodów slowianskich. Latwo sie z nimi dogaduje, są zyczliwi i przynaźni polakom, owszem jest sporo bandytów jak mowisz ale i z nimi da sie dogadac. Ukraincy, Bialorusini itp To bardzo otwarci ludzie, rozmawiam z nimi i lubie ich jak Polaków. Po 5 minutach rozmowy czuje jakbysmy znali sie od dawna. Z Niemcem tak nie potrafie, pomijając juz moją niechec do nich, oni zyja jakby w innym swiecie, inaczej mysla. Do Ukrainca wystarczy powiedziec "Panie, a ile to? i po paru minutach nie odmowili by nawet wypicia wódki z polakami. Z Niemiaszkami to sie nie sprawdza, mają duzy dystans i sa ciagle jacys tacy podejzliwi, ja to odbieram jako wrogos lub niechęc do Polaków.
Piszesz ze nasi robią bydło w angli teraz i są chamami, wiem o tym i wstydze sie za nich, i gardze nimi, dlatego ze ja wole tyrać tutaj za 900zł ale z honorem niz czyscic sracze angolom ktorzy wylozyli na nas lache w 1939(znowu przeszłość eh..). Ale moze to i dobrze ze tacy wyjechali. Licze na to ze juz nie wrocą, zasymilują sie z miejscowymi i znikną za parenalscie lat w zapomnieniu.
Między Polską a wszystkimi sąsiadami są jakieś spory historyczne, zatargi, zbrodnie, napaści. a właśnie tobie podobni nie pozwalają o nich zapomnieć
Owszem były, ale porównując skalą do konfilktów z niemcami to nie ma co rownac. Z Litwą, czechami i ukraina łączyły nas setki lat sojuszów i wielkiej przyjaźni, z niemcami nie pamietam nawet miesiąca.(no moze wspolna wojna przeciw Turasom, jak z niemcami i litwinami skopalismy dupska tym brudbym szczurom)
Zmieniony przez - Bahamut w dniu 2007-02-26 16:57:42
Poprzedni temat
Taekwodno w Bytomiu
- 1
- 2
- ...
- 3
- 4
- 5
- 6
- 7
- 8
- 9
- 10
- 11
- 12
- 13
- 14
- 15
- 16
- 17
- 18
- 19
- 20
- 21
- 22
- 23
- 24
- 25
- 26
- 27
- 28
- 29
- 30
- 31
- 32
- 33
- 34
- 35
- 36
- 37
- 38
- 39
- 40
- 41
- 42
- 43
- 44
- 45
- 46
- 47
- 48
- 49
- 50
- 51
- 52
- 53
- 54
- 55
- 56
- 57
- 58
- 59
- 60
- 61
- 62
- 63
- 64
- 65
- 66
- 67
- 68
- 69
- 70
- 71
- 72
- 73
- 74
- 75
- 76
- 77
- 78
- 79
- 80
- 81
- 82
- 83
- 84
- 85
- 86
- 87
- 88
- 89
- 90
- 91
- 92
- 93
- 94
- 95
- 96
- 97
- 98
- 99
- 100
- 101
- 102
- 103
- 104
- 105
- 106
- 107
- 108
- 109
- 110
- 111
- 112
- 113
- 114
- 115
- 116
- 117
- 118
- 119
- 120
- 121
- 122
- 123
- 124
- 125
- 126
- 127
- 128
- 129
- 130
- 131
- 132
- 133
- 134
- 135
- 136
- 137
- 138
- 139
- 140
- 141
- 142
- 143
- 144
- 145
- 146
- 147
- 148
- 149
- 150
- 151
- 152
- 153
- 154
- 155
- 156
- 157
- 158
- 159
- 160
- 161
- 162
- 163
- 164
- 165
- 166
- 167
- 168
- 169
- 170
- 171
- 172
- 173
- 174
- 175
- 176
- 177
- 178
- 179
- 180
- 181
- 182
- 183
- 184
- 185
- 186
- 187
- 188
- 189
- 190
- 191
- 192
- 193
- 194
- 195
- 196
- 197
- 198
- 199
- 200
- 201
- 202
- 203
- 204
- 205
- 206
- 207
- 208
- 209
- 210
- 211
- 212
- 213
- 214
- 215
- 216
- 217
- 218
- 219
- 220
- 221
- 222
- 223
- 224
- 225
- 226
- 227
- 228
- 229
- 230
- 231
- 232
- 233
- 234
- 235
- 236
- 237
- 238
- 239
- 240
- 241
- 242
- 243
- 244
- 245
- 246
- 247
- 248
- 249
- 250
- 251
- 252
- 253
- 254
- 255
- 256
- 257
- 258
- 259
- 260
- 261
- 262
- 263
- 264
- 265
- 266
- 267
- 268
- 269
- 270
- 271
- 272
- 273
- 274
- 275
- 276
- 277
- 278
- 279
- 280
- 281
- 282
- 283
- 284
- 285
- 286
- 287
- 288
- 289
- 290
- 291
- 292
- 293
- 294
- 295
- 296
- 297
- 298
- 299
- ...
- 300
Następny temat
Kyokushin Kielce
Polecane artykuły