SFD.pl - Sportowe Forum Dyskusyjne

Gruby Baha i rozmowy studenckie, czyli spampost w C/S

temat działu:

Sztuki Walki

słowa kluczowe: , , , , ,

Ilość wyświetleń tematu: 305554

Nowy temat Wyślij odpowiedź
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Znawca
Szacuny 32 Napisanych postów 12917 Na forum 19 lat Przeczytanych tematów 85996
oglądałem cały 1 sezon

czekam ąz będę miał czas po sesji i zaczynam drugi sezon

za***isty serial , polecam tylko eni na polsacie
ja oglądałem po 3-4 odcinki dziennie
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
pinecone85 ZASŁUŻONY
Znawca
Szacuny 26 Napisanych postów 4636 Na forum 21 lat Przeczytanych tematów 22462
O widze,ze chlopaki wylewaja smutki,a co mi tam i ja walne.

Tez niby wszystko pieknie u mnie,ladne oceny,ladnie zycie poukladane,nalogow nie ma,problemow jako takich nie ma,modem na sfd jest,ale...

Dzis wrocilem z treningu,znow z bolem kolana...nie cwiczylem 8 miesiecy,mialem nadzieje ze staw zregenerowal sie wystarczajaco przez ten czas,ale niestety lipa.W takich chwilach przypomina mi sie sentecja jednego ortopedy,ktory z 6-7 la temu mowil mi"kolega,z tymi kolanem to juz nie do sportu...",ja go mialem w d. i jakos cwiczylem.Z mniejszym lub wiekszym skutkiem,trening nigdy przez to nie stal sie rutyna.Kazden jeden to bylo moje male swieto,na ktore czekale,na mysl o ktorym cieszylem sie jak dziecko.Tyle,ze juz bardzo dawno nie rozkoszowalem sie tym zmeczeniem i bolem miesni,a glownie co czulem to bol kolana...ktory spedza mi sen z powiek.Sport jest bardzo wazny,nigdy nie byl i nie bedze najwazniejszy,ale stoi bardzo wysoko.To jest glowna rzecz,ktora nie robie z obowiazki,ktora robie bo chce,a nie bo ktora musze,ktora czuje ze musze,lub ktora wypada.Robie to w 100% dla siebie,wiem ze predzej czy pozniej to kolano stanie mi na drodze i bede musial powiedziec koniec...Kiedy to bedzie?Za rok,za 3?Nie wiem,ale wiem ze predzej czy pozniej to sie stanie i jak wtedy sobie uloze zycie?To sie pewnie dla niektorych wydaje banal,niektorzy maja wieksze problemy itd.Tyle, ze ja cale swoje zycie,kazda minute poswiecam po to by tych problemow unikac.Nie mam konfiktow z prawem,bo uwazam na kazdym kroku,nie mam konfliktow w szkole bo ucze sie ciezkimi godzinami i pilnuje sie ze wszystkim,nie mam problemow towarzyskich bo nie dopuszczam zbyt blisko ludzi,mam wielu kolegow,znajomych,kolezanek,przyjaciol nie,bo zbytnio nie ufam ludziom,wiec nie ma mnie kto zawiesc.Nie mam daj boze problemow finansowych jako takich,bo zyje naprawde minimalnie i skromnie.Cale moje mlode zycie to jest unikanie klopotow-nuda.Tylko ten sport jakos tak,tylko to kolano...

Grappling

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Znawca
Szacuny 32 Napisanych postów 12917 Na forum 19 lat Przeczytanych tematów 85996
ja wiem o sobie jedno

jak mnie wsadzą na wózek inwalidzki...



to zamiast o olimpiadzie

pomysle o tej z przedrostkiem para-

nie ma innej mozliwości

oczywiście , pinek nie życze tu nic złego Tobie , i mam nadzieje że wszystko się ułoży , bo to zawsze , jakoś się układa ...
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
pinecone85 ZASŁUŻONY
Znawca
Szacuny 26 Napisanych postów 4636 Na forum 21 lat Przeczytanych tematów 22462
No to prawda,ja tez jakies tam mozliwosci bym mial.Wyciskanie na klate itd.Armwrestling,to sa fajne sporty i mozna im poswiecic czas.Tyle,ze ja nie bardzo chce wchodzic w cos innego.

Grappling

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 1 Napisanych postów 1593 Wiek 37 lat Na forum 19 lat Przeczytanych tematów 12549
bo zbytnio nie ufam ludziom ja też Pinec

Cale moje mlode zycie to jest unikanie klopotow-nuda.Tylko ten sport jakos tak,tylko to kolano...


A co z tym kolanem masz?

Ja też unikam kłopotów jak mogę, ale czasem stwarzam je Sobie sam przez co popadam w paranoje Mówię do Siebie często w myślach jak nie mogę dać Sobie rady to na głos, rozkminiam co by tu zrobić jak zapobiegać i co by było gdyby, nie mam problemów to myślę co bym zrobił jakbym je miał, tak długo myślę aż Sobie wkręcam że problem istnieje i się w****iam, może to trwać nawet przez godzinę, zanim dojdę do racjonalnego wytłumaczenia że owy problem nie istnieje
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 4 Napisanych postów 2628 Wiek 41 lat Na forum 21 lat Przeczytanych tematów 28758
Mysle ze najwiekszym problemem ludzi na tym forum jest zbyt długie siedzenie przed komputerem
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 1 Napisanych postów 1593 Wiek 37 lat Na forum 19 lat Przeczytanych tematów 12549
emceha- mój problem na pewno się bierze z tego że mam dużo wolnego czasu i się nduzę czasem
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Znawca
Szacuny 32 Napisanych postów 12917 Na forum 19 lat Przeczytanych tematów 85996


ja to jak zacznie drugi semestr to znowu znikne z forum

wyjście z domu o 10-11 powrót 23-00

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
wilk80 ZASŁUŻONY
Początkujący
Szacuny 12 Napisanych postów 3436 Wiek 44 lat Na forum 18 lat Przeczytanych tematów 17160
Mam znajomego, który rozwalił się na parlotni w Austrii. Wyleciał znad lasu, wszedł za ostro w skręt, zerwał strugi i... obudził się w szpitalu. W pierwszej chwili nie mógł ruszać nogami (miał blokadę, o czym nie wiedział - zanim odzyskał przytomność skręcali mu kość na śruby, stąd blokada) - jego pierwszą myślą było, że kupi wózek wyczynowy i będzie jeździł w maratonach...

Pod tym wględem zawsze go podziwiałem, niemniej jest to trochę chory człowiek. Nie ma żadnych hamulców, nie czuje przed niczym strachu. Na 12-metrową ścianę wspinaczkową właził bez asekuracji. Wyszedł kiedyś przez okno jadącego pociągu ekspresowego i wszedł z drugiej strony. Skakał ze stara w czasie jazdy, trzymając się pasa zabezpieczającego. A z tymi śrubami w nodze przyjechał kiedyś do mnie - wpadł jak po ogień, wyciągnął mnie na halę, odstawił kule pod ścianą i zaczął się wspinać.

Na poligonie kiedyś inny koleś go wkurvił, to Jarek rzucił w niego siekierą. Na szczęście trafił obuchem w korpus.

Jak już pracował jako żołnierz zawodowy wlazł na drugie piętro w nocy przez okno w kiblu na kontrolę służby dyżurnej. Podoficer spał - Jarek wykopał spod niego taboret. Podoficer następnego dnia przywitał go z ręką w gipsie.

Dziś Jarek pracuje w Straży Pożarnej, w zespole wysokościowym.

Ciekawa postać.

"Istotą walki jest podniesienie duszy na wyższy poziom moralny" - J.Piłsudski
"Teoria powinna być rozważaniem, a nie doktryną" - C.von Clausewitz
"Where there's a will, there's a way" - K.Sakuraba

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
pinecone85 ZASŁUŻONY
Znawca
Szacuny 26 Napisanych postów 4636 Na forum 21 lat Przeczytanych tematów 22462
Ja mimo,ze duzo pisze to tak po prawdze nie siedze przed kompem.Komp jest wlaczony,sciagaja sie walki,turnieje,filmy,gry a ja w tym czasie zazwyczaj sie ucze...Co jakis czas wpadam,zeby odetchnac od tego syfu.

Kaziu,mam wade wrodzona prawego kolana,jest jakby naturalnie skrecone,rozciagnely sie wiazadla i w kolanie sa luzy.Za kazdym razem,gdy mysle ze opracowalem sposob na ustabilizowanie go,zycie weryfikuje moje nadzieje.

Edit.Mam znajomego, który rozwalił się na parlotni w Austrii. Wyleciał znad lasu, wszedł za ostro w skręt, zerwał strugi i... obudził się w szpitalu. W pierwszej chwili nie mógł ruszać nogami (miał blokadę, o czym nie wiedział - zanim odzyskał przytomność skręcali mu kość na śruby, stąd blokada) - jego pierwszą myślą było, że kupi wózek wyczynowy i będzie jeździł w maratonach...

Ja przezylem cos podobnego...

Zmieniony przez - pinecone85 w dniu 2007-01-26 23:38:13

Grappling

Nowy temat Wyślij odpowiedź
Poprzedni temat

Taekwodno w Bytomiu

Następny temat

Kyokushin Kielce

WHEY premium