W kuchni PLUSZKÓW gry i zabawy c.d. %-)

e tam genetyka.

Grzyby i roślinki nago i okryto są najokropniejszym najokropieństwem !

rozumiem, ze Ty tez maturke z bioli??
spadam na silke

Zmieniony przez - wylliam w dniu 2006-11-06 16:09:14

bio,chem, fiz

o kogaion to super zestaw

po pracy polazlam na zakupy jedzeniowe (deszcz pada brr..)
i... nie poszlam na zajecia, bo tego nie lubie
stwierdzilam, ze wale to, nie bede chodzic

wlasnie mamy w akademiku test glosnikow (korytarze i pokoje)
-uwaga, uwaga,..nadajemy komunikat ewakuacyjny..

-etenszyn, etenszyn..

Zmieniony przez - 6roove w dniu 2006-11-06 16:43:12

big ty stary garbie tez rzadko wpadasz

Dzisiaj na przedsiębiorczości gość do mnie "powinienem postawić panu za te ćwiczenia 3 jedynki, ale postawiłem 3 piątki" bo kompletnie nie zrobiłem to co trzeba było ale jednak coś zrobiłem, a gość jest świetny.

Mamy taką zabawe, że gramy na giełdzie i 5 osób ze szkoły co najwięcej zarobią mają o 1 ocene w góre. Patrząc na marże procentową oststanimi czasy chyba kupie troche akcji pekao, a reszte w obligacje potem się zobaczy


Gra ktoś na giełdzie?

@6roove - no a jak mieszanka wybuchowa.. tak własnie czuje, że zaraz eksploduje z "radości" jaka mnie ogarnia po przemyśleniach na temat matury

@Chaczyk - zarobiłes już coś? Bo to w sumie ciekawa sprawa
Ja bym zagrał ale bym musiał w tym posiedziec kiedyś

Zarabia się tyle% o ile jest bessa? ( chyba jakos tak sie to mówi po profesjonalnemu ? )

p.s. da się jakoś uniknąć nadmiernej pracy jelit po zjedzeniu rodzynek?

Zmieniony przez - Kogaion w dniu 2006-11-06 18:26:35

Zmieniony przez - Kogaion w dniu 2006-11-06 18:33:49

No właśnie siedze już od kiedy wróciłem ze szkoły nad tym i patrze jak tutaj okantować

Kupujemy po przeliczniku z dnia 27.10.06 więc już na starcie moge konkurencie ładnie wyprzedzić.
Fajne jest to, że wszytskie przeliczenia rachunki i reszte robi za nas profesor

kogaion--> zebys wiedzial, jakie ja mam teraz przemyslenia, ehh metlik w glowie.. praca, studia drugie, rzucac nie rzucac, wyjazd na wyspy-jechac nie jechac.. i tak ciagle jakies watki wokol tego

a rodzynki.. nie wiem
w kazdym razie nie polecam rowniez mleka i platkow po dluzszej przerwie hehhe

qrde ja to jestem gotowalam sobie kuraka w kuchni i oczywiscie siadlam na neta, tu gg tu cos tam, ide herbate robic i nagle
aaaaaaa!!! i do faceta -idz szybko! -wreczajac mu scierke
on poszedl po ten garnek, a ja zamiast martwic sie, czy spalilo sie czy nie, to zlewalam sie z tego z 10min
juz tak z ktorys raz..

na szczescie nie spalilo sie

wyll, gdzie sie wybirasz w koncu? zdecydowales